Nie było uporczywego nękania. Prokuratura umorzyła śledźtwo

• Nie było uporczywego nękania - tak zdecydowała biłgorajska Prokuratura.

• Chodzi o kwestię bilbordu, gazetek i działań skierowanych przeciw byłemu burmistrzowi Biłgoraja Januszowi Rosłanowi oraz wysokim urzędnikom biłgorajskiego magistratu.

Bilbordy, w których zarzucano ówczesnemu burmistrzowi Biłgoraja Januszowi Rosłanowi działania niezgodne z prawem pojawiły się obok jednej z biłgorajskich galerii w połowie marca 2024 roku, tuż przed wyborami samorządowymi. Informowaliśmy o tym Państwa w artykule "Brudna kampania". Ktoś oczernił burmistrza?. Treść bilbordu została usunięta o czym  Kolejna odsłona "afery" billboardowej.

Niedługo po tym, Baner z zarzutami wobec władz Biłgoraja wrócił tym razem wydrukowany był na plandece i przyczepiony do bilbordu. Następnie ukazała się gazetka "Wały biłgorajskie", a podczas spotkania przedwyborczego Janusza Rosłana, bus z zewnętrznym głośnikiem jeździł wokół Placu Wolności i puszczał piosenkę "To ostatnia niedziela".

Działania w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Biłgoraju, chodziło o art. 190 par. 1 Kodeksu karnego, który stanowi, że kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Jak informuje Portal bilgoraj.com.pl p.o. Zastępca Prokuratora Rejonowego, prokurator Katarzyna Sowa, wydane zostało postanowienie i umorzeniu śledztwa. - Podstawą decyzji prokuratora był art. 17 par. 1 pkt.1 Kodeksu karnego. Postanowienie prokuratury nie jest prawomocne, osobom składającym zawiadomienie przysługuje zażalenie - dodaje prokurator Sowa.

Skontaktowaliśmy się z radnym Rady Miasta Biłgoraja i byłym burmistrzem Januszem Rosłanem. - Nie dostałem jeszcze żadnych pism w tym temacie z prokuratury. Gdy takie otrzymam, zapoznam się z nimi i zdecyduje, czy będę składał zażalenie - mówi w rozmowie z naszym portalem Janusz Rosłan.

Obecnie przed Sądem rejonowym w Biłgoraju trwa proces - z oskarżenia prywatnego - przeciw autorowi bilbordu i zawartej na nim treści.

[ALERT]1723196954969[/ALERT]