Proszę,tu gdzie potrzeba poseł Szeliga jest .Dzieki za rozsądna wypowiedz,masz Pan rację.Popieram.

Owszem jest poseł tam gdzie trzeba podjąć trudną decyzję i zawsze wychodzi że on chce dobrze tylko lokalna władza mści się nie wiedzieć czemu na mieszkańcach.Takim "faktorem" ja też potrafię być. Niech wreszcie powie ile dodatkowych pieniędzy ściągnie na nasz teren z "Warszawki" i niech tymi pieniędzmi łata wszystkie lokalne dziury. Zobaczymy czy wystarczy przynajmniej na jedną....

zachowanie nauczycieli gimnazjum poniżej krytyki, pyskówki i krótkowzroczność plus nielogiczne wypowiedzi, a dodatkowo brak na to reakcji dyrektora było nie było - przewodniczącego rady pedagogicznej i pracodawcy.

Nie słyszałam Twojej opinii na temat, więc jak zwykle szczekasz gdy cię nie pytają. Dzięki panie Pośle. Rodzic z mdk w Biłgoraju. Nie dajcie się. U nas już za późno, niestety syn płyty będzie od nowego roku szkolnego udawał że pracuje, a innym godziny zabrano.

Burmistrz był całkowicie nieprzygotowany, chce przenieść dzieci do budynku który nie jest przygotowany. Mówił publicznie wczoraj jak zdecydujemy jaka szkoła to się pomaluje, to się zrobi. Kiedy i co? Pora na nowego burmistrza w Tarnogrodzie.

Nazywając moją wypowiedź szczekaniem nie na temat ubliżasz nie mnie,ale dajesz świadectwo o sobie. I pomyśleć że jesteś rodzicem dziecka,które uczęszcza na zajęcia do MDK. A to właśnie/ jak widać/Tobie potrzeba zajęć z kultury - mogą być nawet takie dla młodzieży.
Jeśli zaś chodzi o opinię na temat to ją wyraziłem. Tylko dla mnie tematem była obecność na spotkaniu posła i jego krytyka burmistrza Tarnogrodu. Obserwując lokalne fora,informujące w szczegółach o działalności p.Szeligi na naszym terenie doszedłem do wniosku,że jego działalność to "bywanie" i krytykowanie. Nie dziwię się zanadto,gdyż tak robią prawie wszyscy politycy. Krytykują i obiecują że jak oni będą decydować to ho! ho! ho! ,a jak dojdą do władzy to natychmiast uruchamiają rejestr obiektywnych trudności tłumacząc nim brak efektów.

Powiem szczerze że Szeliga nie jest z mojej bajki ale uważnie przyglądam się jego działaniom i w pełni popieram. Teksty jot e jeszcze bardziej mnie przekonują w tym że Szeliga jest skuteczny, zresztą każdy obiektywnie czytając wypowiedż posła przyzna mu racje. Niestety z obserwacji widać że wiele osób z lokalnej władzy w Biłgoraju czy Tarnogrodzie straciło realny kontakt z ludźmi i z rzeczywistością. Dlatego zostają im tacy jak jot e piszący bzdury, atakujący i myślący że ktoś im uwierzy.

Komuno wróć? Czy arogancja władzy?
I żebranie się odbyło. Rozpoczął panujący od sprawdzenia listy obecności niezgodnych forowiczy. Potem opowiadał o dialogu i konsultacji społecznej bez ograniczeń.A potem w sposób “jak za komuny” przerywał i odbierał głos wszystkim mówiącym inaczej niż on. Kompletna NIEkompetencja władzy.
A czego się dowiedzieliśmy:
1.zajęcia w przedszkolu w salach ciasnych i zagrzybionych gdzie brakuje ubikacji
2. brak pieniędzy na kapitalny remont sal ekonomika
3. Nie będzie żadnych oszczędności
4. Radna jest zadowolona bo jej miejsce pracy poprawią
5. Ilość sal jest ruchoma ‘naście’
6. Remonty zrobią rodzice i nle
Zróbcie remonty adaptujcie sale po archiwach, kuchniach i za rok podejmijcie uchwały. A teraz przeproście zamieszanie i dajcie dzieciom, rodzicom, nlom spokój.

Myślałem, że na tym spotkaniu coś ktoś wyjaśni. Cichowa policzyła im sale. Mówi, że teraz jest 9 w ekonomiku, władza, że 13, bo tak powiedział dyrektor tylko który obecny czy poprzedni? Komu wierzyć? Mówiła, że chodziła po wszystkich szkołach, dyrektorzy kiwali głowami. Znając ją pewnie chodziła i pewnie widziała te sale i te które mają być zrobione. Chyba najbardziej logicznie im opowiedziała o widzianej sytuacji lokalowej. Ale nie widziałem, żeby to jakiś efekt przyniosło. Jak powiedziała druga Pani trzy instytucje są zadowolone. No pewnie jak dwie zyskują na tym, a w trzeciej myśli się o zespole, o jednym dyrektorze o jednej sekretarce. Ciekawe co z resztą, kogo będą zwalniać. Może dlatego podstawówka nie chce ekonomika.

Myślałem, że na tym spotkaniu coś ktoś wyjaśni. Cichowa policzyła im sale. Mówi, że teraz jest 9 w ekonomiku, władza, że 13, bo tak powiedział dyrektor tylko który obecny czy poprzedni? Komu wierzyć? Mówiła, że chodziła po wszystkich szkołach, dyrektorzy kiwali głowami. Znając ją pewnie chodziła i pewnie widziała te sale i te które mają być zrobione. Chyba najbardziej logicznie im opowiedziała o widzianej sytuacji lokalowej. Ale nie widziałem, żeby to jakiś efekt przyniosło. Jak powiedziała druga Pani trzy instytucje są zadowolone. No pewnie jak dwie zyskują na tym, a w trzeciej myśli się o zespole, o jednym dyrektorze o jednej sekretarce. Ciekawe co z resztą, kogo będą zwalniać. Może dlatego podstawówka nie chce ekonomika.

Jesteś najbardziej żałosnym forumowiczem. Twoje włażenie w d.upe władzy, aż mi tu w domu śmierdzi. Wszystko co ktoś powie lub napisze w obronie dzieci, edukacji, a przeciw władzy- rozpala cię do granic wytrzymałości. W związku z tym że obecnie nie masz żadnego realnego wpływu na rządzenie, wyżywasz się na portalu żałosny emerytowany lizaczu obcych dup.

Tak!!! Jak ja coś napiszę to jest lizanie d..y władzy,a ci co chwalą p.Szeligę to liżą mu zapewne przód. Nigdy nie miałem realnego wpływu na władzę i nie mam zamiaru takowego mieć,a to że niektórych komentarze moje wyprowadzają z równowagi,to tylko mobilizuje mnie do pisania. A że bronię władzy? Bronię równowagi na forum ,które opanowali krytykanci i uważający jak za "komuny" że wszystko im się należy. I nic ich nie przekonuje - nawet to że są rzeczy ze względu na koszty nieosiągalne. Ma być i już.Jak w starym powiedzonku:"jak się dziadka czopka nie znajdzie,to zabawa będzie rozgoniono,a orkiestra fuj"!

Jote idź do lodówki i schłódź sobie łepetynę bo ci dogrzało.....

Bardzo dobrze ktoś podsumował lizodupca JOTE. Jego styl pisania wskazujeże to RYSIO KORNIAK którego przed laty pogoniliśmy z Tarnogrodu. Rysiu przyjedź do ekonomika i zobacz jak wyglądają sale z grzybem, niedogrzane, z piecami i brudnymi ścianami. Wtedy coś napisz a nie piszesz bzdury.

PANOWIE RZĄDZĄCY, NIE SZTUKA RZUCIC HASŁO I MYŚLEĆ ŻE CIEMNOGRÓD
SIĘ PODPORZĄDKUJE. TO NIE TE CZASY , JESTESMY MOŻE JESZCZE TROCHĘ
ZASTRASZENI ALE WYKSZTAŁCONYCH I SWIATŁYCH LUDZI NA TAKIE TEKSTY JUŻ NIE
NABIERZECIE.
WSTYD, PO CICHU, GDZIEŚ NA KOMISJI PADA JEDYNIE SŁUSZNE ROZWIĄZANIE-JAK
ZA KOMUNY, WSZYSCY SĄ ZA (PODOBNO).
pANOWIE RADNI REPREZENTUJECIE NIE SWOJE LECZ INTERESY MIESZKAŃCÓW.
CZY KTÓRYKOLWIEK ZORGANIOWAL SPOTKANIE Z ZAINTERESOWANYMI, RODZICAMI,
UCZNIAMI!, NAUCZYCIELAMI, PRSACOWNIKAMI, , SPOJRZAŁ NA KORYTARZE, SALE
ICH ILOŚĆ, ZAPYTAŁ, BYŁ W SZKOLE? ANO NIE !
NALEŻY WIĘC ZAPYTAĆ CZYJE INTERESY REPREZENTUJECIE.
CZEKAM NA SPOTKANIE W NIEDZIELE PO MSZY.
TAKA POSTAWA JEST NIEBEZPIECZNA, KIEDY KILKU WIE LEPIEJ, WIE NAJLEPIEJ, MA
MONOPOL NA WIEDZĘ I MĄDROŚĆ

proponuję klasy łączone,jak w wiejskich szkołach.każdy ma przecież jednakowe prawo do nauki.drodzy nauczyciele-na pewno WAM się to spodoba,jeśli nie chcecie zmienic budynku...

W tym wszystkim zgubieni są uczniowie. Wszystko dzieje się pod płaszczykiem dobra ucznia. O przenoszeniu gimnazjum do ekonomika wiedzieli wszyscy, tylko nie gimnazjum. Z zamiarem takim noszono się od dawna. Jeżeli rzeczywiście tak dbamy o to dobro ucznia, to może niech wypowiedzą się najbardziej zainteresowani – uczniowie, czyli uczniowie gimnazjum. Poczekajmy do 1 września, niech wychowawcy zabiorą swoje klasy na zwiedzanie budynku tamtej szkoły, niech dzieci porównają warunki i zagłosują, gdzie chcą się uczyć. To byłoby dla wszystkich wiążące. Rodzice przedszkola siedzący z tyłu na sali wcale nie byli tacy przeciwni przenoszeniu przedszkola do budynku przy ulicy Kościelnej, ale po cichu mówili, żeby im to wyremontowano, to pójdą. Boją się jednak wypowiadać swoje zdanie. Raptem troje się ich odezwało wszyscy z przedszkola gdzie każdy z wypowiadających się wcześniej mówił, że przedszkole jest do powiększenia. Nie wypowiedział się żaden rodzic ze szkoły podstawowej, który zdawał sobie sprawę, że jego dziecko będzie chodziło i do podstawówki i do gimnazjum w Tarnogrodzie. Dlaczego? Podejrzewam, że chciałby żeby jego dziecko miało godne warunki i tu i tu. A nie w jednej komfortowe a w drugiej byle jakie. Cokolwiek by się nie stało władze gminy muszą wpompować pieniądze budynek przy ulicy Kościelnej, a do tego się nie kwapią. Oszczędzają!!!!!!!!!!!!!!!!

Nam się bardzo dobry burmistrz trafił. Oby wygrał w przyszłym roku wybory. Ja na pewno oddam głos na niego.

A ja, moja rodzina i wszyscy znajomi na pewno nie zagłosujemy na Stróża.

Nic nie zarobi. Chodzi tylko o utrzymanie budynku wg wersji władz. A budynek jest niefunkcjonalny dla szkoły i zaniedbany. Trzeba byłoby generalnego remontu. Na 1 Maja jest wyremontowane praktycznie wszystko, dużo rękami rodziców. Chcą od 1 września wpuścić gimnazjum i oczekują znowu, że rodzice zaangażują się w pomoc.

przynajmniej na takim poziomie na jakim pracuje się w urzędzie gminy Tarnogród?

Ktoś bardzo złośliwy albo sugerujący się opiniami innych wypisuje bzdury na temat stanu budynku przy ul. Kościelnej. Twierdzę tak, gdyż zwiedziłam ten budynek i wiem, że opinie o nim mają się nijak do obrazu faktycznego. Są tam duże sale lekcyjne z przestronnymi zapleczami, pracownie komputerowe z nowoczesnym sprzętem, hala sportowa, sala gimnastyczna, siłownia. Byłam pozytywnie zaskoczona tym widokiem, bo po lekturze tekstów na forach myślałam, że zastanę tam faktycznie ruinę do kapitalnego remontu. Więc zanim coś napiszecie sprawdźcie czy to jest prawda.

Obecny budynek ZSE budowany był częściowo ze składek mieszkańców i ich rękami. Miało się tam mieścić miejskie przedszkole i "pod potrzeby" maluchów skompletowano wyposażenie. Była kuchnia, windy dowożące posiłki, zaplecza, gdzie myto naczynia, łazienki, niskie stopnie schodów. Przedszkole funkcjonowało kilka lat, ale ponieważ na utrzymanie tych placówek łoży miasto, zaczęto oszczędzać na najmłodszych. Władze gminne odsprzedały budynek powiatowi za (jak stwierdził burmistrz na wtorkowym spotkaniu) 3,5 mln zł. Nikomu z mieszkańców nie zwrócono pieniędzy ani nie zapłacono za pracę. Przedszkolaki wciśnięto do szkoły podstawowej (rok 1996 - jeszcze przed reformą). Powiatowi nie bardzo uśmiechało się inwestować w peryferyjną szkołę średnią, zniszczone parkiety przykryto linoleum i "ekonomik" funkcjonował. 5 lat temu szkołę średnią przejęły lokalne władze, którym też trudno zainwestować w remont budynku. Tymczasem powstałe w 1999 roku gimnazjum ulokowano w budynku przy 1 Maja. Wszystkie dotacje, z jakich korzystały utworzone placówki "pochłonął" ten budynek. Rodzice uczniów z całej gminy prowadzili remonty, starali się, by ich dzieciom dobrze było w nowej szkole. Teraz władze lokalne stwierdziły, że gimnazjum ma iść "na aut". Skoro potrafią sobie stworzyć warunki pracy i zjednać rodziców do pomocy, to niech teraz odnowią sobie inny budynek. Logiczne. Nie trzeba inwestować. Brawo.
Czy rzeczywiście wypowiedzi nauczycieli gimnazjum były nielogiczne? Uznałabym, że były najbardziej konkretne. Nie było tam grania na emocjach, kłamstw, ukrywania wolnych sal. Były fakty: ilość klas, ilość godzin każdej klasy w tygodniu, godziny dodatkowe i ilość przystosowanych do prowadzenia lekcji sal w budynku ekonomika.

CELEM ZAKOŃCZENIA OPOWIEŚCI O FANTASTYCZNYCH SALACH W ZSE W IMIENIU ZAINTERESOWANYCH ZAPRASZAM PANA REDAKTORA BILGORAJ.COM.PL NA SESJĘ ZDJĘCIOWĄ WSZYSTKICH ALE T O WSZYSTKICH POMIESZCZEŃ BEZ PICOWANIA. OFICJALNIE NIECH ZAPROSI DYREKTOR.
PRZEDSTAWIENIE TYCH ZDJĘĆ W KOLEJNYM ARTYKULE WIELE WYJAŚNI I ODKRYJE CZARNE MEANDRY TYCH PARTYZANCKICH PRZENOSIN.
A DO PANI RADNEJ KTÓRA Z TAKIM PATOSEM WALCZYŁA O SWOJE NOWE, PIĘKNE MIEJSCE PRACY JEDNO SŁOWO -POKORY, WIĘCEJ POKORY