Stanowisko Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w sprawie wypowiedzi dotyczących obecności małoletnich cudzoziemców w placówce opiekuńczo-wychowawczej w Biłgoraju.
W związku z publicznymi wypowiedziami Pani Beaty Strzałki, Wicestarosty Powiatu Biłgorajskiego, dotyczącymi umieszczenia w placówce opiekuńczo-wychowawczej typu interwencyjnego w Biłgoraju dwóch małoletnich cudzoziemców, uprzejmie, lecz stanowczo informujemy:
- Działania podjęte przez Straż Graniczną, Sąd Rejonowy w Biłgoraju oraz właściwe służby Wojewody Lubelskiego były w pełni zgodne z obowiązującym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, w tym z przepisami dotyczącymi postępowania z małoletnimi cudzoziemcami bez opieki, którzy wymagają natychmiastowego zabezpieczenia w trybie interwencyjnym.
- Nieletni cudzoziemcy są dziećmi, znajdującymi się w sytuacji szczególnej wrażliwości – przybyli z terenów objętych działaniami wojennymi i wystąpili o objęcie ich ochroną międzynarodową. Każde dziecko, niezależnie od obywatelstwa czy pochodzenia, zasługuje na traktowanie zgodne z godnością człowieka, a dzielenie ich na „nasze” i „obce” jest nie tylko nieetyczne, ale może zostać ocenione jako działanie krzywdzące i naruszające zasady równego traktowania.
- Koszty pobytu małoletnich cudzoziemców, którzy są objęci procedurą ochrony międzynarodowej w placówkach opiekuńczo-wychowawczych są finansowane przez budżet państwa.
- Dzieci cudzoziemskie przebywały w pieczy zastępczej w naszym regionie również w latach ubiegłych. I tak: w 2018 r. – 11 dzieci, w 2019 roku – 20 dzieci, w 2020 r. – 14 dzieci, w 2022r. – 12 dzieci, w 2023 r. - 19 dzieci, zaś w 2024 r. – 14 dzieci. Cały ten okres obejmuje czas rządów PiS, jednak w tym czasie politycy PiS nie organizowali akcji protestu przeciw dzieciom i nie straszyli społeczności lokalnych.
- Z przykrością odnotowujemy fakt, że wypowiedzi przedstawiciela władz samorządowych mają charakter polityczny i konfrontacyjny, a ich treść może prowadzić do stygmatyzowania nieletnich przebywających w placówce. Działania tego rodzaju mogą budzić niepokój społeczny, osłabiać zaufanie do instytucji publicznych i podważać standardy ochrony dzieci w kryzysie.
- Podkreślamy, że placówka w Biłgoraju została zwizytowana przez pracowników Wydziału Polityki Społecznej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, którzy jednoznacznie potwierdzili, że warunki pobytu są odpowiednie, a małoletni dobrze adaptują się w środowisku. Nie odnotowano uchybień w zakresie opieki i funkcjonowania placówki.
- Wojewoda Lubelski konsekwentnie działa na rzecz wypracowania rozwiązań systemowych - m.in. w postaci placówek specjalistycznych dla dzieci cudzoziemskich, współpracując w tym zakresie z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Strażą Graniczną. Jednocześnie zachęcamy przedstawicieli samorządów do współpracy opartej na faktach, a nie uprzedzeniach, i apelujemy o wrażliwość społeczną oraz odpowiedzialność za słowo.
- Chłopcy cudzoziemscy zostali przyjęci do placówki w Biłgoraju 8 i 10 maja, zaś postanowienie sądu o umieszczeniu czwórki dzieci, na które powołuje się wicestarosta biłgorajski, zostało wydane 2 czerwca. Nie można zatem twierdzić, że chłopcy zajęli miejsce przeznaczone dla polskich dzieci. Na dzień 10 lipca powiat biłgorajski dysponuje 6 wolnymi miejscami w placówkach opiekuńczo - wychowawczych typu rodzinnego. Umieszczanie dużych rodzeństw w placówkach opiekuńczo–wychowawczych, zwykle stanowi duże wyzwanie dla powiatu, gdyż co do zasady rodzeństwa nie powinny być rozdzielane. Problem ten jest znany i dotyczy całego kraju, jednak nie ma związku z pobytem 2 chłopców cudzoziemskich w placówce w Biłgoraju.
- W związku z zawartym w artykule stwierdzeniem, że „w domach dziecka cudzoziemcy panoszą się, próbując narzucać swoje zasady”, trzeba stwierdzić, że chłopcy z Biłgoraja zachowują się poprawnie, uczestniczą w życiu placówki i współpracują z wychowawcami.
- Obecnie w naszym województwie w pieczy zastępczej przebywa niemal 1 000 dzieci (976 na dzień 10.07.2025 r.), w tym zaledwie 16 dzieci cudzoziemskich, w tej grupie 12 dzieci pochodzących z Europy i 4 dzieci pochodzących z poza Europy. Nie można zatem twierdzić, że udzielenie bezpiecznego chronienia dwóm chłopcom z Biłgoraja jest problemem systemowym, pogarsza warunki życia polskim wychowankom, lub co najbardziej absurdalne, stwarza dla mieszkańców regionu zagrożenie.
- 17 czerwca Lubelski Urząd Wojewódzki przeprowadził spotkanie przedstawicieli Straży Granicznej i placówek opiekuńczo – wychowawczych z udziałem przedstawiciela delegowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Tematem roboczego spotkania była sytuacja dzieci cudzoziemskich w polskiej pieczy zastępczej. Nasz region jest obszarem przygranicznym, na który trafiają osoby nieletnie bez opieki dorosłych, nieletni poszukiwani lub ubiegający się o ochronę miedzynarodową. W przypadku ujawnienia takich osób na przejściach granicznych istnieje pilna potrzeba zabezpieczenia ich w placówkach opiekunczo - wychowawczych. Spotkanie w LUW służyło wymianie informacji, opinii i dobrych praktyk.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz