Kongres Mediacji Szkolnych to inicjatywa w pełni prospołeczna, której celem jest promocja idei mediacji, jako metody rozwiązywania konfliktów w szkole. Tematyka kongresu obejmuje mediacje szkolne i rówieśnicze, gdzie grupą docelową są placówki oświatowe z Lubelszczyzny i Podkarpacia.
Kongres skupia dyrektorów szkół, pedagogów szkolnych, wychowawców, mediatorów oraz uczniów. -Celem Kongresu jest więc promocja mediacji szkolnych i rówieśniczych, integracja środowisk mediacyjnych Województwa Lubelskiego i Podkarpackiego oraz zainicjowanie ogólnopolskiego ruchu Szkół Dialogu. Chcemy pokazywać społecznościom lokalnym, że jest coś takiego jak mediacje, że służą one rozwiązywaniu konfliktów na drodze dialogu, że są szukaniem kompromisu, że nie powinny kojarzyć się tylko z sądem i sprawami karnymi. Więc to przede wszystkim edukacja. Chcemy mediacje wprowadzać także do szkół, by uczniowie brali odpowiedzialność za swoje konflikty, umieli i chcieli je rozwiązywać. Oczywiście w przypadku szkół wszystko zależy od rodziców i dyrektorów placówek oraz samych uczniów. Stąd takie spotkania jak to w Biłgoraju, stąd wykłady, dyskusje, panele, zajęcia warsztatowe i spotkania ze specjalistami - mówi współorganizator wydarzenia, mediator sądowy i dyrektor Roztoczańskiego Centrum Mediacji, Ilona Dzido.

Szkoły i placówki opiekuńczo - wychowawcze, są szczególnymi miejscami, gdzie ścierają się charaktery, poglądy, gdzie powstają konflikty rówieśnicze, gdzie przez brak świadomości odpowiedzialności za swoje słowa i czyny dochodzić może do nieporozumień i działań krzywdzących konkretne osoby. -Mediacje rówieśnicze to jest niezwykle ważne przedsięwzięcie, które ze wszech miar popieramy. To jest działanie, którego pozytywne skutki trudno przecenić. Musimy uczyć młodych ludzi, którzy za chwilę staną się osobami dorosłymi, że problemy można rozwiązać w drodze dialogu, rozmowy. Agresja czy to słowna czy fizyczna niczego nie rozwiązuje. Wprost przeciwnie rodzi kolejne problemy. Wiemy, że jest to przedsięwzięcie trudne. Wymaga zaangażowania dyrektorów, pedagogów, wychowawców, rodziców i uczniów. Stąd ważne jest wsparcie jakie placówki oświatowe mogą otrzymać od specjalistów, przedstawicieli sądów, środowisk prawniczych i samych mediatorów. Niezwykle ważne jest jednak to byśmy do mediacji przekonali młodych ludzi i umieli przygotować ich do roli mediatorów rówieśniczych. Po pierwsze trzeba umieć słuchać i przyjmować cudze racje, szukać dróg porozumienia i wspólnego mianownika w dyskusji oraz do odpowiedzialności - zaznacza w rozmowie z Portalem bilgraj.com.pl, Lubelski Kurator Oświaty, Teresa Misiuk.

Te wszystkie działania mając pomóc życiu szkolnemu, a co za tym idzie wpływać na wychowanie i kształcenie uczniów, ich bezpieczeństwo, poszanowanie godności, na ich prawa i obowiązki. To także ma mieć swoje przełożenie na komfort pracy nauczycieli i wychowawców. -Te umiejętności, które uczniowie nabędą w szkołach, przeniosą na swoje dorosłe życie osobiste, zawodowe, społeczne. Dzięki temu będą przekonani, że konflikty jeśli już do nich dojdzie mają drogę rozwiązania w dialogu. Dziś obserwujemy ogromne przemiany społeczne, także te dotyczące komunikacji. Zauważamy, że wśród młodych ludzi ona przenosi się do internetu, na portale społecznościowe i komunikatory. To otwiera pole do nadużyć, stwarza pozory anonimowości i prowadzi do agresji. Takie warsztaty i szkolenia to wyposażanie uczniów, nauczycieli i rodziców w konkretne umiejętności pozwalające zmierzyć się z nową rzeczywistością i wzmacniać ład społeczny - przyznaje Monika Żur, dyrektor zamojskiej delegatury Lubelskiego Kuratorium Oświaty.

Sztuka mediacji potrzeba jest nie tylko uczniom czy nauczycielom w życiu szkolnym. Ona potrzebna jest każdemu w życiu codziennym. To widać na przykładzie start upów, które teraz stają się najszybciej rozwijająca się gałęzią w biznesie. -Stąd potrzeba szkolenia w niej tych, którzy zaraz wejdą na rynek pracy - mówi prezes Centrum Arbitrażu i Mediacji w Rzeszowie, dr Barbara Sieńko - Kułakowska i dodaje: -Współczesne firmy opierają się na współpracy zespołów. Oczekuje się od ludzi zaangażowanych w te zespoły, że oni będą wymyślać nowe rozwiązania, że będą kreować innowacje, że będą wychodzić poza schematy i utarte ścieżki, a przez powstawać będą przewagi konkurencyjne.Spór i ostra dyskusja jest istotą szukania nowych rozwiązań i nie da się od niego uciec. Może on prowadzić do niesnasek, agresji, zawiści, złości ale może także prowadzić do konsensusu i wyjścia na przeciw oraz poszukiwania nowych dróg rozwoju. W tym miejscu w sposób najjaskrawszy widać rolę i potrzebę mediacji. Rozumianych jako umiejętności łączenia różnych punktów widzenia, umiejętności radzenia sobie w sytuacjach sportach. Bo mediacja uczy tolerancji, komunikacji, słuchania drugiej strony, doboru argumentów, uczy odkładania emocji i spojrzenia na konflikt chłodnym, racjonalnym okiem. Pokazuje, że mamy różne narzędzia szukania porozumienia i tego, że nie mamy patentu na wszystko. Ludzie są po prostu różni, a ich zdanie jest tak samo ważne jak nasze i pozwalają spojrzeć na konkretne rzeczy z innego punktu widzenia. To jest niezwykle cenne.

Do mediacji zachęcają także przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości. ich rolę doceniają sędziowie i na każdym kroku zachęcają by z nich korzystać. -Musimy odkładać emocje. Wysłuchać drugiej strony, przeanalizować jej argumenty i skonfrontować to z naszym stanowiskiem. To trzeba zrobić już na pierwszym etapie powstawania konfliktu, by on nie eskalował. Bo często podczas rozpraw sądowych, wychodzi, że zaczęło się od rzeczy błahej, a urosło do takiej rangi i tak zwaśniło strony, że sprawa nie tylko trafiła na wokandę, ale zrujnowane zostały relacje rodzinne, sąsiedzkie, społeczne i szansa ich odbudowania jest niewielka - uważa sędzia Sądu Rejonowego w Biłgoraju, zastępca przewodniczącego III Wydział Rodzinny i Nieletnich, Marzena Płecha.

Obok wykładów, organizatorzy kongresu przygotowali także zajęcia praktyczne i adaptacje dobrych praktyk. Swymi doświadczeniami w kwestii mediacji rówieśniczych dzielili się przedstawiciele Szkoły Podstawowej Nr 1 w Hrubieszowie. -Mediacjami zajmujemy się już od 10 lat. W naszej szkole, od dwóch lat, działa także klub mediatora. Tworzy go 24, odpowiednio przeszkolonych uczniów. Przeszli oni zajęcia z zakresu w zakresie kompetencji psychologicznych, komunikacji interpersonalnej, prowadzenia mediacji, symulacji mediacji. Oczywiście nad wszystkim czuwaj osoba dorosła, nauczyciel, mediator szkolny. On jest także pośrednikiem między dyrekcją, nauczycielami, rodzicami i uczniami zaangażowanymi w przebieg danej mediacji. Są wyznaczone godziny prowadzenia mediacji, uczniowie mający problem mogą się zgłaszać sami, ale także nieustannie obserwujemy życie szkolne i w przypadku wystąpienia takiej potrzeby interweniujemy sami. Wszystko oczywiście konsultowane jest i omawiane z dyrekcja i rodzicami - mówi pedagog szkolny, opiekun szkolnego klubu mediatora, Marta Kuczyńska.

Organizatorami Kongresu w Biłgoraju byli: Fundacja "Unia Regionalnych Centrów Mediacji, Stowarzyszenie "Podkarpackie Centrum Mediacji", Stowarzyszenie Mediatorów Gospodarczych, Stowarzyszenie Bezpieczny Powiat Biłgorajski, Centrum Arbitrażu i Mediacji w Rzeszowie, Centrum Arbitrażu i Mediacji we Wrocławiu, Wyższa Szkoła Inżynieryjno - Ekonomiczna w Rzeszowie i Stowarzyszenie "Roztoczańskie Centrum Mediacji".

/bilgoraj.com.pl/