Ewa Maciocha to mieszkanka gminy Aleksandrów, przez lata w Aleksandrowie odpowiadała za kulturę pracując w Urzędzie Gminy. Była także radną rady Powiatu Biłgoraju, udzielała i udziela się społecznie.
[ZT]52503[/ZT]
- Przyznaje jej rację (poseł Małgorzacie Gromadzkiej - przyp. Red.) , że każdy kto pełni funkcję publiczną, a taką jest funkcja posłanki, musi liczyć się z różnymi opiniami i uwagami na temat swojej działalności czy partii, którą reprezentuje. I to jest normalne, mamy w Polsce konstytucyjnie zagwarantowaną wolność słowa i wolność wypowiedzi ale jest granica tej wypowiedzi. I tutaj leży sedno całego tego problemu, chodzi o formę i słownictwo, które jest w opinii zawarte. (…) jestem przerażona skala tego zjawiska - podkreśla Ewa Maciocha.
Była radna przywołuje także pojawiające się w przestrzeni społecznej informacje, na temat dramatów jakie wywołuje hejt i szkalowanie. - Różnimy się, ale proszę Was różnijmy się ładnie, różnijmy się kulturalnie. Jeżeli mamy uwagi używajmy argumentów - apeluje Ewa Maciocha.
- Dziękuję Ewa Maciocha. Twoje zdanie jako osoby mocno zaangażowanej społecznie i wspierającej jest niezwykle cenne. Jest to apel do nas wszystkich bez polityki w tle. Proszę szanujmy się i wyrażajmy swoje poglądy w szacunku do innych - napisała w mediach społecznościowych poseł Małgorzata Gromadzka.
Przypomnijmy, poseł Platformy Obywatelskiej Małgorzata Gromadzka 29 kwietnia 2025 roku, zareagowała na ataki na jej osobę, na hejt i ubliżanie jakie pojawiły się w sieci pod postami i informacjami które komentowała lub podawała. - Krytykę przyjmuję z pokorą, ale nie ma zgody na hejt i groźby wobec mojej rodziny. Wolność słowa nie daje przyzwolenia na nienawiść, nikt w sieci nie jest anonimowy Podejmuje kroki prawne - poinformowała w internetowym wpisie poseł Gromadzka.
[ZT]52437[/ZT]
Kultura debaty, krytyki i rozmów w Internecie z pewnością pozostawia wiele do życzenia. Personalne ataki, wyzwiska czy pogardliwe epitety w żadnej dyskusji nie powinny mieć miejsca. Powtórzy więc słowa byłej radnej Ewy Maciochy: - Jeżeli mamy uwagi używajmy argumentów.
Foto: Ewa Maciocha/Facebook
7 3
A moje zdanie podzielał Papież i podziela Tramp, wy politycy zacznijcie odpowiadać za obiecanki jakie składacie w czasie kampanii wyborczy . Kłamiecie oszukujecie a potem bajka okoliczności się zmieniły . Koryto ponad wszystko , wy politycy walicie opłatami ludzi okradacie ich a potem zdziwienie o ludzie wkur...
5 7
pani Ewo , dziekuję za odwagę, to co się wyprawia w komentarzach to straszne, zastanawiam się jak ma żyć nowe pokolenie , stop hejtowi zarówno w necie jak i w życiu
7 1
Grożenie osobie czy jej rodzinie,paragraf kodeksu karnego oczywisty,ale próżno nazwać hejtem,krytykę kabaretowej działalności naszych wybrańców,gdzie najważniejsze jest,kto był i jaka ma funkcję,a nie co zrobił i dlaczego mamy być pełni podziwu,za to co zrobił w ramach zwykłych obowiązków,za co ma zapłacone z naszych podatków..
5 1
Fajnie było by publicznie i merytorycznie uzasadnić wymianę kadr kierowniczych w jednostkach powiatu. Kto po wyborach został odwołany lub zmuszony do odejścia i kogo powołano na stanowiska i co za tym przemawiało. Koniecznie dodać przynależność partyjną. Jak jawność to jawność.
4 0
A to nie jej córka u Gramdzkiej w biurze pracuje ?
2 0
A kto komu tu grozi?
3 2
Była radna powiatowa rzekła.
1 0
1. Już dalej nie da się pociągnąć, że "NIE WIELE ROBIĘ, BO TO WINA PiS". Rządzicie jakiś okres (ma Pani poseł duzy wpływ na decyzje wydawane u samej góry) i jakieś efekty powinny być widoczne.
2. Osoba publiczna, wybrana na jakieś stanowisko MOZE BYĆ PYTANA, OPISYWANA za swoje decyzje i postępowanie od strony służbowej i TO NIE JEST ŻADEN HEJT !!!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz