Zamknij

„Wypocznijcie nieco” - komentarz do Ewangelii

23:38, 20.07.2024 Aktualizacja: 23:40, 20.07.2024
Skomentuj Wypocznijcie nieco - komentarz do Ewangelii Wypocznijcie nieco - komentarz do Ewangelii

Słowa Ewangelii według Świętego Marka (Mk 6, 30 - 34):

Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu.

Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.

Komentarz do Ewangelii:

Ewangelia dzisiejszej niedzieli kontynuuje to, co powiedział nam ostatnio Marek: Jezus posłał swoich apostołów, aby wszystkim głosili Dobrą Nowinę o Królestwie Niebieskim. Teraz oni wracają ze swojego zadania i opowiadają Jezusowi o wszystkim, co zdziałali. Są uczniami, czyli podopiecznymi jedynego Mistrza Jezusa Chrystusa. Jemu wszystko zawdzięczają, tego ich uczył, a oni opowiadają Mu o swoich trudnościach i sukcesach. Dzielą się z nim radością, jak wielu ludzi ochoczym sercem przyjęło Słowo Boże i w ten sposób odnalazło wiarę. Kiedy Jezus zobaczył, jak apostołowie zmagali się, powiedział do nich: „«Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco»”. Dał im też, że tak to ujmę, trochę „wakacji”. Mieli z Nim odpocząć i w ciszy naładować akumulatory.

My także mamy w życiu chwile pracy i odpoczynku: refleksji, wspomnień i wdzięcznej radości z tego, co udało się osiągnąć. Spokój, z jakim spoglądamy wstecz na dzieło naszych rąk i ducha, ma na celu zgromadzenie sił. Porządkujemy myśli, na nowo zyskujemy przegląd i jesteśmy gotowi na nowe zadania.

Słowa Jezusa: „Pójdźcie wy sami osobno … i wypocznijcie nieco” mogą odnosić się także do nas, jeśli dobrze je zrozumiemy. Szczególnie okres urlopowo-relaksacyjny oferuje wiele dobrych okazji do pogłębienia relacji rodzinnych i przyjacielskich. Wreszcie tata ma trochę więcej czasu dla swoich dzieci...! Małżonkowie, którym w obliczu stresu codziennego życia groziło ogromne niebezpieczeństwo oddalenia się od siebie, wreszcie mogą znów cieszyć się chwilami intymnej bliskości i pogłębionej rozmowy. Mamy możliwość uprawiania sportu, hobby i wspólnych zajęć. Wreszcie czas na przeczytanie dobrej książki, którą planowałam od dawna… I, i, i…

Kiedy Kościół na przestrzeni wieków, a także w naszych czasach, naśladując apostołów , przekazuje orędzie Ewangelii ludziom wszystkich narodów, każdy jest zaproszony do słuchania z gotowością serca i wiary w to orędzie. Sam Bóg gwarantuje prawdę swojej Ewangelii, której Papież i biskupi, jako następcy apostołów, nie wymyślili, ale powinni ją przekazywać – wierną, wszechstronną i nieskażoną, czy to wygodną, czy niewygodną, bez względu na pochwałę i uznanie ze strony ludzi.

W drugiej części dzisiejszej Ewangelii zauważamy, że ludzie prawie nie dają Jezusowi i apostołom czasu na posiłek. Tak wielki jest duchowy głód słowa Bożego, przewodnictwa, które orzeźwia i pociesza duszę, i które daje wsparcie w próbach i zamęcie czasu! Następnie czytamy, gdy Jezus udał się łodzią na pusty teren: „Kiedy wyszedł i zobaczył wielu ludzi, ulitował się nad nimi; bo byli jak owce, które nie mają pasterza . I uczył ich przez długi czas”.

W zasadzie od tego czasu nic się nie zmieniło w zakresie potrzeb i tęsknot ludzi . Nawet dzisiaj ludzie w głębi serca tęsknią za Bogiem, choć być może na zewnątrz często nie chcą się do tego przyznać. Próbuje się wypełnić wewnętrzną pustkę i ugasić pragnienie duszy zwracając się do dóbr tego świata. Ale to wszystko nie może napełnić ludzi szczęściem w głębi duszy. Dowiadujemy się, że ludzki honor, majątek i pieniądze, przyjemność, władza i prestiż są ulotne. Wszystko to nie ma żadnej wartości, jeśli odłożymy Boga na bok. Ktokolwiek stawia na miejscu Boga dobra przemijające, siebie lub innych ludzi i w ten sposób czyni z nich bożki, oszukuje samego siebie. Tylko w Bogu można znaleźć prawdziwe życie i wieczne spełnienie naszej tęsknoty za miłością, szczęściem i bezpieczeństwem!

Jeśli z wiarą przyjmiemy słowa Jezusa i zbudujemy na nich swoje życie, otrzymamy obfite błogosławieństwa. Poczujemy, że nie budowaliśmy na piasku, ale na twardym gruncie. Prośmy Najświętszą Matkę Marię o Jej wstawiennictwo, aby pomogła nam słuchać Słowa Bożego i podążać za Nim w życiu! Wtedy Bóg, jako Dobry Pasterz, poprowadzi nas do źródeł życia wiecznego.

(ks. Sławomir Korona)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%