Zamknij

Pan zstąpił z nieba - komentarz do Ewangelii na Boże Ciało

07:10, 08.06.2023 Aktualizacja: 15:27, 08.06.2023
Skomentuj Pan zstąpił z nieba - komentarz do Ewangelii na Boże Ciało Pan zstąpił z nieba - komentarz do Ewangelii na Boże Ciało

Słowa Ewangelii według świętego Jana (J 6,51 - 58):

Jezus powiedział do Żydów:„Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało za życie świata”.Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: „Jak On może nam dać swoje Ciało na pożywienie?”.

Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywać Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił, nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a pomarli. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.

[FOTORELACJA]9259[/FOTORELACJA]

Komentarz do Ewangelii:

Kościół celebruje tajemnicę Najświętszego Sakramentu Ołtarza w odrębnym święcie, w „Uroczystości Ciała i Krwi Chrystusa”, którą potocznie nazywamy: Boże Ciało.

Od średniowiecza (XIII/XIV w.) znane były uroczyste „wystawianie” w monstrancji konsekrowanej Hostii w dzień Bożego Ciała na adorację. W ten sposób oddawano cześć Panu Jezusowi Chrystusowi obecnemu wśród nas pod postacią Chleba. Wyruszano także w procesji ulicami miast i wsi, aby przy poszczególnych ołtarzach odczytywać Ewangelię na wszystkie strony świata błogosławić Najświętszym Sakramentem.

Ale jeszcze przed wprowadzeniem święta Bożego Ciała i tej procesji Kościół zawsze wierzył w rzeczywistą, prawdziwą i istotową obecność Odkupiciela w sakramencie Eucharystii pod postaciami chleba i wina oraz czcił Boga-Człowieka obecnego wśród nas. Ta wyrazista forma kultu, jaka ma miejsce w Boże Ciało, znalazła swoją historyczną postać stosunkowo późno: wiara serca zawsze szuka nowych sposobów wyrażenia się w spowiedzi i w życiu.

Jezus nazywał siebie „chlebem życia” – wyrażenie to w tamtym czasie obrażało wielu. Może się zdarzyć, że ktoś nie rozumie, co to znaczy i dlatego odrzuca tę tajemnicę wiary. Ale może się też zdarzyć, że ktoś świadomie odrzuci wzniosłe twierdzenie Jezusa Chrystusa, ponieważ nie chce uznać miłości Boga. Opinie na temat Jezusa Chrystusa, wcielonego Syna Bożego, są różne! Jest to „znak, któremu sprzeciwiać się będą” (por. Łk 2, 34). Zbawienie nie jest nam dane w innym imieniu, jak tylko w Jezusie (por. Dz 4, 12).

[FOTORELACJA]9260[/FOTORELACJA]

Kiedy nasz Pan oznajmił, że chce dać się pożywić swoim, niektórym wydawało się to niemożliwe. „Jak On może dać nam swoje ciało do jedzenia?” – pytają. Rzeczywiście, na drodze naszej ziemskiej wyobraźni jest to niemożliwe. Kiedy jednak weźmiemy pod uwagę, że chodzi o tajemnicę miłości, którą Bóg może dowolnie wybrać w sposób, w jaki ma się ona urzeczywistniać, zaczynamy mieć przeczucie, co to musi oznaczać, gdy wyznajemy po konsekracji: Ten chleb jest tutaj w postaci Ciała Chrystusa, a wino w kielichu to Krew Chrystusa.

Czy czujemy napięcie, jakie napełniało apostołów i tych, którzy słuchali Jezusa, gdy opowiadał im o tej wielkiej tajemnicy wiary, o tym pokarmie, który On sam dał im na życie wieczne? Jednocześnie powiedział: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim”. Po tych i podobnych słowach rozległo się wielkie narzekanie wśród słuchaczy, którzy nie mogli sobie wyobrazić prawdy tego, czego w tym momencie Chrystus nauczał. Nastąpił podział i wielu odwróciło się od Jezusa. Nadeszła godzina, aby słuchacz zdecydował czy wierzyć, czy nie.

Uroczystość Bożego Ciała przypomina nam o trwałej obecności i potrzebę adoracji Pana w Najświętszym Sakramencie. Kiedy odwiedzamy kościół, pierwszą sprawą, którą powinniśmy zrobić, jest oddanie hołdu obecnemu tu Panu ugięciem kolan. Jezus czeka na nas i możemy z ufnością zwracać się do Niego w modlitwie. Powierzmy Mu wszystkie nasze radości i smutki. Tę adorację Pana w Eucharystii okazujemy w sposób uroczysty podczas procesji Bożego Ciała. Chrystus Pan niesiony jest ulicami naszych miast i drogami naszych wsi w Hostii pragnie obdarzać wszystkich ludzi swoim błogosławieństwem.

Kto lepiej poprowadzi nas do Pana niż Jego Najświętsza Matka Maryja? Niech ona i nas bierze za rękę i napełnia ufnością i miłością do Pana Jezusa Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie.

[ZT]34629[/ZT]

(ks. Sławomir Korona)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%