Rolnicy liczą straty po gradobiciu, które przeszło nad Tarnogrodem, natomiast po nawałnicy w Puławach ruch pociągów został wstrzymany. MSWiA podało, że w piątkowy wieczór strażacy z województwa lubelskiego odebrali blisko 370 zgłoszeń związanych z opadami deszczu i silnym wiatrem.
Prezydent Puław Paweł Maj poinformował PAP, że z powodu zerwanej trakcji kolejowej wstrzymano ruch pociągów przez miasto. Połamane drzewa i konary uszkodziły samochody i zerwały linie energetyczne, dlatego w niektórych dzielnicach nie ma prądu. - Wiem o zerwanym dachu budynku jednorodzinnego. Drzewa leżą także na miejskich orlikach, na placach zabaw, przy przedszkolach, szkołach, na obiektach rekreacyjnych - wyliczył.
Połamane drzewa leżą także na dziedzińcu zabytkowego pałacu Czartoryskich i w parku. - Kilka lat temu była wichura. Teraz doprawiła. Zabytkowa aleja lipowa została zniszczona - stwierdził Maj. Ocenił, że sprzątanie miasta i szacowanie strat po wichurze zajmie kilka najbliższych dni.
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował w piątek wieczorem na X, że w województwie lubelskim strażacy odebrali blisko 370 zgłoszeń związanych z opadami deszczu i silnym wiatrem. Najwięcej interwencji (ok. 200) odnotowano w powiecie puławskim, gdzie największe szkody wyrządził silny wiatr. W powiecie kraśnickim (ok. 70 zgłoszeń) dominowały szkody wywołane intensywnymi opadami deszczu. - Do chwili obecnej nie odnotowano osób poszkodowanych - podał.
[ZT]52119[/ZT]
Rzecznik KW PSP w Lublinie mł. kpt. Tomasz Stachyra uzupełnił, że większość, bo ponad 200 zgłoszeń dotyczyło połamanych konarów i drzew, 76 - wypompowywania wody z zalanych pomieszczeń mieszkalnych, gospodarczych i posesji, 24 - uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i 16 - na budynkach mieszkalnych, 10 - uszkodzonych linii energetycznych, 6 - pożarów od wyładowań, 5 - uszkodzonych pojazdów. Burze nadal przechodzą przez województwo lubelskie i Stachyra spodziewa się, że interwencji będzie więcej. - Jeszcze spływają do nas zgłoszenia - przyznał.
Jak podał rzecznik MSWiA, w województwie podkarpackim odebrano około 200 zgłoszeń związanych z opadami deszczu i silnym wiatrem, z tego blisko 100 w Przemyślu. - W województwie mazowieckim do tej chwili (do godz. 21.04 - PAP) było 25 zgłoszeń, śląskim 15 oraz dolnośląskie 11. Strażacy walczą z usuwaniem szkód wyrządzonych przez żywioł. Nikt nie zostanie bez pomocy - stwierdził Dobrzyński.
[ZT]52111[/ZT]
Rzecznik Prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Karol Kroć przekazał natomiast PAP, że w piątek na Mazowszu strażacy odnotowali ogółem 34 zdarzenia w związku z pogodą, w tym 4 dotyczyły uszkodzonych dachów, kilka podtopień budynków, reszta interwencji dotyczyła wiatrołomów.
Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia przed burzami obowiązują w województwie łódzkim i w części województw podkarpackiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego.
Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu - od 20 mm do 35 mm, lokalnie do 40 mm - i porywy wiatru do 85 km/h, lokalnie do 100 km/h. Lokalnie grad. Istnieje ryzyko trąb powietrznych. Alert obowiązuje do godz. 1 w sobotę.(PAP)
pin/ huk/ mas/ mark/
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu bilgoraj.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz