Zamknij

Historia Edyty

Portal informacyjny bilgoraj.com.plPortal informacyjny bilgoraj.com.pl 20:38, 20.11.2024 Aktualizacja: 20:45, 20.11.2024
Skomentuj Historia Edyty Historia Edyty
  • Dlaczego zostałam wolontariuszką? Przede wszystkim po to, aby pomagać innym i dzięki temu mieć poczucie, że jestem potrzebna...

  • W mojej opinii wolontariat jest najlepszą formą przeobrażenia swojej energii w pomaganie, jaką można sobie wyobrazić. Podarowanie swoich zasobów, umiejętności, czasu i zaangażowania z intencją bezinteresownej pomocy.

Wolontariat daje możliwość do dzielenia się, tym, co najcenniejsze, tym, co posiadamy w sobie, czyli naszymi wewnętrznymi zasobami, takimi jak: wiedza, umiejętności, empatia,wrażliwość i wiele, wiele innych.Każdy z nas może dać coś od siebie…

Wolontariuszem jestem od roku. Do przyłączenia się do Fundacji Bliżej Pasji zachęciła mnie bliska mi osoba, której jestem za to bardzo wdzięczna. W chwili największego zwątpienia, do zrobienia kroku do przodu, do wyjścia do ludzi… I to był strzał w dziesiątkę.

Dlaczego? Bo dzięki wolontariatowi stałam się częścią wspaniałej społeczności. Poznałam grupę naprawdę wspaniałych i wartościowych ludzi, z którymi można wspólnie działać i jak się z czasem przekonałam również czerpać bardzo dużo dobrego dla siebie. Dawać od siebie innym, ale też czerpać dużo dobra dla siebie dzięki temu. To coś takiego, jak „zjeść jabłko i mieć jabłko”.

Będąc wolontariuszem zyskałam poczucie, że mogę mieć realny wpływ na świat wokół siebie.Poczucie sprawczości i wpływu na własne życie. Przekonałam się, że angażując się w dobrze zorganizowany wolontariat, efekty pracy są bardzo szybko widoczne. Często tak naprawdę niewiele potrzeba, żeby pomóc drugiej osobie, a wzruszenie, uśmiech i rozpierająca duma, to najlepsza nagroda za poświęcony czas i energię.

Wolontariat, to praca blisko ludzi, ale też często również zwierząt. Wolontariusze starają się rozwiązywać bardzo konkretne problemy z najbliższego otoczenia, które są widoczne również dla innych, ale odpowiedzialność za nie jest przerzucana na kolejne osoby.Wolontariat, nie tylko za pomocą wsparcia materialnego, ale też zupełnie zwykłych rzeczy,jak rozmowa z drugą osobą, poświęcenie jej czasu, czy chociażby zwrócenie swojej uwagi sprawia, że świat wokół się zmienia i są to zmiany na lepsze. Takie nieraz z pozoru maleńkie rzeczy, potrafią wnieść iskierkę nadziei w życie drugiego człowieka.

Daje dużo dobra obu stronom.O czym się jeszcze przekonałam?Ze dużo łatwiej przychodzi mi dostrzeganie problemów i potrzeb innych ludzi.Że bycie wolontariuszem pozwala mi również złapać szersze spojrzenie na to, kim jestem i co robię. Rozwój osobisty był dla mnie zawsze bardzo ważny. Wolontariat zatem, stał się dla mnie również możliwością do lepszego poznania samej siebie.

Będąc wolontariuszem mam okazję, by przyglądać się sobie w różnych sytuacjach, doświadczyć siebie w różnych rolach, w których na co dzień nie miałabym okazji się sprawdzić. Wolontariat, jak się okazuje, to również świetny sposób na rozwój osobisty i poszerzenie kompetencji.Jestem wdzięczna za tą możliwość i ten czas…

Projekt „Wolontariat moją marką!” został sfinansowany ze środków Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Korpusu Solidarności - Rządowego Programu Wspierania i Rozwoju Wolontariatu Systematycznego na lata 2018-2030.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%