Tak a jadąc za wami na Krzeszowskiej to korek nie mały był ......?po co komu to potrzebne do lasu Biłgoraj rapy Dyle zelebsko Karolówka nadrzeczne Biłgoraj nie można ......
Świeże powietrze przyroda a nie miasto

A ja dokładnie pamiętam, że kilkoro radnych występowało w sprawie ściezki na Kosćiuszki, mogę nawet podać nazwiska

Apel do rowerzystów, przestańcie tamować ruch, wielokrotnie na ulicy Kościuszki tworzył się korek przez rowerzystów jadących środkiem ulicy, trochę pokory nie jesteście pępkiem świata, jadąc 10km/h ulicą stwarzacie większe zagrożenie niż byście jechali chodnikiem.
Oglądajcie się czasem za siebie zanim zjedziecie z chodnika na ulicę, muszę jeździć samochodem po mieście bo taką mam pracę, przykro mi ale nie włożę na rower 100kg, nieraz się zdażało że musiałem hamować z piskiem opon ( tak w moim firmowym aucie niema ABS) przez takich nieostrożnych rowerzystów. Rowerzysto/tko jeżeli nie potrafisz bezpiecznie jeździć na rowerze to idz pieszo.
Dziękuje za wysłuchanie.
Pzdrawiam
Ten mądrzejszy.

Sam jezdzac rowerem po kosciuszki to jade tak aby kierowcy widzieli ze sciezka dla rowerow moglabyc tu potrzebna i zwby wkurzali sie na rzadzacych ze nie ma tu sciezki rowerowej.

czasem nawet cały chodnik zastawiony autami, za co należy karać wysokimi mandatami. Apel, żeby fotografować takich cwanaiczków , jako dowód, a najlpeiej niech straż miejsak i policja zrobi z takimi porządek.

Jezeli jest Straz Miejska, to dlaczego nie wystawia mandatow parkujacym na chodnikach? Wzdluz Kosciuszki przy parkingach postawic znaki "Parking platny, za godzine 5 zl".Zwiekszyc kontrole, a parkujacych na chodnikach odholowac na koszt wlasciciela.Pracujacy w Bilgoraju zaczna pakowac po ubocznych uliczkach, a Kosciuszki bedzie odciazona,no i miasto zarobi.

wielki bałagan panuje na parkingu vis a' vis szkoły muzycznej. Tam jakaś firma zawłaszczyła sobie teren. Czy Straż Miejska tego nie widzi ? Podobnie jest koło "medyka" - masakra. Oj, strażnicy ! Z naszych pieniędzy macie kupione mundury, a mundur zobowiązuje - pora na rewanż wobec mieszkańców (przechodniów).

Panie "mondżejszy" chyba... 10 km/h po Kościuszki to zagrożenie? Jakie? Dla kogo? Wytłumacz ten fenomen, bo nie ogarniam. *
80km/h jest OK? Wtedy jest bezpieczniej?
Do Pana Misia, korek to w butelce od wina. A może chodzi ci o te kilka samochodów które troszkę wolniej pokonały odcinek 0,5 km ulicy w mieście, chcesz wmówić, że to była jakaś sensacyjna sytuacja? Przecież tam codziennie jest to samo i bez przejazdu MK więc o co masz żal? Potrzebne to komu, aby samorząd w końcu zrozumiał, że bezpieczna i dobra infra rowerowa jest niezbędna, aby drogowcy przestali dyskryminować innych użytkowników dróg. Ruch drogowy to nie tylko samochody. Chociaż w samorządzie jest już troszkę lepiej, to jeszcze dziwne uprzedzenia (wstecznictwo) co u niektórych radnych można zaobserwować, co jest bardzo niepokojące.

nie apelować tylko karać za parkowanie jak w szwecji... wystarczy że wjedziesz jednym kołem na krawężnik i mandat pewny i to nie mały.

Przy ul. Cichej na końcu, tuż przed krzyżówką z ul. Batalionów Chłopskich kilku mieszkańców prywatnych posesji uważa, że chodnik dla pieszych jest stworzony by mogli oni parkować swoje auta! Ich samochody wiecznie tam stoją, jeden za drugim na całej szerokości chodnika! Nikt nie jest w stanie przejść chodnikiem i trzeba zejść na ulicę. Trwa to od chwili, gdy odnowiono ulicę i zrobiono chodnik dla pieszych. To karygodne i straż miejska winna poświęcić temu uwagę. Parę razy mandat jakby dostał jeden z drugim toby się szybko nauczyli.

Pani Aniu, jedzie pani ulicą? To bardzo dobrze, że nie chodnikiem. Jeśli jedzie Pani samochodem to należy domniemywać, iż posiada Pani dokument Prawo Jazdy. Jeśli Pani posiada, to powinna Pani znać i rozumieć zasady i obowiązki kierujących pojazdami (w tym rowerami także) zawarte w ustawie PoRD. Polecam lekturę art 33., a następnie definicję ddr i ddpir. To po pierwsze, a po drugie, jezdnia ulicy służy wszystkim, nie została wybudowana tylko dla Pani kierowczyni z wątpliwą znajomością prawa drogowego. Przykład pani Ani ukazuje w większości znajomość tzw. Kodeksu Drogowego u kierowców samochodów, a co gorsze zdarza się u policjantów z drogówki. Można jeszcze tutaj napisać o jakości tego odcinka 300 metrowego z klawiszującej kostki z piachem przez to z wątpliwym komfortem jazdy, taki chodnik z możliwością jazdy rowerem. Następna sprawa jezdnia na Krzeszowskiej jest tak wąska (2x4,5 m), że Pani Ania się nie mieści i nie jest w stanie zachować odpowiedniej odległości podczas wyprzedzania NURD.
A teraz pytam się gdzie są odpowiednie służby aby egzekwować znajomość zasad RD od takich rzekomych kierowców jak ANNA?

Na dużym odcinku ulicy Krzeszowskiej jest ścieżka rowerowa tylko nie wiem dla kogo , jadę tą ulicą dwa razy dziennie i co widzę, rowerzyści jadą ulicą, czy nie ma odpowiednich służb żeby to wyegzekwować.