W operacji “Sturmwind II” wieś Osuchy została zajęta przez pododdziały niemieckiej 213. dywizji ochronnej, w której skład wchodził również niesławny Korpus Kawalerii Kałmuckiej. Cywili Niemcy mieli odsyłać do obozu przejściowego w Tarnogrodzie. Jednak były to tylko założenia teoretyczne i w praktyce często po prostu mordowano nieuzbrojonych ludzi. Tak stało się też z grupą osób która miała ukrywać się w bunkrze w lesie osuchowskim. Zgodnie z zeznaniami złożonymi w latach 70., ich ciała znaleziono poza schronem. Oznacza to prawdopodobnie, że Niemcy odkryli bunkier, nakazali Polakom wyjść i dokonali na nich egzekucji. Zgodnie z datą na pomniku, miało to mieć miejsce 24 czerwca 1944 roku.
[ZT]47416[/ZT]
Ponadto znajdujący się w tragicznym stanie nagrobek Tomasza Matczyńskiego, został odrestaurowany i zakonserwowany. W okresie miedzywojennym Tomasz Matczyński wspierał finansowo zdolną młodzież łukowską w nauce i działalności patriotycznej. Opłacał kształcenie m.in najzdolniejszego ucznia gimnazjum w Jarosławiu Józia Dyrki, poległego w obronie Lwowa w 1918 roku.
Na prośbę łukowskiego Społecznego Komitetu odremontowany został z funduszy Towarzystwa Miłośników Zwierzyńca nagrobek dowódcy Zgrupowania Oddziałów AK i BCh w Puszczy Solskiej 1944roku majora Edwarda Markiewicza „Kaliny” oraz postawiony przez wiernych z Babic krzyż na dawnym cmentarzu unickim (parafia Łukowa).
[ZT]37268[/ZT]
Na renowacje czekają pozostałe zabytki naszej nekropolii, także te, które po 22 latach wymagają ponownego odnowienia i zakonserwowania. Dzięki ogromnej życzliwości i hojności ofiarodawców udało się już bardzo dużo dokonać. Przez 22 lat działaności Komitetu wyremontowanych zostało 128 zabytkowych pomników na cmentarzach w Łukowej, Chmielku, Szarajówce, Borowcu i Osuchach za ogólną sumę 215 311 zł.
W tegoroczną akcję włączy się 30 kwestarzy i 30 wolontariuszy ze szkół podstawowych z Łukowej i Chmielka.
Działalność komitetu wesprzeć można także wpłacając środki na konto bankowe: 30 9619 0003 2001 0000 4675 0001.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz