16 kwietnia 2023 roku, w Centrum Integracji Społecznej we Frampolu zaprezentowali się lokalni artyści Michał Książek, Magdalena Skórzak, Magdalena Osińska - Rybaczuk, Anna Wyroślak, Emilia Karwat, Feliks Kuna, Maria Kiełbasa, Wiesława Kowal i Renata Zygmunt.
Na wernisażach najczęściej oglądamy prace znanych twórców. Miło jednak jest, gdy potrafimy docenić ludzi, którzy na co dzień pracują, opiekują się rodziną, są na emeryturze, a potrafią tworzyć przepiękne rzeczy dla siebie, jako hobby i pasja, jako odskocznia od codziennych trudów i chcą się tym podzielić z innymi.
Michała Książka - fotografa amatora, absolwenta grafiki komputerowej na wydziale artystycznym UMCS w Lublinie. Pochodzi z Teodorówki. Na co dzień pracuje na pełny etat, ale fotografia od zawsze była jego pasją, której poświęca mnóstwo czasu i energii. Jest to ogromna część jego życia, która towarzyszy mu od lat. Wykonuje zdjęcia także okazjonalne na ślubach i weselach.
Magdaleny Skórzak - artystki pochodzącek z miejscowości Stara Wieś. Pani Magdalena tworzy obrazy. Są one wykonywane farbą akrylową. Maluje krajobrazy – góry, jeziora, morze, które połączone są z malowniczymi starymi chatami, zachodami słońca z mocno wyrazistymi kolorami. Malowanie obrazów sprawia jej wiele radości, jest to jej własny sposób na spędzenie wolnego czasu.
Magdaleny Osińskiej - Rybaczuk, która we Frampolu prowadzi wszystkim znaną restaurację Alibi, kontynuując rodzinną tradycję. Pani Magda maluje obrazy, tworzy je od wielu lat z pasją i dbałością o szczegóły. Wykonywane są akwarelami, pastelami, farbami olejnymi na płótnie. Jej dzieła ukazują krajobrazy, martwą naturę, zwierzęta, miasta, a także portrety i karykatury. Malowanie jest jej ogromną pasją, której poświęca każdą wolną chwilę.
Feliksa Kuny - mieszkańca Woli Radzięckiej, emerytowanego nauczyciela. Posiada on wszechstronne zainteresowania. Przez wiele lat udzielał się w klubach seniora. Jest członkiem Stowarzyszenia Mieszkańców Woli Radzięckiej, SM Kocudzy, a także nieformalnej grupy literackiej w Radecznicy. Szczególnym sentymentem darzy Ziemię Tomaszowską, która jest jedną z jego “Małych Ojczyzn”. Tam kilkanaście lat temu rozpoczynał swoją twórczość od „spotkań wierszokletów” w Tyszowcach. Poświęcił temu regionowi wiele utworów, nawiązując w nich do tradycji, historii i współczesności tych ziem. Ukazały się cztery tomiki wierszy F. Kuny, wydane przez Stowarzyszenie Przyjaciół Szczebrzeszyna. Zawierają one różnorodne utwory – od fraszek, limeryków i innych drobnych form, po liryki i wiersze patriotyczne. Autor tworzy głównie “mową wiązaną”, chociaż nie stroni od wiersza białego. W 2021 roku ukazała się praca zatytułowana „Po chamsku nie po pańsku czyli jak sie żyło i godało w Woli Radziecki i najbliższy okolicy. Życie, gwara i obyczaje mieszkańców wsi Wola Radzięcka i okolic w latach mojego dzieciństwa i młodości” Wola Radzięcka 2021 – wydanie własne pod redakcją Aleksandry Karwowskiej (córki autora). Na koniec wyszedł piąty tomik wierszy zatytułowany „Dobra mina do (nie)złej gry” – w wydaniu jak powyżej. Oprócz pisania Feliks Kuna udziela się w lokalnych zespołach śpiewaczych. Przez kilka lat występował w Męskim Zespole Śpiewaczym „Borowiacy” z Branwi, zaś obecnie w Męskim Zespole Śpiewaczym „Borowiacy” z Dzwoli. W miarę możliwości bierze udział w konkursach recytatorskich i turniejach szachowych. Prezentuje swoje utwory na okolicznych spotkaniach autorskich i innych imprezach – min. w Radecznicy, Dzierążni, Łaszczowie, Biłgoraju, Księżpolu i Tarnogrodzie.
Anny Wyroślak - wieloletniej bibliotekarki w gminie Frampol – w filii w Woli Radzięckiej i Radzięcinie. Pani Anna mieszka w Woli Radzięckiej. Dzisiaj, będąc już na emeryturze, w wolnych chwilach i podczas długich zimowych wieczorów rozwija swoje pasje. Jak twierdzi – „kiedy ktoś się bardzo nudzi, to co wtedy robi? Musi sobie bardzo szybko znaleźć jakieś zajęcie”. Dlatego robi to co lubi. Zajmuje się wytwarzaniem kwiatów z krepiny, maluje obrazki. Pani Anna pisze także wiersze, które prezentuje w gronie rodzinnym lub bliskich znajomych. W 2019 roku wzięła udział w konkursie poetyckim pt. „Moja wieś tęsknotą pisana” w Bibliotece w Radecznicy. Zajęła III miejsce.
Pani Marii Kiełbasa - mieszkanki Biłgoraja, na co dzień zajmuje się księgowością. W wolnych chwilach oddaje się pasji jakim jest tworzenie niezwykłych haftowanych obrazów. Pasją tą zaraziła ją koleżanka. Pani Maria wykonuje swoje dzieła haftem krzyżykowym i półkrzyżykowym. Jest to dla niej hobby, odstresowaniem się od codziennych zmagań i idealnym sposobem na wyciszenie się.
Renaty Zygmunt - mieszkanki Korytkowa Małego, która z wykształcenia jest pedagogiem, arteterapeuntą. Obecnie jest już słuchaczem Policealnej Szkoły Pracowników Służb Specjalnychw Lublinie na kierunku florysta. Od najmłodszych lat jest związana z folklorem. Jej mama Maria Zygmunt, założyła i przez wiele lat prowadziła Koło Gospodyń Wiejskich w Korytkowie Małym. Towarzyszyła więc często przy organizowaniu różnych imprez, pomagała przy wytworach wieńców dożynkowych, lubiła śpiewać ludowe piosenki. Dopiero od paru lat zaczęła zajmować się wytwarzaniem kwiatów z bibuły. Praca z bibułą i robienie róż jest dla niej takim naturalnym połączeniem warsztatów jej rodziców – ciastkarskiego mamy, która dekorowała torty pięknymi różami z listkami, i taty Czesława, który był stolarzem ( a bibuła jak wiemy to wyrób pochodzący z drewna). Pani Renata chce dalej rozwijać te uzdolnienia i prowadzić warsztaty robienia kwiatów z bibuły i nie tylko. Zachęca wszystkich do rozwijania twórczych talentów i uczenia czegoś nowego. Wiek nie jest ograniczeniem.
Emilii Karwat - mieszkanki Karolówki. Pani Emilia pisze wiersze proste, takie od serca, o rodzinie, przyrodzie, o tym co widzę, co mnie porusza, co otacza. To, że ujrzały światło dziennie zawdzięcza Panu Profesorowi Romanowi Tokarczykowi. Napisała wierszyk o kapliczce, którą Tokarczykowie w podzięce rodzicom zbudowali w Karolówce, i tak się zaczęło. Pierwszy tomik wydał sam Profesor, niestety już nieżyjący. Nie raz nawet był inspiracją do moich wierszy. Drugi tomik został wydany przez MGOK Frampol.
Barbary Książek - mieszkanki Woli Radzięckiej zajmującej się wytwarzaniem rękodzieła. Pasją zaraziła ją ponad 15 lat temu jej najlepsza przyjaciółką i jej mama. Tworzy świąteczne ozdoby - pisanki wielkanocne, bombki choinkowe, wykonywane są one różnymi metodami.
Wiesławy Kowal, mieszkanki Woli Radzięckiej. Niestety nie mogła pojawić się na wczorajszym wydarzeniu osobiście, ale z chęcią przekazała kila swoich obrazów na wystawę. Obrazy te wykonane są haftem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Informacja dla wyborców - dojście do lokalu nr 6
Odbierać dzieci patologii!
odbierać
03:41, 2025-05-15
Pieniądze na MDP rozdysponowane (FOTO, LISTA)
Kolejna pisowska parada próżności i ten ze starostwa z majtkami w kropki
Jasiek
00:33, 2025-05-15
Pieniądze na MDP rozdysponowane (FOTO, LISTA)
brawo gmina tereszpol, trzymajcie jacka jak najdalej od osp a bedzie dobrze
brawo
21:15, 2025-05-14
Informacja dla wyborców - dojście do lokalu nr 6
Nie lubimy półświatka, alfonsów, kłamców, oszustów , ani biznesmenów od produkcji alkoholu, ani facetów niemoralnych , którzy mają dzieci z kilkoma kobietami, ani oszustów podatkowych, którzy pochwalają bicie dzieci. Dramat polskich dzieci nasila się, w 2024 r. życie straciło ponad 40 dzieci, maltretowanych , zabitych przez wyrodnych rodziców, a także przez konkubentów kobiet. Apel, żeby kontrolować patologiczne rodziny i dobierać im dzieci zanim stracą życie. Surowiej karać morderców dzieci, w ogóle morderców. Dziś wiadomość o zabicie kolejnego dziecka, to straszne.
Nie
20:49, 2025-05-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz