Zgodnie z tradycją Zarząd Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego "Osuchy 1944" wspólnie z Grupą Rekonstrukcji Historycznej im. por. Konrada Bartoszewskiego ps. "Wir" organizuje III Rajd Osuchowski. Wydarzenie odbywa się w lasach Puszczy Solskiej, w dniach 24 - 25 września 2022 roku.
W sobotę, 24 września uczestnicy spotkali się na placu przed Domem Kombatanta w Osuchach. Stąd ruszyli do Józefowa i dalej na leśne trakty, śladem partyzantów.
-U podstaw rajdu leży pamięć o naszych bliskich, którzy tutaj 80 lat temu przelewali krew za wolną Polskę. My jako nowe pokolenie nie do końca mamy świadomość tego co się działo, co oni musieli przeżywać. Czasy w których wzrastaliśmy, w Polsce komunistycznej o żołnierzach AK ich ofierze i odwadze oraz poświęceniu nie można było mówić. Nawet nasi ojcowie, którzy walczyli tu pod Osuchami czy na terenie Ziemi Biłgorajskiej o tym nam nie opowiadali. Oni nie czuli się bohaterami, oni po prostu wykonywali swą powinność wobec Ojczyzny - mówi Anna Stańczyk - Przyłuska, córka Romana Kicińskiego ps. Orkan z oddziału Józefa Steglińskiego ps. Cord.
-W wolnej Polsce ta historia jest odkrywana, mu odkrywamy karty naszych rodzin, spotykamy się nawzajem, spotykamy się z historykami, regionalistami i te historie uzupełniamy. Mamy także świadomość, jakim szacunkiem i wdzięcznością nasi ojcowie otaczani są tu taj w powiecie biłgorajskim. ten raj to uczczenie ich pamięci i lekcja historii dla nas - dodaje.
Pierwszy dzień rajdu przebiega szlakiem Oddziału porucznika Edwarda Błaszczaka ps. Groma. Piechurzy wyruszyli z Józefowa i poprzez placówki "Jedynkę", "Dwójkę" i "Trójkę" zmierzają do gajówki Fryszarka, a następnie do obozu oddziału "Groma" na Zamarzniętych Wodach.
-To niezwykłe przeżycie iść śladami dziadka i jego podkomendnych. Mamy świadomość, że to tutaj, ich poświęceniem, ich losem, odwagą i ofiarą wykuwała się wolność naszej Ojczyzny. Ja nie miałam okazji dziadka poznać osobiście, bo zmarł min się urodziła, ale wychowanie patriotyczne, które on wyniósł ze swego domu, przekazali mi moi rodzice i ja chcę je przekazać mojej córce - podkreśla Joanna Wilczyńska, wnuczka "Groma".
Z obozu wracają przez las do Osuch. Cała trasa ma około 18 km. Po zakończeniu marszu przewidziano na wieczór spotykanie na wspólnym posiłku.
-Ja jestem tuta z mężem i dwójką naszych dzieci. Historię pradziadka mojego męża poznaliśmy z opowieści innych ludzi, bo walcząc za wolną Polskę i będąc wierny złożonej przysiedzę, "Cord" zginął w bitwie pod Osuchami. Przebił się z niemieckiego okrążenia i wyprowadził część swego oddziału. Obiecał jednak ranny, że ich nie zostawi, wrócił po nich i zginą - mówi Marta Steglińska, żona prawnuka Józefa Steglińskiego ps. "Cord".
Jak dodaje dla jej rodziny to podróż sentymentalna i rodzinny obowiązek. -Pradziadek działał w harcerstwie, szczególnie ważne dla niego były ideały patriotyczne, my w tym duchu chcemy wychowywać nasze dzieci. Sami byliśmy w harcerstwie, nasze dzieci bez namowy zdecydowały o przystąpieniu do harcerstwa. Nie widzimy lepszej lekcji wychowania niż przypomnienie im osoby i losów prapradziadka i innych żołnierzy z AK Ziemi Biłgorajskiej - dodaje.
W drugim dniu uczestnicy z Osuch przejdą do Łukowej, w miejsce upamiętniające atak na posterunek policji ukraińskiej i wrócą partyzanckimi szlakami do Osuch. Ta trasa liczyć będzie około 7 km. Następnie uczestnicy przejdą nad Sopot, na Krzywą Górkę w miejsce przebicia oddziałów "Wira" i "Corda" przez niemieckie pierścienie.
23 września br., odbyły się z kolei obchody 25. rocznicy nadania Szkole Podstawowej w Chmielku imienia por. Edwarda Błaszczaka ps."Grom". Uroczystości te rozpoczęły się zbiórką przed budynkiem szkoły, skąd udali się do kościoła parafialnego na Mszę św. w intencji patrona. Dalsza część uroczystości miała miejsce w budynku szkoły. Dokładną relację z jubileuszu znajdą państwo w artykule 25-lecie nadania imienia Szkole Podstawowej w Chmielku (FOTO, VIDEO).
Uczczą pamięć ofiar rzezi wołyńskiej. Przed Starostwem
W kwestii rzezi wołyńskiej nie powinno być podziałów politycznych. Dobrze, że będzie w Biłgoraju W pomnik w hołdzie pamięci ofiar. I nie ma co się boczyć na tych, którzy podjęli się tej inicjatywy. Jeśli utarczki polityczne , to na inne tematy, a na pewno nie o ludobójstwie na Wołyniu. Polska wykazuje się ogromnym wsparciem dla uchodźców z Ukrainy, mimo tamtej strasznej historii. Sprawcy rzezi wołyńskiej zapewne już nie żyją, ale to nie zwalnia z odpowiednich przeprosin władz Ukrainy za te zbrodnie. Wprawdzie jakieś tam lakoniczne słowa ze strony niektórych polityków były, ale też zgorszenie tym innych. Chwała pomysłodawcom pomnika w Biłgoraju. Za za pozytywne działania warto cenić,a za negatywne ganić. jeśli takie się zdarzają. Za pomnik bardzo dobra ocena.
obywatel
13:25, 2025-07-06
Otwarcie Autodromu Biłgoraj – nowoczesny tor (FOTO)
kto to jest?
a kto to macha?
13:06, 2025-07-06
Uczczą pamięć ofiar rzezi wołyńskiej. Przed Starostwem
Polska racja stanu to jedno a biłgorajska racja stanu (tj.Pisowska) to drugie i my se tu robimy co chcemy! Nieważne, że Europa i USA wspierają Ukrainę by ruski nie dobrał się do Polski bo my to swoje politykę mamy. Gdzie były władze przez tyle lat? Krzyż Katyński nie wystarcza - trzeba się wykazać?
Colt
12:59, 2025-07-06
Uczczą pamięć ofiar rzezi wołyńskiej. Przed Starostwem
Warto byłoby ogłosić publiczna zbiórkę na pomnik i ogłosić konkurs na zaprojektowanie symbolu straszliwej zbrodni.
Pomnik
08:01, 2025-07-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz