Zamknij

Siła dobra - komentarz do Ewangelii

09:44, 23.07.2023 Aktualizacja: 09:47, 23.07.2023
Skomentuj Siła dobra - komentarz do Ewangelii Siła dobra - komentarz do Ewangelii

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 13, 24 - 43):

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść:«Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł

.A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?”A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».

Przedłożył im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, większe jest od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki podniebne przylatują i gnieżdżą się na jego gałęziach».

Powiedział im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło».

To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: «Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata».

Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie, mówiąc: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście».

On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego.Kto ma uszy, niechaj słucha!».

Komentarz do Ewangelii:

W świecie, w którym żyjemy, spotykamy rzeczy piękne i radosne, ale także smutne i bolesne. Doświadczamy dobra, ale i zła. Są ludzie, którzy znajdują radość w dawaniu miłości i czynieniu dobra innym, ale są też tacy, którzy robią rzeczy niewłaściwe i krzywdzące innych. W naszych sercach jest zarówno dobro, jak i zło. W obliczu zła na świecie, w obliczu cierpienia i nędzy, być może często słyszeliśmy lub zadawaliśmy sobie pytanie: „Jak Bóg może na to pozwolić? Dlaczego nie interweniuje?”.

Dzisiejsza przypowieść o kąkolu w pszenicy pomaga nam znaleźć odpowiedź. Jezus Chrystus odnosi się tutaj do sytuacji w naszym życiu. Jest dobre ziarno, które wschodzi i ukazuje się jako pszenica; ale jest też kąkol. Ważne jest, abyśmy wiedzieli, skąd pochodzi pszenica i kąkol: pszenicę zasiał pan pola, a kąkol jego wróg. Tylko dobro pochodzi od Boga, podczas gdy zło pochodzi z odrzucenia Boga, z nadużywania ludzkiej wolności. Wrogiem, który budzi to odrzucenie w sercach ludzi, jest sam diabeł.

Interpretacja i zastosowanie Jezusa jest następujące: Syn Człowieczy - czyli On sam - zasiał dobre nasienie. Wróg - czyli diabeł - sieje chwasty pomiędzy. Dosłownie Jezus mówi: „Polem jest świat; dobre nasienie, to są synowie królestwa; kąkol to synowie zła; wrogiem, który to zasiał, jest diabeł; żniwo to koniec świata; robotnikami tego żniwa są aniołowie” (Mt 13, 38 - 39).

Ale to oznacza w prostym języku: Na tym świecie rosną zarówno chwasty, jak i pszenica. Jest dobro, ale jest też zło. My, ludzie, nie mamy prawa dokonywać klasyfikacji: „To są dobrzy ludzie, to są źli.” Ponieważ właśnie w ten sposób ryzykujemy popełnienie wielu błędów. W końcu nie znamy ludzkich serc i oceniamy tylko po wyglądzie. Jednak Bóg wie, co jest w sercach ludzi. On jest prawdziwie miłosiernym Sędzią, Który przy końcu świata wszystkim przyniesie sprawiedliwość. Jest też sprawiedliwym Sędzią, Który wykluczy z udziału w królestwie Bożym tych naprawdę niegodziwych, którzy do końca pozostają w swoim błędzie i nie chcą nawrócić się do Boga.

Następujące upomnienie nie jest łaskotaniem po uszach, ale biblijną strawą, której my, chrześcijanie XXI wieku, również oczekujemy: „Jak kąkol zbiera się i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata: Syn Człowieczy pośle aniołów swoich, którzy zbiorą z Jego królestwa wszystkich, którzy wprowadzali innych w błąd i przekroczyli prawo Boże, i wrzucą ich do pieca, w którym płonie ogień. Tam będą płakać i zgrzytać zębami” (Mt 13, 40 - 42).

Dzisiejsza Ewangelia zaprzecza taniej doktrynie powszechnego odkupienia. Raczej na końcu świata, kiedy Bóg sprawuje swój sąd, następuje rozdzielenie. Wtedy dobro nie będzie już istnieć razem ze złem, jak to często bywa na ziemi. Ci, którzy dobrze czynili na ziemi, są przyjmowani przez Boga do Jego niebiańskiego królestwa. Kto źle czynił i wytrwał do końca, nie może odziedziczyć królestwa niebieskiego. Wykluczył się przez swój wybór, a Bóg szanuje wolność człowieka.

Mówienie o potępieniu, o wiecznym piekle, jak spotykamy to w metaforach przypowieści z dzisiejszej Ewangelii, jest trudne, ale chodzi tylko o drugą stronę tego, że człowiek świadomie i dobrowolnie gardzi nieskończoną miłością i miłosierdziem Boga, nie chce jej odpowiadać do końca. Ale Bóg przyjmie dobrych do królestwa swojej miłości i wiecznego szczęścia. W niebie święci będą Go wiecznie chwalić i Mu dziękować!

Odważmy się więc angażować się raz po raz w naszym życiu na rzecz dobra, które uważamy za nasze zadanie i które możemy czynić! Bóg jest z nami, umacnia nas w swojej miłości. Szukajmy komunii z Bogiem w modlitwie; każdy potrzebuje kilku cichych minut dziennie, w których może się zastanowić i znaleźć siłę. Patrzymy na ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa. On jest naszą nadzieją na ziemi i jednocześnie naszym życiem - tu i kiedyś w wiecznej doskonałości z Bogiem w królestwie niebieskim.

(ks. Sławomir Korona)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%