Baner z zarzutami wobec władz Biłgoraja wrócił

• Znów w centrum Biłgoraja wisi baner, w którym najważniejszym urzędnikom biłgorajskiego ratusza stawiane są poważne zarzutu.

• Treść jest taka jak na banerze, który pojawił się kilka dni temu.

W obecnej formie, na bilbordzie przyczepiona jest plandeka, a osoby, którym zarzuca się niezgodne z prawem działania wymienione są tylko z imienia i pierwszej litery nazwiska, a więc Jan R. (choć jak patrzy się na zdjęcie z czarną opaską na oczach powinno być Janusz R.)

Wymienieni są także Roman Ż. (którego tytułuje się skarbnik miasta) oraz prawnik Łukasz B.

Nadal także podany jest adres e-mail oraz numer telefonu, na która - jak informują autorzy bilbordu) zgłaszać można m.in. pomysły jak pokonać Jana R.

- Uważam, że nie ma czego tutaj komentować. Bilbord wrócił, ustanowiliśmy pełnomocnika mecenasa Marka Błaszczaka, który zajmuje się teraz tą sprawą. Wiemy, że zgłosi on tą sprawę ponowni na Policję i będziemy czesać na decyzje organów ścigania - mówi burmistrz Janusz Rosłan, którego wizerunek, z zasłoniętymi z czarną opaską na oczach został umieszczony na bilbordzie.

Bilbord podobnej treści pojawił się w centrum Biłgoraja koło jednej z biłgorajskich galerii w nocy z 12 na 13 marca. 13 marca został usunięty. po kilku dniach wrócił.

[ZT]41256[/ZT]

[ZT]41260[/ZT]

[ALERT]1710591487641[/ALERT]