Zamknij

Moc Bożej miłości - komentarz do Ewangelii

07:15, 30.06.2024 ks. Sławomir Korona Aktualizacja: 07:19, 30.06.2024
Skomentuj Moc Bożej miłości - komentarz do Ewangelii Moc Bożej miłości - komentarz do Ewangelii

Słowa Ewangelii według Świętego Marka (Mk 5, 21 - 43):

Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: «Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła». Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd na Niego napierał.

A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele wycierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Posłyszała o Jezusie, więc weszła z tyłu między tłum i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: «Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa». Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w swym ciele, że jest uleczona z dolegliwości.

A Jezus natychmiast uświadomił sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: «Kto dotknął mojego płaszcza?» Odpowiedzieli Mu uczniowie: «Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: Kto Mnie dotknął». On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta podeszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, padła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę.

On zaś rzekł do niej: «Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź wolna od swej dolegliwości».

Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: «Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?» Lecz Jezus, słysząc, co mówiono, rzekł do przełożonego synagogi: «Nie bój się, wierz tylko!» I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego.

Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Widząc zamieszanie, płaczących i głośno zawodzących, wszedł i rzekł do nich: «Czemu podnosicie wrzawę i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi». I wyśmiewali Go.

Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: «Dziewczynko, mówię ci, wstań!» Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym się nie dowiedział, i polecił, aby jej dano jeść.

Komentarz do Ewangelii:

Jakież wielkie wrażenie musiało to robić na współczesnych Jezusowi, gdy mogli być świadkami Jego cudów! W dzisiejszej Ewangelii według św. Marka czytamy o uzdrowieniu kobiety cierpiącej na krwotok i – co jest jeszcze wspanialsze – o zmartwychwstaniu zmarłej już córki przełożonego synagogi Jaira. Oczywiście cuda Jezusa nie były doznaniami, które można było po prostu opowiedzieć lub doświadczyć, nie wywierającymi żadnego wpływu na życie. Żądają nawrócenia serca i wiary!

Cuda Jezusa są znakami bliskości Królestwa Bożego. Wraz z przyjściem Syna Bożego na ten świat zmieniło się coś zasadniczego: nie jesteśmy już pozostawieni samym sobie, ale wiemy, że Bóg jest z nami (= Emmanuel) i pociesza nas oraz wzmacnia we wszystkich naszych kłopotach.

Oczywiście niektórzy słuchacze i czytelnicy również błędnie zrozumieli przesłanie Jezusa i uważali, że powinien był położyć kres wszelkiej nędzy na świecie. Ponieważ oczywiście tak się nie stało, wątpią w Jego słowa lub całkowicie Go odrzucają. Dlatego ważne jest, abyśmy jako wierzący zadali sobie pytanie, dlaczego Jezus Chrystus przyszedł na świat? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć jedynie patrząc na całe Jego życie: patrzymy nie tylko na Jego uzdrowienia i cuda, na Jego działalność głoszenia i nauczania, ale także na Jego śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie. Dopiero wtedy stanie się w pełni widoczne, dlaczego Syn Boży przyszedł na świat dla nas, ludzi.

Czy to przypadek, że perykopa ta mówi o dwóch postaciach kobiecych – dwunastoletniej dziewczynie i dorosłej kobiecie – którym Jezus przywraca życie i zdrowie? Dla Niego, Zbawiciela ludzkości, nie ma wątpliwości, że kobiety mają tę samą godność co mężczyźni i należy je szanować za ich kobiece cechy. Sporo kobiet towarzyszyło Jezusowi w Jego drodze i pełniło różne praktyczne posługi.

Jezus Chrystus zauważa każdego człowieka, który szuka Boga szczerym sercem. I wszyscy są tam mile widziani, zdrowi i chorzy, sprawiedliwi i grzesznicy, mężczyźni i kobiety. Ponieważ w Jego obecności znajdują komunię z Bogiem; doznają głębokiego uzdrowienia w sercu – z grzechu i wszelkich ran duchowych. To zbawienie Boże wielokrotnie objawia się w uzdrowieniach fizycznych, a nawet wskrzeszaniu umarłych do życia.

Zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią było widoczne już podczas Jego ziemskiego życia na ziemi: uzdrawiał chorych i rzeczywiście wielokrotnie przywracał umarłych do życia! Ewangelia dzisiejszej niedzieli mówi o dwunastoletniej córce przełożonego synagogi Jaira, która jest ciężko chora, a potem nawet umiera. Wszyscy stracili nadzieję, tylko Jezus zachęca ich, aby zaufali Bogu. Podchodzi, dotyka ręką dziecka i podnosi je, mówiąc: „Dziewczynko, mówię ci, wstań!” (Mk 5,41). Chwilowa groza tego niezwykłego i wyjątkowego wydarzenia musiała być tak wielka, że w pierwszej chwili ludzie nie mogli dać miejsca radości z odzyskania życia dziewczynki.

Odważmy się ufać Bogu każdego dnia na nowo! Dajmy Panu Bogu niezachwianą wiarę, a będziemy mogli doświadczyć, że nie budujemy swojego życia na piasku, ale na solidnym gruncie. Burze życia nie będą wtedy mogły nam zaszkodzić, ponieważ ze wszystkich cierpień i prób wyjdziemy wzmocnieni wewnętrznie i odnowieni: Bóg jest z nami!

Niech wstawiennictwo Matki Bożej Maryi i św. Józefa towarzyszy nam w każdym czasie, gdy my, wierzący tu na ziemi, jesteśmy w drodze do wiecznej komunii w niebie: tam wiara przejdzie w widzenie Bożego oblicza twarzą w twarz, a nasza serca będą pocieszone na zawsze i będą się radować na wieki.

(ks. Sławomir Korona)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%