Uroczyste spotkanie rozpoczęło się od Mszy świętej sparowanej w tereszpolskiej świątyni. Przewodniczył jej ks. Ireneusz Żyła. - Bardzo się cieszę, że odpowiedzieliście na zaproszenie i jesteście na naszym wspólnym spotkaniu opłatkowym, i że rozpoczęliście je właśnie od Mszy świętej. Kościół i Eucharystia to jest to miejsce gdzie Pan Bóg przychodzi do człowieka i staje się realnie obecny w Swoim Ciele i Krwi. Rozpoczynamy więc najlepiej jak można, polecając Bogu naszą codzienność - mówił ks. Żyła podczas wspólnej modlitwy.
[FOTORELACJA]10352[/FOTORELACJA]
Po Mysz świętej uczestnicy, diecezjalnego opłatka osób niepełnosprawnych, chorych, ich opiekunów i wolontariuszy, zgromadzili się w świetlicy w Tereszpolu - Zygmuntach, gdzie tak jak w domach w wigilię, uczestnicy wysłuchali Ewangelii o Bożym Narodzeniu, połamali się opłatkiem i przy wspólnym świątecznym stole kolędowali.
- Naszą tradycją jest, że 27 grudnia rok rocznie gromadzimy się na spotkaniu opłatkowym. Chcemy budować wspólnotę, dzielić się między sobą radością z przyjścia na świat Bożego Syna, składać sobie życzenia i spotkać się przy jednym stole. Chcemy się ubogacać swoją obecnością, i tak jak w rodzinie po prostu być z sobą - zaznacza ks. Karol Jędruszczak, diecezjalny duszpasterz osób chorych i niepełnosprawnych.
- Takie spotkania pozwalają odzyskać wiarę w drugiego człowieka, są dla nas opiekunów osób niepełnosprawnych i dla nich samym szczególnie ważne i istotne. Podczas nich budujemy wspólnotę, czujemy wsparcie, możemy wymienić się doświadczeniami i cieszyć obecnością drugiego człowieka - zaznacza Józef Feręc, ojcem Mateuszka Feręca.
W spotkaniu uczestniczyli także wolontariusze, na co dzień pomagający osobom niepełnoprawnym, m.in. podczas wczasorekolekcji. - Te osoby są dla nas jak rodzina. Ze względu na to, chcemy w tym świątecznym czasie być z nimi - podkreśla wolontariuszka, Aleksandra Łasocha z Oseredka.
[ZT]39038[/ZT]
[ZT]39061[/ZT]
[ALERT]1703694451811[/ALERT]
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
zbrodniarze chodzą po czerwonych dywanach, to dopiero polityka, co tam unia
Alaska
08:33, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Jak Tusk robił reset z Putinem to Sikorski powiedział - "W procesie rozszerzania NATO nie należy z góry wykluczać Rosji." To był luty 2010 r A jak wyglądała na początku wojny niemiecka pomoc Ukrainie?Niemcy czekały na upadek Ukrainy.
08:07, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Nigdy Roslan i Bara. Zawistne lewactwo i zapszczanstwo. Gleń jedna kadencja bo też się nie nadaje chytrusek.
Furlepa
06:56, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Przecież ksiądz powiedział wedle historii, jak było... zawsze mieliśmy sprzedajnych szlachciców bez ziemi, co głosowali za pieniądze z zagranicy... dziś też to samo mamy... dostanie się do koryta biedaczyna z Polski powiatowej i w nosie ma wyborców a uważa własną kieszeń... żeby nie było, mnie również nie podoba się politykowanie w kościele, niemniej tu widzę odwołanie księdza do faktów z przeszłości, która jest taka, jaka jest... a że czerwońcom prawda się odbija jak starej kurtyzanie po komunii to inna sprawa...
Beton
06:12, 2025-08-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz