Zamknij

O krok od tragedii na spływie kajakowym. Policjanci wyciągnęli nastolatków na brzeg

Portal informacyjny bilgoraj.com.plPortal informacyjny bilgoraj.com.pl 11:45, 05.06.2025 Aktualizacja: 12:35, 05.06.2025
Skomentuj O krok od tragedii na spływie kajakowym. Policjanci wyciągnęli nastolatków na brzeg O krok od tragedii na spływie kajakowym. Policjanci wyciągnęli nastolatków na brzeg
  • Przytomność umysłu, determinacja i opanowanie jakim wykazał się dyżurny aspirant sztabowy Sławomir Pisiewicz już nie po raz pierwszy zapobiegła potencjalnej tragedii.

  • Wczoraj policjant zlokalizował nastolatków, którzy odłączyli się od grupy podczas spływu kajakowego, natomiast kilka dni wcześniej ustalił miejsce pobytu mężczyzny, który zgubił się w lesie.

Wczoraj około południa dyżurny biłgorajskiej komendy odebrał telefon od chłopca, który poinformował go, że jest na spływie kajakowym, odłączył się od grupy i nie wie gdzie jest. Z jego relacji wynikało, że razem z nim w kajaku jest jego kolega, który doznał ataku paniki. Dyżurny aspirant sztabowy Sławomir Pisiewicz poinstruował chłopca w jaki sposób ma mu przesłać na jego prywatny numer telefonu swoją lokalizację, którą następnie przekazał dzielnicowej. Policjant był w stałym kontakcie z chłopcem i starał się uspokoić nastolatków.

[REAKCJA_LAPKI]53492[/REAKCJA_LAPKI]

Po otrzymaniu lokalizacji dzielnicowa sierżant sztabowa Teresa Szul wraz ze swoim kolegą z patrolu sierżantem sztabowym Kamilem Pękalą pilnie udali się we wskazane miejsce, gdzie z rzeki Tanew w okolicach miejscowości Szostaki wyciągnęli na brzeg kajak z dwójką chłopców w wieku 12 i 13 lat, którym udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej.

Starszy chłopiec miał atak paniki. Z relacji nastolatków wynikało, że w trakcie spływu odłączyli się od grupy, w pewnym momencie starszy chłopiec w panice próbował wstać i wyjść z kajaku, w wyniku czego wpadł do wody. Chłopiec był wychłodzony i bardzo przestraszony. Policjanci na miejsce wezwali karetkę pogotowia, której załoga udzieliła pomocy nastolatkom. W międzyczasie w rejon w którym znajdowali się policjanci z nastolatkami podpłynęli kolejni chłopcy, którym również policjanci pomogli wydostać się na brzeg. Następnie na miejsce dotarł ratownik, który jak oświadczył zamykał spływ.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Wszyscy uczestnicy zdarzenia zostali przetransportowani na miejsce zbiórki. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że w spływie kajakowym uczestniczyło 35 uczniów i 6 opiekunek z jednej ze szkół w Rzeszowie. Wszystkie opiekunki jak również organizator spływu z powiatu rzeszowskiego a także ratownik jak ustalili policjanci byli trzeźwi. Opiekunki oświadczyły, że w trakcie spływu nie zauważyły nieprawidłowości ani tego, że ktoś odłączył się od grupy. Na szczęście cała sytuacja skończyła się szczęśliwie.

Ustalamy dokładne okoliczności zdarzenia i sprawdzany czy osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dzieci swoim zachowaniem naraziły ich na niebezpieczeństwo. Wyjaśni to prowadzone postępowanie.

[ALERT]1749119685952[/ALERT]

Przytomność umysłu, determinacja i opanowanie jakim wykazał się dyżurny aspirant sztabowy Sławomir Pisiewicz już nie po raz pierwszy zapobiegła potencjalnej tragedii. Pod koniec maja bieżącego roku na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który oznajmił, że zgubił się w lesie. Z jego relacji wynikało, że poprzedniego dnia około godziny 18:00 wyszedł z domu i udał się lasu. Niestety zgubił się i spędził w nim noc. Z uwagi na schorzenia na jakie cierpiał mężczyzna był z nim utrudniony kontakt. Dyżurny cierpliwie, krok po kroku instruował zaginionego w jaki sposób ma wygenerować i przesłać mu swoją lokalizację. Następnie przekazał te dane policjantom, którzy odnaleźli mężczyznę w lesie w rejonie miejscowości Borowiec. Zaginiony po przebadaniu przez załogę karetki pogotowia trafił pod opiekę rodziny.

Przytoczone powyżej przykłady pokazują, że na policjantów zawsze można liczyć. Pamiętajmy jednak o bezpieczeństwie. Jeśli mamy pod opieką dzieci nie spuszczajmy ich z oczu i czuwajmy nad nimi. Jeśli wybieramy się do lasu bądźmy przygotowani na różne okoliczności. Zachowujmy się rozsądnie i nie przeceniajmy własnych możliwości.

aspirant Joanna Klimek

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

123123

2 0

Sławomir Pisiewicz.......zapobiegła......warto zredagować zanim ujrzy światło dzienne:)

12:18, 05.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ostrożnośćostrożność

1 0

Każdego roku mnóstwo osób traci życie w wodzie z powodu nieostrożności, lekkomyślności. Niektórzy pod wpływem alkoholu. Nawet doskonali pływacy bywają ofiarami brawury na wodzie.

13:00, 05.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Organizator = OdpowiOrganizator = Odpowi

0 0

Jak czyta się taki tekst -to można odebrać wrażenie, że sytuacja była poważna.... !? I tak została "zredagowana" -że policjanci dokonali wielkiego -wręcz bohaterskiego czynu.? Co nie oznacza, że na takich "rekreacyjnych spływach" nie może zdarzyć się tragedia (utonięcie). Z tekstu jednak wynika, że 1 opiekunka miała pod opieką tylko 3 kajaki ?! -że był też "ratownik". ! Jak to więc ma się do sytuacji "zagubienia się na rzece. Organizator ponosi odpowiedzialność. Gdzie była i co robiła osoba dorosła, która miała pod opieką ten kajak z dwójką uczniów.?! Policja powinna rutynowo wypisać mandat -tytułem zaniedbania obowiązków (ku pamięci !).... Tyle w temacie.!

14:02, 06.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%