Wydarzenie, którego celem jest - jak wyjaśnia Marta Miszczak - Najda, dyrektor gorajskiego GOK-u - przybliżenie osoby i spuścizny Anny Malec, która była skarbnicą kultury lokalnej i znała kilkaset pieśni przekazywanych w tradycji ustnej oraz podtrzymywanie i przekazywanie kultury tradycyjnej Roztocza Gorajskiego i Biłgorajszczyzny, rozpoczął się w sobotę 13 września. Pierwszego dnia XI Międzygminnego Festiwalu Muzyki Ludowej zaprezentował się zespół GrandMotherJazz, z programem łączącym elementy jazzu i muzyki ludowej. Był także wykład dr. Sławomira Niemca poświęcony instrumentom muzyki tradycyjnej. Wieczorem odbyła się zaś potańcówka z udziałem Gminnej Orkiestry Dętej z Goraja oraz Warszawsko-Lubelskiej Orkiestry Dętej.
[FOTORELACJANOWA]13801[/FOTORELACJANOWA]
Drugiego dnia festiwalu w niedzielę 14 września 2025 roku odbył się przegląd konkursowy muzyków, zespołów i śpiewaków ludowych. Festiwal zakończył Wędrownej Orkiestry Gimpów oraz Kapeli z Borówka.
- Anna Malec całe życie spędziła w jednej z miejscowości gminy Goraj, w Jędrzejówce. Pochodziła z Chłopkowa. Zmarła w 1991 roku, była wybitną śpiewaczką, która znała i wykonywała kilkaset różnych pieśni. Były to utwory przekazywane z pokolenia na pokolenie na Roztoczu oraz utwory, które wymyśliła sama. Śpiewała białym głosem. Miała na swym koncie wiele nagród, w tym Nagrodę im. Oskara Kolberga, Baszty i nagrody w Kazimierzu Dolnym. Festiwalem chcemy jej osobę przypomnieć i uhonorować - zaznacza Marta Miszczak - Najda, dyrektor GOK w Goraju.
- Festiwal to także promowanie muzyki ludowe, podtrzymywanie naszych tradycji i okazja dla muzyków ludowych by się zaprezentować - dodaje dyrektor GOK w Goraju.
- Przez większość życia nie miała styczności z muzyka tradycyjną czy środowiskiem, gdzie taka muzyka powstawała i była kultywowana. Wszystko zmieniło się po jednej potańcówce z muzyka tradycyjną. Od tego czasu ta muzyka mnie pochłonęła. Roztoczański śpiew i orkiestry dęte z tego regionu tak mnie zafascynowały, ze przeprowadziłam się do małej wioski z nad morza i założyłam fundację. Teraz wspólnie z mieszkańcami Zakłodzia, uczymy się pieśni, promujemy tę muzykę oraz bierzemy udział w wydarzeniach podtrzymujących tożsamości tego regionu - podkreśla w rozmowie z Portalem bilgoraj.com.pl Ines Girek z gminy Radecznica.
W komisji festiwalowej zasiadła m.in. dr Kinga Strycharz-Bogacz z Katedry Etnomuzykologii i Hymnologii Instytutu Nauk o Sztuce katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Ważne jest by takie festiwale się odbywały. trzeba docenić trud organizatorów i podziwiać wykonawców, że cały czas mają pasje, którymi chcą się dzielić. Biorą udział w takich wydarzeniach mamy kontakt z muzyką, która sięga naszych korzeni. To rdzenna tradycja, wyjątkowa, warta zachowania i szczególnie istotna dla naszej polskiej kultury - przyznaje.
Uczestnicy mogli także spróbować lokalnej kuchni.

Rada Powiatu w Biłgoraju odrzuciła skargę na Starostę:
To dopiero preludium, nastepny ruch to miotła na starostę, zobaczymy czy będzie mu tak wesoło???
obserwator
10:35, 2025-11-18
Budziarze gościły miłośników koni: Pełen emocji...
Cenzura działa, gdzie im pasują komentarze to są gdzie nie to blokada, PRL BIS.
obserwator
08:15, 2025-11-18
"Wieczór darczyńcy" Fundacji FLZB (FOTO, VIDEO)
Pewnie dlatego, ponieważ wg. przepisów fundacje podlegają nadzorowi starostwa a wyżej ministerstwa.
prawo
22:09, 2025-11-17
Światowy Dzień Wcześniaka - w Polsce 8 proc. noworodków
Poziom tego portalu nie odpowiada standardom dziennikarstwa. Blokowanie możliwości komentowania postów dotyczących władz powiatu to jak cenzura za komuny. Nasuwa się jedno pytanie to na co wam ta gazeta?? Tuba propagandową??czy jednak ułuda wolności słowa?
Ginekolog
21:47, 2025-11-17