Rodzina Ulmów z siedmiorgiem dzieci to polska rodzina katolicka z Markowej, która w czasie okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej próbowała ratować polskie rodziny żydowskie, ukrywając je we własnym domu. Zostali za to zmordowani przez Niemców 24 marca 1944 roku. Józef i Wiktoria Ulmowie są uznawani za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, a cała rodzina w Kościele katolickim czczona jest jako męczennicy po beatyfikacji przez papieża Franciszka.
[FOTORELACJA]11047[/FOTORELACJA]
- Sanktuarium Świętej Marii Magdaleny jest takim kościołem, który w szczególny sposób zbiera wokół siebie rodziny i kobiety. Stąd też w szczególny sposób w naszym sanktuarium modlimy się w intencji rodzin. I tą piękną modlitewną okazją jest sprowadzenie relikwii błogosławionej rodziny Ulmów, którzy ratowali życie i za to życie ratowane poświęcili swoje życie. Za ich przyczyną będziemy modlić się o świętość naszych rodzin - podkreśla ks. Witold Batycki, kustosz sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju.
Jak podkreśla biskup Marian Rojek, tajemnica życia związana jest z sensem istnienia każdej osoby, bo to jest dar od samego Boga. - To dar, który może nie zawsze umiemy docenić, nie zawsze za niego potrafimy właściwie podziękować, a potem to życie realizować, przyjąć jako skarb, który został nam powierzony - mówił hierarcha.
Przytaczając przykład rodziny Ulmów dodał: - Oni mieli plany, mieli zamiary realizacji swojego życia, byli otwarci na ten dar życia. Oni umieli i potrafili się tym darem życia cieszyć. Relacja do sąsiadów, do drugiego człowieka, ale przede wszystkim ta wrażliwość na świętość ludzkiego życia. Będąc wiernymi nauce Kościoła, mieli świadomość, iż każde życie jest święte i dlatego też byli gotowi pomóc tym, którzy byli zagrożeni śmiercią, nawet mając świadomość tego, że za to może grozić im śmierć. Umieli jednak podjąć decyzję i podjęli ją świadomie w świetle wiary i w zgodzie z własnym sumieniem.
W uroczystości uczestniczył m.in. Andrzej Łagożny. Zaznaczył, że relikwie rodziny Ulmów będą nam przypominać, jak powinny wyglądać relacje międzyludzkie oparte na wartościach chrześcijańskich, wzajemnym szacunku, otwartości, gotowości do poświęceń. - Oni w nieludzkich czasach pokazali co znaczy: człowiek dla człowieka był człowiekiem - zaznaczał Andrzej Łagożny.
[ZT]37143[/ZT]
2 0
Niech ambasador Izraela w Polsce, zapozna się z historią tej rodziny. Może następnym razem, nie będzie się *%#)!& wypowiadał o Polakach...😥