- Wielka Sobota to przedsmak radości paschalnej. Wspominamy zejście Chrystusa do Otchłani i tego dnia sprawujemy rano Liturgię podczas której szaty kapłana i całe przystrojenie Cerkwi zmieniane są na białe, jasne paschalne - tłumaczy ks. proboszcz Karol Wilkiej z parafii prawosławnej w Biłgoraju.
Po nabożeństwie święcone są pokarmy na stół wielkanocny. Zarówno u katolików jak i u prawosławnych, tradycja dotyczą święcenia pokarmów jest podobna. W koszyczkach znajdują się wędliny, mięso, jaja, pieczywo, ciasta.
- Tradycją polską jest pieczenie wielkanocnej babki, zaś wierni prawosławni z Ukrainy, którzy z racji wojny świętują Wielkanoc w Biłgoraju w swej tradycji mają pieczenie i święcenie są tzw. paschy - wyjaśnia ks. Wilkiel.
[FOTORELACJA]9027[/FOTORELACJA]
- Kwestie kulturowe i te związane z tradycją wielkanocną są jednak drugorzędne. Przede wszystkim symbol, my przynosimy do poświęcenia te dary, którymi będziemy przy wspólnym wielkanocnym śniadaniu wychwalać zmartwychwstałego Chrystusa. Musimy także pamiętać, że tym najważniejszym pokarmem i dziękczynieniem jest obecność podczas nabożeństwa i przyjecie Eucharystii w Noc Paschy Chrystusowej - podkreśla proboszcz wspólnoty prawosławnej w Biłgoraju.
Wspólnie Wielkanoc świętują także uchodźcy z Ukrainy. To już druga Wielkanoc, którą przyszło Ukraińcom celebrować poza granicami swej ojczyzny, z racji na toczącą się wojnę z Federację Rosyjską.
[ZT]33635[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz