4 lipca w godzinach przedpołudniowych z Biłgoraja wyruszyła rowerowa pielgrzymka na jasną górę. Pątnicy pielgrzymi szlak rozpoczęli od Mszy świętej sprawowanej w kościele Chrytusa Króla Wszechświata, której przewodniczył ks. Maciej Lewandowski, kapłan, który jest duchowym przewodnikiem tegorocznej pielgrzymki.
-Rozpoczynamy naszą pielgrzymkę od Eucharystii, która jest dziękczynieniem ale przede wszystkim Ofiarą Jezusa Chrystusa. Wraz z tą Ofiarą składaną na ołtarzu, składamy nasze intencje, które chcemy wieźć przez pielgrzymi szlak. ten czas zawierzajmy Panu Bogu z tą świadomością, że On jest Bogiem Wszechmogącym, że Jego opatrzność czuwa nad nami. Tę Mszę świętą sprawuję w intencji nas wszystkim, z prośba o Boże błogosławieństwo na ten czas zmagania się z własnymi słabościami oraz czas wzrastania duchowego na drodze na Jasną Górę - mówił podczas wspólnej modlitwy ks. Lewandowski.
Pielgrzymka z Biłgoraja do Częstochowy dotrze w sobotę 8 lipca br, a zakończy ją Msza święta celebrowana na jasnogórskich wałach. -W tym roku pielgrzymka będzie częścią XII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rowerowej, która ma charakter gwiaździsty i pielgrzymi rowerowi z różnych miejsc w Polsce spotkają się na Jasnej Górze - informuje organizator pielgrzymki Mirosław Lipiński.
We wspólnym rowerowym pielgrzymowaniu udział biorą ludzie w różnym wieku od młodzieży przez osoby dorosłe po osoby starsze, każdy ma własny powód, który skłonił go do wyruszenia na pielgrzymi szlak, każdy także "wiezie z sobą" intencje, aby za pośrednictwem Czarnej Madonny polecić je Miłosiernemu Bogu. -Biorę udział w pielgrzymkach pieszych z Łukowej do Krasnobrodu, czy z Biłgoraja do Janowa Lubelskiego. Wreszcie chyba dojrzał czas by wziąć udział w rowerowej pielgrzymce na Jasną Górę. To przede wszystkim wyzwanie dla ducha i ciała. Mam swoje osobiste, rodzinne intencje, ale także modlitwa ogarniam całą moją Gminę, by zamysły i zamierzenia mieszkańców Gminy Łukowa - jeśli są zgodne z wolą Bożą - się spełniały. Duchowego wsparcia każdy potrzebuje - zaznacza w rozmowie z Portalem bilgoraj.com.pl Stanisław Kozyra Wójt Gminy Łukowa.
Po raz kolejny na rowerowy szlak wiodący do tronu Królowej Polski wyruszył Ryszard Korniak, były wiceburmistrz Biłgoraja, dyrektor MSZ w Biłgoraju. -Ta pielgrzymka to takie rekolekcje w drodze. Ważna jest sprawność fizyczna, ale także nasze otwarcie duchowe na przeżycie tej drogi i stanięcie przed cudownym obrazem w Częstochowie. Codziennie będziemy rozważać Ewangelię, która niezbędna jest do przeżycia tego typu pielgrzymki. Obok troski duchowej, jest także troska i niezbędna uwaga nad bezpieczeństwem uczestników. Pielgrzymujemy w dwóch grupach, głównie drogami gminnymi, ale przecinamy drogi wojewódzkiej i krajowe. Każdy więc musi dostosować się do przepisów ruchu drogowego oraz wskazać przewodników pielgrzymi oraz przewodnika duchowego - zaznacza Korniak.
Organizatorem pielgrzymi jest parafia pw. Chrystusa Króla w Biłgoraju i Stowarzyszenie JZB.
09:54, 05.07.2017
Chętnie bym pojechał ale mnie nie stać.
18:01, 11.07.2017
to zacznij odkładać :)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Sympatycy Rafała Trzaskowskiego już w drodze do stolicy
Trzeba zagłosować na mniejsze zło. Niestety.
max
22:19, 2025-05-25
Frampolskie Gwiazdy Kultury rozdane FOTO, VIDEO, LISTA
A czemu zapomnieliście o człowieku który 70 lat życia grał na trąbce i był kapelmistrzem orkiestry pod patronem gminy Frampol ponad 20 lat służąc tej gminie. To mający 90 lat mieszkaniec Radzieęcina Korgul Bolesław.Czy to może nie jest znane władzom gminy? Pora się obudzić panie rudy.
Samoluby
21:18, 2025-05-25
Z powiatu biłgorajskiego ruszyli do Warszawy. Popierają
nawrocki przepadnie w II turze
przepadnie
20:15, 2025-05-25
Zatrzymania w biłgorajskim ZUS-ie i KRUS-ie
W KRUSie panie urzędniczki nie lubią zaczynać pracy o czasie, wyniosłe jak Himalaje. Po 30 minutach czekania i zgłoszeniu do kierownictwa otworzyły pokój. Dobrze, że już więcej chodzić tam nie muszę.
Ania
18:36, 2025-05-25