W sanktuarium Św. Marii Magdaleny w Biłgoraju odbył się 2 października br. odpust ku czci Matki Bożej Różańcowej. Tak wyglądały uroczystości.
Sumę odpustową celebrował i odpustowe kazanie wygłosił ks. prof. Janusz Lekan, były prorektor KUL. Mówiąc o idei odmawiania modlitwy różańcowej, podkreślał: -Tu nie chodzi o odmawianie zdrowasiek. W modlitwie różańcowej kontemplujemy tajemnice naszego zbawienia, umacniamy nasza wiarę. W świetle tych tajemnic, patrzymy na nasze życie.
-I ta modlitwa, kiedy bierzemy w nasze dłonie różaniec, nie może pozostać tylko wypowiadaniem słów. Trzeba by ona przemieniała nasze życie, trzeba by te ręce które biorą różaniec były również rękami, które czynią na co dzień sprawiedliwość. Chodzi o to, byśmy byli tym samym człowiekiem na modlitwie, w kościele, w domu, w pracy, w życiu codziennym - dodał.
Na zakończenie uroczystości odpustowych wierni wyszli w procesji różańcowej do czterech ołtarzy ustawionych wokół kościoła, aby w modlitwie różańcowej powierzać parafię, wszystkich wiernych i kapłanów opiece Matki Bożej Różańcowej.
Odpust ku czci Matki Bożej Różańcowej wpisany jest w tutejszą tradycję franciszkańskich odpustów w Biłgoraju.
Swa historią odpust ten sięga pierwszej połowy XVIII wieku. W 1644 roku Tomasz Zamoyski sprowadził do Puszczy Solskiej koło Biłgoraja (dziś dzielnica Biłgoraja) franciszkanów czarnych.
Dlatego też odpust ku czci św. Franciszka i Najświętszej Maryi Panny Różańcowej gromadzi co roku rzesze wiernych z Biłgoraja i okolic, którzy wciąż pamiętają o tym, co zrobili franciszkanie dla tych terenów, jak upowszechnili kult Matki Bożej Różańcowej i jak włączali się w życie mieszkańców na wielu różnorodnych szczeblach życia społecznego i narodowego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz