Historię tamtych wydarzeń przypomniała Wiesława Kubów, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej. W swoim wystąpieniu podkreśliła, że Łukowa jest jedną z 89 wsi powiatu biłgorajskiego, które doświadczyły okrutnego wysiedlenia przez Niemców i Ukraińców. W wyniku tej tragedii około 95 procent mieszkańców zostało wywiezionych do niemieckich obozów zagłady lub zmuszonych do pracy przymusowej na terenie III Rzeszy. Po dwóch latach powrócili do opustoszałych domów, które zostały splądrowane i zniszczone. Domy, szyby i dorobek życia zostały zniszczone, a mieszkańcy musieli zmierzyć się z głęboką traumą.
[FOTORELACJANOWA]13493[/FOTORELACJANOWA]
Wiesława Kubów podkreśliła, że w dzisiejszych czasach pamięć o tych wydarzeniach jest szczególnie ważna, zwłaszcza w kontekście obecnych konfliktów na granicy Polski z Ukrainą. - To, co się działo 82 lata temu, jest dla nas ostrzeżeniem i lekcją, którą powinniśmy przekazywać kolejnym pokoleniom - mówiła. W jej ocenie, dokumentacja, wydania specjalne lokalnych gazet, relacje świadków oraz archiwalne zdjęcia i dokumenty są niezwykle cenne dla zachowania pamięci.
Obchody rozpoczęły się od Mszy św. w kościele parafialnym w Łukowej, podczas której modlono się za wysiedlonych i pomordowanych mieszkańców. Po liturgii, przy pomniku upamiętniającym miejsce wywózki, złożono kwiaty i zapalono znicze. W uroczystościach udział wzięli licznie zgromadzeni mieszkańcy, przedstawiciele władz samorządowych, kombatanci oraz poczty sztandarowe i młodzież szkolna.
Stanisław Kozyra, wójt gminy Łukowa, przypomniał, że wydarzenia z lipca 1943 roku pozostawiły trwały ślad w pamięci społeczności lokalnej. - Naszym obowiązkiem jest pamiętać o tych, którzy zostali wysiedleni, pomordowani lub zginęli podczas pacyfikacji. To nasza historyczna lekcja, którą musimy przekazywać młodszym pokoleniom - podkreślił. Według jego słów, podczas akcji wysiedlono 490 rodzin, co przekłada się na ponad 2 tysiące mieszkańców. Wśród nich zginęło 51 osób, a reszta ukrywała się w lasach lub wsparła miejscowe oddziały partyzanckie.
Obchody rocznicy pacyfikacji Łukowej są nie tylko wyrazem pamięci, lecz także wołaniem o pokój i bezpieczeństwo. W słowach organizatorów wybrzmiewa głęboka nadzieja, że takie tragiczne wydarzenia nigdy już nie powtórzą się na naszych ziemiach. To obowiązek każdego z nas, by chronić dziedzictwo i przekazywać je kolejnym pokoleniom, ucząc szacunku, tolerancji i pokoju.
[ZT]54407[/ZT]
Podsumowując, 82. rocznica pacyfikacji Łukowej to nie tylko wspomnienie tragedii, ale również przypomnienie o konieczności pielęgnowania pamięci i edukacji historycznej. To nasza wspólna odpowiedzialność, aby pamięć o ofiarach była żywa, a przesłanie o pokoju i pojednaniu - aktualne na kolejne pokolenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Auta po pijanych kierowcach trafiają na aukcje
Korus się zatarła różnica pomiędzy karą i grabieżą. Czyżby brakowało kar w KK? pora to naprawić.
Boull
21:31, 2025-08-26
Lubelskie, Miliardy z KPO na inwestycje. Minister odpow
W świętokrzyskim ważna działaczka PiS zadbała o 4 miliony z KPO dla rodzinki, niestety celo okazał się bezzasadny więc 4 bańki do zwrotu.
he he
19:08, 2025-08-26
Policjanci odnaleźli 73 - letnią grzybiarkę, która...
Gdyby była kiedyś harcerką to by się nie zgubiła w lesie.
druh
19:03, 2025-08-26
Biłgoraj. Cykl warsztatów w ramach festiwalu...
Informacja o tym za późno. Powinna być kilka dni wcześniej.
czytelnik
16:58, 2025-08-26
Portal informacyjny bilgoraj.com.pl [email protected]