Wydarzenie odbyło się w samym sercu Biłgoraja. Stąd po całym mieście rozchodziły się aromaty dań na bazie dziczyzny oraz dźwięki leśnych kolęd. Spotkanie z kucharzem z zamiłowania i artystą, Karolem Kusym, było bez jednym z głównych punktów programu.
[FOTORELACJA]10227[/FOTORELACJA]
- To było niebyłe wydarzenie. W centrum miasta, na ulicy Kościuszki w Biłgoraju gotowaliśmy dziczyznę, zachęcaliśmy mieszkańców do spróbowania potraw, mówiliśmy o bogactwie lasów, tym samym nawiązując do polskiej tradycji łowieckiej i leśnej - mówi Andrzej Borowiec, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
Jak dodaje Andrzej Borowiec, las od tysięcy lat żywił ludzi, dawał materiał budowlany i był miejscem wytchnienia. - Do tego wszystkiego chcemy nawiązywać, pokazywać nasza pracę oraz dary lasu - przyznaje.
Karol Kusy, znany z pasji do kulinariów, zadbał o to, by goście byli w pełni zachwyceni smakami dziczyzny. Wydarzenie cieszyło się taką popularnością wśród przechodniów, że w czasie nieco ponad godziny wszystkie dania znikły.
- Zatraciliśmy piękną polską tradycję goszczenia dziczyzny i darów lasów na naszych stołach. Dziczyzna nie jest tylko smaczna ale i bardzo zdrowa. Nasza polska kuchnia pełna jest przepisów na dania z dziczyzny czy przysmaki z runa leśnego. Ja dziś widzę trend wracania do dziczyzny, szukania tego mięsa, smakowania i delektowania się nim. Ciesze, że mogą właśnie tę część naszej kuchni polskiej promować - podkreśla Karol Kusy.
Świąteczny nastrój dopełniły leśne kolędy, które rozbrzmiewały na tle kulinarnych rozmaitości. Goście mogli śpiewać i korzystać z magii świąt już na długo przed zbliżającym się grudniowym czasem. Organizatorzy zadawali pytania dotyczące lasów i przyrody, nagradzając sprawnie odpowiadających cennymi upominkami.
Wielkie gotowanie w centrum Biłgoraja przyciągnęło również leśników, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem. Goście mogli porozmawiać z ekspertami na temat ochrony przyrody, dowiedzieć się, jak dbać o otaczający nas las oraz cieszyć się obecnością tych, którzy na co dzień poświęcają się jego pielęgnacji.
Wielkie gotowanie w centrum Biłgoraja było prawdziwym świętem dla smakoszy i entuzjastów natury. Dzięki pasji Karola Kusego oraz zaangażowaniu leśników, wyadzrenie przyniosło nie tylko pyszne potrawy, ale także wiele cennych doświadczeń i wiedzy na temat ochrony lasów i przyrody.
Foto: Nadesłane RDLP, Marcin Adam Mura
j.w16:16, 13.12.2023
Akurat tuż obok niedawno otwartego biura poselskiego. No co za przypadek ;)
Pytanie19:19, 13.12.2023
Czy dawniej taż tak często myśliwi mylili ludzi ze zwierzyną? To wielki dramat, że co roku giną ludzie na polowaniach. Za to powinno być dożywocie.
Obywatel 23:20, 17.12.2023
Pognać tą klikę mury borowce. Żerują i robią z ludzi *%#)!& , promują się na potęgę za czyjeś pieniądze. Czy oni nie rozumieją że ludzie mają ich dosyć? Może rozliczenia ich odciągnął od tej swawolki. Zrobili sobie na kawałku Kościuszki własny folwark. Tfu
Poinformowała o tym poseł Małgorzata Gromadzka
Rozklad jazdy już jest
Kolej do Korchowa
18:55, 2025-05-13
"Kawa z Obajtkiem" w Biłgoraju i Aleksandrowie
Oczernianie Trzaskowskiego ośmiesza tego, który pisze takie bzdety. Zdumiewa jak kłamią zwolennicy tego, który zajął się mieszkaniem staruszka. Szkoda, że z powodu kłamstw nie wypadają języki, od razu byłoby pełno niemowów popierających faceta z nieciekawą przeszłością. Numer konta do DPS otrzymał w czasie debaty, więc nadszedł czas zapłaty za pobyt tam p. Jerzego, o czym ten niby opiekujący się nim w ogóle nie wiedział. Żenada.
uważny
18:51, 2025-05-13
Biłgoraj z kolejnym wsparciem z Funduszy Europejskich!
Bardzo dobrze, że miasto korzysta z funduszy europejskich.
Super
18:38, 2025-05-13
"Kawa z Obajtkiem" w Biłgoraju i Aleksandrowie
Trzaskowski jest słaby i się sypie.Kto był by lepszy - Tusk,Sikorski i tyle. PO to partia ludzi którzy umieją mówić ale nie mają nic do powiedzenia.
18:06, 2025-05-13