Porucznik Edward Błaszczak ps. "Grom" urodził się 27 sierpnia 1915 roku w Skarydzewie powiat Kępno, zmarł 28 sierpnia 1976 r. Był synem powstańca wielkopolskiego, posła na sejm II Rzeczypospolitej. Odbył studia prawne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, które ukończył w1966 roku z wynikiem dobrym. Brał czynny udział w walce zbrojnej Ruchu Ludowego z Niemcami w BCH i AK, pełniąc funkcję dowódcy batalionu.
[FOTORELACJANOWA]13218[/FOTORELACJANOWA]
Po kampanii wrześniowej znalazł się na Kielecczyźnie i tu wstąpił do ZWZ. Po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej został skierowany do województwa lwowskiego, gdzie wpadł w ręce niemieckie i przebywał w więzieniu w Komarnoczubałach i Rudkach koło Lwowa oraz we Lwowie. Po wyjściu z więzienia przybył (pod przybranym nazwiskiem) w 1942 roku i zatrzymał się w Chmielku w powiecie biłgorajskim, gdzie nawiązał kontakt z partyzantką radziecką. W poznańskie nie mógł wrócić ponieważ już na początku okupacji został zaocznie skazany (jako zbrodniarz) przez sąd niemiecki w Kaliszu na karę śmierci.
Na Zamojszczyźnie Edward Błaszczak został zastępcą dowódcy oddziału leśnego. Oddział "Groma" brał udział w wielu akcjach i działaniach zbrojnych przeciw niemieckiemu okupantowi.
Uczestniczył w potyczce pod Bulicznówką w lutym 1943 roku, czy w bitwie o Józefów w czerwcu 1943 roku. Oddział dowodzony przez "Groma" uczestniczył także w działaniach osłonowych ataku oddziału "Żegoty" na więzienie w Biłgoraju, we wrześniu 1943 roku.
Należy także wspomnieć o walkach z Niemcami w okolicy Gajówki na Rapach Dylańskich, likwidacji posterunku policji niemieckiej i ukraińskiej w Łukowej, bitwie o Tarnogród, walkach z kałmukami w maju i czerwcu 1944 roku, bitwę pod Osuchami czy odbiciu więźniów politycznych z zamojskiego więzienia jesienią 1944 roku.
[ZT]53094[/ZT]
Odsłonięta 24 maja 2025 roku pamiątkowa tablica przypomina historię podkomendnych "Groma" ich walkę i etos. Tablica stanęła - z inicjatywy Stowarzyszenia Osuchy 44 - w miejscu danego partyzanckiego obozu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Nigdy Roslan i Bara. Zawistne lewactwo i zapszczanstwo. Gleń jedna kadencja bo też się nie nadaje chytrusek.
Furlepa
06:56, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Przecież ksiądz powiedział wedle historii, jak było... zawsze mieliśmy sprzedajnych szlachciców bez ziemi, co głosowali za pieniądze z zagranicy... dziś też to samo mamy... dostanie się do koryta biedaczyna z Polski powiatowej i w nosie ma wyborców a uważa własną kieszeń... żeby nie było, mnie również nie podoba się politykowanie w kościele, niemniej tu widzę odwołanie księdza do faktów z przeszłości, która jest taka, jaka jest... a że czerwońcom prawda się odbija jak starej kurtyzanie po komunii to inna sprawa...
Beton
06:12, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
To dobre było kazanie czy złe? Po komentarzach niech każdy oceni. Przerażające co nam zostało z nauk Zbawiciela.
Q
23:01, 2025-08-15
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Panie roslan jako wierzący katolik to pan jest za aborcja jak czerwoni?? Bo może się okazać że mimo wszystko to pan źle pojmuje słowa które padły na kazaniu natomiast pana otoczenie może spowodowało że i pan zbłądził.zawsze jest czas na zmiane
Edek
22:21, 2025-08-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz