Tradycja pielgrzymowania jako wyraz wiary i duchowej więzi
Pielgrzymka z Łukowej do Krasnobrodu to nie tylko codzienna aktywność, lecz głęboko zakorzeniona tradycja, sięgająca ponad 20 lat wstecz. Jak podkreśla ks. Łukasz Łukasiewicz, przewodnik duchowy pielgrzymki, jest to wyjątkowa forma modlitwy, która pozwala wiernym na głębsze zbliżenie się do Boga i Matki Bożej. - Idziemy do Maryi, Pani Roztocza, aby się Jej pokłonić i zanieść intencje, które mamy w naszych sercach - mówi kapłan, podkreślając, że pielgrzymka to czas refleksji, dziękczynienia, przeprosin i próśb.
[FOTORELACJANOWA]13467[/FOTORELACJANOWA]
Motywacje i intencje uczestników
Dla wielu pielgrzymów, takich jak Anna Bździuch, pielgrzymka to okazja do pogłębienia wiary, podziękowania za otrzymane łaski i prośby o potrzebne Dobra. - Chcę się zbliżyć do Pana Boga, dziękować za wszystko, prosić o siłę i mądrość na co dzień, modlić się za najbliższych i pogłębiać swoją relację z Bogiem - mówi pielgrzymka. To doświadczenie jednoczy społeczność, umacnia w wierze i przypomina o wartościach duchowych, które są fundamentem życia każdego wiernego.
Droga ku nadziei i jedności
Podczas marszu, pielgrzymi modlą się wspólnie, śpiewają pieśni i rozważają tajemnice swojej wiary. Podróż, choć wymagająca fizycznie, jest duchową podróżą ku nadziei, jedności i miłości. Każdy niesie swoje intencje – zarówno osobiste, jak i te związane z bliskimi, społecznością czy diecezją.
[ZT]54215[/ZT]
Uroczystości w Krasnobrodzie i duchowe znaczenie pielgrzymki
Po dotarciu do sanktuarium, pielgrzymi uczestniczą we Mszy św. rozpoczynającej uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Jagodnej. To czas radosnego świętowania, które umacnia więzi wspólnoty i przypomina o centralnym miejscu Maryi w życiu katolickiej społeczności.
[ZT]54201[/ZT]
Pątnicy
Pielgrzymka z Łukowej do Krasnobrodu to nie tylko fizyczne pokonanie dystansu, ale przede wszystkim duchowa podróż, która od ponad 20 lat przypomina o sile wiary, nadziei i jedności. To czas, gdy mieszkańcy parafii, modląc się i dziękując, zbliżają się do Pani Roztocza, czując, że wspólnota i duchowa więź są źródłem siły na co dzień.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Nigdy Roslan i Bara. Zawistne lewactwo i zapszczanstwo. Gleń jedna kadencja bo też się nie nadaje chytrusek.
Furlepa
06:56, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Przecież ksiądz powiedział wedle historii, jak było... zawsze mieliśmy sprzedajnych szlachciców bez ziemi, co głosowali za pieniądze z zagranicy... dziś też to samo mamy... dostanie się do koryta biedaczyna z Polski powiatowej i w nosie ma wyborców a uważa własną kieszeń... żeby nie było, mnie również nie podoba się politykowanie w kościele, niemniej tu widzę odwołanie księdza do faktów z przeszłości, która jest taka, jaka jest... a że czerwońcom prawda się odbija jak starej kurtyzanie po komunii to inna sprawa...
Beton
06:12, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
To dobre było kazanie czy złe? Po komentarzach niech każdy oceni. Przerażające co nam zostało z nauk Zbawiciela.
Q
23:01, 2025-08-15
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Panie roslan jako wierzący katolik to pan jest za aborcja jak czerwoni?? Bo może się okazać że mimo wszystko to pan źle pojmuje słowa które padły na kazaniu natomiast pana otoczenie może spowodowało że i pan zbłądził.zawsze jest czas na zmiane
Edek
22:21, 2025-08-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz