W ramach projektu odbyły się interaktywne warsztaty, kampania edukacyjna, wizyty studyjne, inicjatywy obywatelskie, a finałem były spotkanie podsumowujące projekt. -Ze względu na pandemię i obostrzenia, musieliśmy podzielić naszych uczestników blisko 100 osób na mniejsze grupy, 6 grup. Podczas gali uczestnicy - przy własnych stoiskach - pokazują, co udało im się zrobić, jakie efekty swych działań osiągnęli, jakie spotkania odbyli, co zorganizowali, jakie spotkania z władzami odbyli. To wszystko zobaczyć można i o tym wszystkim podczas gali rozmawialiśmy. To też okazja do refleksji nad tym, co można poprawić, co można dodać, na co zwrócić uwagę, by podejmowane działania były kompleksowe i z jak największym pożytkiem dla uczestników - mówi Monika Dominik, wiceprezes Fundacji "Bliżej pasji" i koordynator projektu "Zaangażowanie ma znaczenie".
Projekt zakładał zaangażowanie seniorów w działalność na rzecz swych społeczności, by wzięli w swoje ręce sprawy ich dotyczące i szukali dróg ich rozwiązania. Rozwiązania mają być wynikiem własnych pomysłów ale także wynikiem rozmów, wymiany doświadczeń i wspólnych działań stowarzyszeń i organizacji pozarządowych i współpracy z władzami lokalnymi. -Do tego zachęcaliśmy podczas tzw.spotkań sieciujących, "śniadań sieciujących",które nie tylko integrowały uczestników ale były zaczątkiem pewnego porozumienia, które daje siłę przebicia - dodaje Monika Dominik.
Podczas gali podsumowujących, które odbyły się w dniach 13 - 15 grudnia br., przedstawiciele poszczególnych grup, prezentowali inicjatywy, które wypracowano podczas szkoleń i warsztatów, a które były odpowiedziami na konkretne potrzebny społeczności lokalnych. Inicjatywy organizowane były przez osoby zaangażowane w projekt, a reprezentujące mieszkańców powiatu biłgorajskiego. Wśród takich inicjatorek była Maria Różańska, działająca na co dzień w Polskim Czerwonym Krzyżu w Biłgoraju. -Przygotowałam piknik "poznaj swego sąsiada". Były to dwa spotkania mające zintegrować mieszkańców Osiedla Puszcza Solska, a szczególnie na ulicy Puszcza Solska. W wykradzeniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób w różnym wieku. Obecny był Przewodniczący Rady Miasta Andrzej Łęcki oraz proboszcz parafii prawosławnej ks. Karol Wilkiel. Chcieliśmy jako mieszkańcy tej części miasta poznać się lepiej, znamy się z widzenia, a była okazja by porozmawiać i przedyskutować, co możemy zrobić wspólnie dla innych. Dotarliśmy do samotnego mieszkańca, który wymaga wsparcia oraz rodziny, która opiekuje się niepełnosprawną starszą panią. Te spotkania spotkały się z bardzo pozytywnym odzewem, stąd zorganizowaliśmy podobne wydarzenie ponownie. Podczas tych sąsiedzkich spotkań udało się przekonać władze do zamontowania m.in. progu zwalniającego na ulicy Puszczy Solskiej - wyjaśnia Maria Różańska.
Realizacji konkretnych inicjatyw podjęli się także słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Biłgoraja wyłaniając dwa czteroosobowe zespoły do do ich realizacji. Zespół z liderką Marysią Kita realizował zadanie pt. "Po aktywność do lasu", wskazujący seniorom las, jako miejsca czynnego wypoczynku i relaksu. Drugi z zespołów pod kierownictwem Ryszarda Nizio realizował inicjatywę "Aktywny senior pod rękę z tradycją i kulturą", był to wielowątkowy temat wskazujący zapominane już dzisiaj miejsca tradycji i zwyczajów naszych przodków.
Jednym z ważnych elementów projektu jest publikacja, zawierająca bazę podmiotów z powiatu biłgorajskiego, mających ofertę dla osób powyżej 60 roku życia. Projekt „Zaangażowanie ma znaczenie!” był dofinansowany ze środków programu wieloletniego na rzecz Osób Starszych „Aktywni+” na lata 2021 - 2025. Realizowany był w partnerstwie z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Biłgoraju.
/red./
13:32, 15.12.2021
PO= PINIEDZY NIMA
15:12, 15.12.2021
A co się stało?Rysio już nie obok Danusi?Oj jojo
17:36, 15.12.2021
Po prostu - Marta była szybsza
19:30, 15.12.2021
Pytam, czy innych twarzy w tym mieście nie ma?
15:37, 16.12.2021
Może wreszcie koronawirus dopadnie tego świra od durnych tasiemców zniechęcających do szczepienia.
Gorąco w Biłgorajskim "Leśniku". Jest wyrok Sądu...
Nie jest to jednostkowy przypadek. Był w Policji komendant który po zwolnieniu, jeszcze przez ponad miesiąc przychodził do pracy, siedział w swoim gabinecie i usiłował rządzić. Nic go nie mogło ruszyć ze stołka. Pewnie uważał, że jest niezastąpiony. Skompromitował się spowodowaniem kolizji drogowej będąc w stanie nietrzeźwości. Policjanci coś tam szeptali o honorowym zachowaniu.
wiecie o kogo chodzi
14:50, 2025-11-14
Gorąco w Biłgorajskim "Leśniku". Jest wyrok Sądu...
Szkoda że nikt nie napiszę dlaczego pani Agnieszka musiała odejść z pracy w szkole? Czy takie osoby powinni kiedykolwiek pracować z młodzieżą.
Uczeń
14:45, 2025-11-14
Gorąco w Biłgorajskim "Leśniku". Jest wyrok Sądu...
Cyrk niczym u Barei. Zdumiewa fakt, że nadal trwa bezradność w opisywanej sprawie. Lekceważnie prawomocnego orzecznia sądu jest skandalem. Pamiętamy historię sprzed lat, jak to pewien wójt , który w kolejnych wyborach przegrał, nie chciał się z tym pogodzić, więc okopał się w gabinecie. Na mocy prawa został stamtąd usunięty.
czytelnik
14:36, 2025-11-14
Gorąco w Biłgorajskim "Leśniku". Jest wyrok Sądu...
Czy ten jegomość Adam P. nie ma przypadkiem silnych powiązań z pisem? Tego typu zachowania tj ignorowanie wyroków sądów, olewanie wszelkich zasad są typowe dla istot z pisem związanych.
Zastanawiające . . .
14:24, 2025-11-14