Popularyzacja turystyki rowerowej na Roztoczu Zachodnim, integracja braci turystycznej, społeczności lokalnej, stowarzyszeń, instytucji samorządowych, lokalnych firm i przedsiębiorstw wspierających aktywne formy wypoczynku i ochronę przyrody oraz popularyzacja i poznanie walorów przyrodniczych i kulturowych Roztocza Zachodniego.
To główne cele, organizowane przez Stowarzyszenie Przyjaciół Roztocza „Jastrzębia Zdebrz”, rajdu rowerowego, który co roku gromadzi miłośników dwóch kółek z całej Polski. Wydarzenie współfinansowane jest ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego i Starostwa Powiatowego w Biłgoraju.
-Chcemy zarażać ludzi miłością do rowerowych wycieczek, do aktywności fizycznej i odkrywania Roztocza Zachodniego - mówi współorganizator rajdu i jego komandor, Florian Kapica.
-By turyści, a szczególnie miłośnicy rowerowych i pieszych wycieczek odkryli piękno Roztocza Zachodniego, dzikiego, malowniczego, pełnego zdebrzy i malowniczych widoków - dodaje Kapica.
Jak zaznacza, co roku przygotowywane są trasy tak by każdy cyklista mógł znaleźć coś dla siebie. -Są trasy bardzo trudne jak „Kosa” czy trasa „Zachodnia” ale są także trasy łatwiejsze, na których aktywnie spędzą czas całe rodziny. W tym roku wyruszyliśmy z Biłgoraja, Szczebrzeszyna, Zamościa, Frampola czy Radecznicy - wyjaśnia komandor rajdu.
-Ja wybrałam trasę „Zachodnią”, głównie ze względu na dużą ilość przewyższeń i malowniczych widoków oraz znajomych, którzy także się na nią wybrali. Trasa jest wymagająca, ale ja takie trasy lubię - przyznaje Małgorzata Makowska.
-Można na Zdebrzu zobaczyć piękno Roztocza nieodkrytego. Szczytowskim Roztocze kojarzy się ze Zwierzyńcem czy Suścem ewentualnie Józefowem. Ale jest także Roztocze Zachodnie, z pięknymi wzgórzami, takie małe Bieszczady, rajd dla rowerzystów. Nie trzeba daleko jechać by doświadczyć podjazdów, zjazdów i piękna przyrody - przyznaje.
-Jastrzębia Zdebrz” w kalendarzu każdego rowerzysty, to punkt obowiązkowy. Jeśli ktoś mówi, że jeździ rowerem, a nie ma go na Jastrzębiu Zdebrz, to nie jeździ rowerem - dodaje jeden z uczestników, Marek Konopka.
Tegoroczna edycja rajdu „Jastrzębia Zebrz” ma swoją metę koło lasu Kamionka Latyczyn. Uczestnicy w ramach pakietów startowych otrzymali min napoje izotoniczne, pamiątkowe wielofunkcyjne kominy, vouchery oraz talony na posiłek regeneracyjny na mecie.
takie, tam...tego10:13, 11.09.2022
Jak ktoś pije alkohol regularnie przez cały rok aaa... w poście nie pije to jest alkoholikiem czy nie?
Dziant18:40, 11.09.2022
Spora ekipa
Hermenegilda19:48, 17.09.2022
Jeśli ktoś jeździ 5000-7000km rocznie, a nie pojechał na Jastrzębią w rajdzie tzn. że nie jeździ?! Pana od nagłówka *%#)!&
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Pić trzeba regularnie , wtedy można się utożsamiać z alkoholikami a nie wybierać sobie jakieś posty hehe