Zamknij

Stal Mielec rozbita. Triumf MKS-u przed własną publicznością

17:26, 24.03.2013
Skomentuj
Z występu swoich podopiecznych zadowolony jest trener Janusz Ćwikła MKS Biłgoraj wygrał 37 - 34 (18 - 17) z SPR Stal II Mielec. -Rozegraliśmy dobre spotkanie. W pierwszej połowie nie udało się zrealizować wszystkich założeń, ale druga należała do nas - dodaje.

Do rewanżowego meczu z SPR Stal II Mielec zawodnicy MKS-u wyszli niezwykle skoncentrowani. Mimo dobrej gry w polu błędy w "grze na kole" oraz brak skuteczności w rzutach z pierwszej linii powodowały, ze gra toczyła się punkt za punkt. Jednak już w dziesiątej minucie nasi szczypiorniści złapali rytm gry wychodząc na trzy punktowe prowadzenie. Przewaga jednak szybko stopniała, i na każdy następny punkt MKS-u, goście odpowiadali zdobyciem bramki.



Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18 - 17 dla naszego zespołu. Druga odsłona niedzielnego spotkania to zdecydowana przewaga MKS-u. Nasi szczypiorniści szybko wypracowują bezpieczną 5 - 6 punktową przewagą grając zdecydowanie lepiej w ataku i wykorzystując szybkie kontry. Zawodnicy z Mielca zaczynają popełniać proste błędy, co w połączeniu z brakiem skuteczności skutkuje grą faulów. przy stanie 24 - 19 dla naszego zespołu sędzia wysyła na ławkę kar trzech zawodników Stali.



Żywiołowo i z oburzeniem reaguje na to trener ekipy z Mielca, za co zostaje ukarany żółtą kartką. Zawodnikom SPR puszczają nerwy, rozpoczynają się niepotrzebne dyskusje z sędziami. MKS nadal utrzymuje swą skuteczność grając konsekwentnie. Przy stanie 32 - 35 ekipa z Mielca zaczyna zmieniać styl gry, co powoduje, że przewaga topnieje. Ostatecznie w końcówce nasi zawodnicy wykazują się opanowaniem i skutecznością kończąc spotkanie 34 - 37.

Komentarza po meczu odmówił trener zespołu z Mielca. Janusz Ćwikał zaś w rozmowie z bilgoraj.com.pl zaznacza: -Rozegraliśmy dobre spotkanie. W pierwszej połowie nie udało się zrealizować wszystkich założeń, ale druga należała do nas. Nie ustrzegliśmy się także błędów, ale spotkanie było bardzo zacięte, pełne ostrej gry, nie obyło się więc bez upomnień i kartek. Ostatecznie udało nam się wygrać, choć pod koniec meczu wypracowana przewaga gubiła się z minuty na minutę to jednak wygraliśmy różnicą czterech branek.

Zdjęcia z meczu dostępne są >>TUTAJ<<

/bilgoraj.com.pl/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

0 0

SUper mecz Dzieki

18:11, 24.03.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

- to ja- to ja

0 0

GRATULACJE TAK TRZYMAĆ PANOWIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

09:05, 25.03.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%