Zamknij

Deszcz nie ugasił zapału pomocy (FOTO, VIDEO)

20:40, 01.10.2022 Aktualizacja: 20:58, 01.10.2022
Skomentuj

Deszczowa i chłodna pogoda nie zraziła ani organizatorów, ani uczestników Festynu Charytatywnego dla Mirka Jagucaka, który odbył się w Łukowej. Organizatorem wydarzenia było  Stowarzyszenie Kobiet Gminy Łukowa oraz koła gospodyń z gminy Łukowa, Stowarzyszenie Izydorki oraz KGW Zamszanki z Zamchu w gminie Obsza.

Festyn odbył się 1 października br. na placu przy Szkole Podstawowej w Łukowej.

-Przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji, był kiermasz ciast i tradycyjnych potraw, loteria fantowa, pokazy strażackie oraz oczywiście koncerty. Wystąpił Zespół z Gminy Księżpol "Przystań”, KGW z Zamchu z widowiskiem obrzędowym "Pranie", Zespół „Hajen” z gminy Księżpol czy Dariusz Tokarzewski wokalista zespołu VOX - przyznaje Joanna Szoździńska, współorganizatorka festynu.

Był również występ zespołów ROXAIT, VEEGAS oraz Menelaos i TIP-TOP. Przy organizacji zespołów pomógł nam ks. Paweł Dynaka.

Festyn był kolejnym działem pań ze Stowarzyszenia Kobiet Gminy Łukowa na rzecz Mirka Jagucaka. Mężczyzna 13 maja br. uległ wypadkowi drogowemu, był w śpiączce i obecnie potrzebuje intensywnej rehabilitacji.

-Tata robi ostatnimi czasy olbrzymie postępy. Zaczyna mówić krótkie wyrazy, rusza rękami i nogami, specjaliści próbują go pionizować. Mimo bólu, widać olbrzymią wolę powrotu do zdrowia i sprawności. Koszt miesięcznej rehabilitacji w specjalnym ośrodku pod Rzeszowem kosztuje około 20 tys. zł. Nas nie stać by to finansować, stąd jesteśmy wdzięczni za wszelką pomoc i wsparcie, zarówno to finansowe jak i duchowe - podkreśla Dominika Bździuch.

W festyn włączyła się cała społeczność miejscowości Łukowa. -My tutaj się wszyscy znamy, przyjaźnimy się, razem pracujemy, razem się cieszymy i razem się smucimy. Nie moglibyśmy przejść obojętnie, gdy komuś z naszej wsi dzieje się krzywda - dodaje Renata Goch ze Stowarzyszenia Kobiet Gminy Łukowa.

Jak dodaje, to nie pierwsza akcja pomocowa, jaka jest przez Stowarzyszanie organizowana. -Chcemy pomagać i wiemy, że mieszkańcy Łukowej także. Dla przykładu, ciasta i potrawy na festyn, które były dystrybuowana za wsparcie leczenie pana Mirka przygotowały członkinie kół gospodyń wiejskich z Łukowej, czyli miejscowe gospodynie. Zaangażowała się także straż pożarna, parafia i wolontariusze - wylicza.

-W Łukowej są dobrzy ludzie - dodaje Joanna Szoździńska. Do zakupienia na stoiskach były różnego rodzaju ciasta, ale także, gorący bigos, fasolka, leczo, kiełbaski, frytki, paszteciki, barszcz czerwony, krokiety, gołąbki, pierogi z serem, ziemniaczane spiralki oraz dla najmłodszych wata cukrowa, popcorn i gofry. Były również gorące napoje. Cały dochód ze sprzedaży przyrządzonych na tę okazję dań przeznaczony zostanie dla Mirka Jagucaka.

(bilgoraj.com.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%