Jezus powiedział do swoich uczniów: «Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie».
[FOTORELACJA]8888[/FOTORELACJA]
Myśląc o Środzie Popielcowej zwracamy przede wszystkim uwagę na obrzęd symboliczny, który jest właściwym i wyłącznym gestem, który niejako rozpoczyna Wielki Post – posypanie głów popiołem. Nie chodzi tutaj o dostrzeżenie czystego rytualizmu, ale podkreślenie czegoś głębokiego, co porusza nasze serce. Rozumiemy wtedy, że napomnienie proroka Joela jest nadal aktualne i zachowują zbawienną wartość dla każdego z nas. Nie chodzi bowiem jedynie o rozdzieranie szat, jeśli serce pozostaje oddalone od Pana, czyli od dobra i sprawiedliwości. Nie chodzi zatem o zewnętrzny gest, ale nastawienie ducha. To co naprawdę się liczy, to powrót do Boga ze szczerze skruszonym sercem, aby cieszyć się Bożym miłosierdziem (Jl 2, 12-18). Wołanie o nowe serce i nowego ducha wybrzmiewa mocno w refrenie Psalmu: zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni. Wierząc mamy świadomość, że grzeszymy całym sobą, duchem, duszą i ciałem i w tym wszystkim poszukujemy Bożego przebaczenia i doświadczenia nowego stworzenia, któremu przywrócone zostają radość i nadzieja (Ps 51, 3 - 4. 5 - 6a. 2 - 13. 14 i 17).
Oczywiście możemy pokutować, kiedy tylko zechcemy, ale w roku liturgicznym mamy szczególny czas, w którym przez pokutę przygotowujemy się do celebracji potężnych czynów, które zapewniły nam zbawienie: Krzyża i Zmartwychwstania Jezusa. On właśnie dla nas stał się grzechem, abyśmy mogli stać się sprawiedliwością Bożą.
W Ewangelii Jezus krytykuje tych, którzy modlą się, poszczą lub dają jałmużnę, aby ludzie ich widzieli, podziwiali i chwalili. On podkreśla, że nasze czynienie dobra, nasze bycie dobrym musi rodzić się w sercu, w przeciwnym razie jest to obłuda. Czytania prowadzą nas do prawdziwego znaczenia postu. Chodzi o zwrócenie się do Boga, o pojednanie z Bogiem.
Podczas Wielkiego Postu badamy nasze nawyki i rutynę, aby zobaczyć, jak są one zgodne z tym, co Bóg złożył w nasze życie, kiedy stworzył nas i cały świat. Zadajemy sobie pytanie: co jest dla nas naprawdę dobre? Co jest dobre dla mnie, mojego zdrowia, dobrego samopoczucia fizycznego i psychicznego? Co jest dobre dla moich bliźnich i moich relacji? Co jest dobre dla naszego środowiska? Chodzi o coś więcej niż dobre samopoczucie czy dobrą zabawę. Nie chodzi o to, żeby jeść mniej przez 40 dni, nie pić alkoholu, ograniczać konsumpcję, mniej jeździć samochodem, oglądać telewizję i tak dalej. Chodzi o zbadanie naszego stylu życia, o którym zwykle nawet nie myślimy.
Chociaż modlitwa, miłość bliźniego i post mają dojrzewać w ukryciu, ich efekty nie są już tajemnicą. Modlitwa, jałmużna i post są lekami nie tylko dla nas, ale dla wszystkich: mogą zmienić historię: przede wszystkim dlatego, że ci, którzy ich doświadczają, przekazują je innym niemal niezauważalnie; a przede wszystkim dlatego, że modlitwa, miłość bliźniego i post są głównymi drogami, które pozwalają Bogu interweniować w nasze życie i w życie świata.
Miłość, jak potwierdza dziś Jezus w Ewangelii, musi zatem przekładać się na konkretne gesty wobec bliźniego, zwłaszcza wobec ubogich i potrzebujących, podporządkowując zawsze wartość „dobrych uczynków” szczerości relacji z „Ojcem, który jest w niebie”, który „widzi w ukryciu” i „wynagradza” tych, którzy czynią dobro pokornie i bezinteresownie (por. Mt 6, 1. 4. 6. 18). Konkretność miłości stanowi jeden z istotnych elementów życia chrześcijan, których Jezus zachęca do bycia światłem świata, aby ludzie, widząc ich „dobre uczynki”, oddawali chwałę Bogu (por. Mt 5, 16).
Panie, Który widzisz w ukryciu i wynagradzasz nas ponad wszelkie oczekiwania, wysłuchaj modlitw wszystkich, którzy Tobie ufają, a zwłaszcza tych najpokorniejszych, najbardziej doświadczanych, cierpiących. Przywróć pokój naszym sercom, przywróć swój pokój naszym dniom.
[ZT]32912[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Motoweekend zwieńczony pierwszym samochodowym Track Day
Dlaczego usuwacie wpisy, dotyczące spraw trudnych dla waszych mocodawców, nic to nie zmieni jeszcze gorzej, bo cenzura kojarzy się z PRL-em
redaktor
10:35, 2025-11-05
Biłgoraj głosuje portfelem: Czy podwyżka podatków...
j.w.
JAKI PAN TAKI KRAM
10:31, 2025-11-05
Wynik I Biłgorajskiej Kwesty przy ul. Lubelskiej
Gdzie ten wynik Biłgoraja, bo nie widzę ???
gdzie ?
08:19, 2025-11-05
Motoweekend zwieńczony pierwszym samochodowym Track Day
Osoby przyjezdne, zawodnicy którzy przyjadą będą chwalić, natomiast Panie Starosto mieszkańcy ulic w okolicach osiedla Piaski będą kląć. Może w trakcie zawodów powinny być wykonane pomiary natężenia i uciążliwości hałasu na tym osiedlu i na Kępach. Powinien Pan w tym czasie spotkać się z mieszkańcami osiedla Piaski i posłuchać ich opinii.
Obywatel
07:56, 2025-11-05