Koncert na świeżym powietrzu był głównym punktem programu sobotniego wieczoru. Happysad, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich zespołów rockowych, zaprezentował swoje największe hity, w tym utwór „Zanim pójdę”, który przez 33 tygodnie utrzymywał się na Liście Przebojów Programu Trzeciego. Energetyczne brzmienia, emocjonalne teksty i świetna atmosfera sprawiły, że publiczność bawiła się do białego rana.
[FOTORELACJANOWA]13302[/FOTORELACJANOWA]
Przed głównym koncertem na scenie pojawił się PlanBe, którego energiczny show i charyzma przekonały nawet najbardziej sceptycznych słuchaczy. Artysta, znany z takich hitów jak “Eldorado”, które zdobyły ponad 120 milionów wyświetleń na YouTube, zdobył serca biłgorajskiej publiczności. Oprócz tego na scenie wystąpili także Michalina Lipińska z zespołem oraz Biłgorajska Orkiestra Dęta im. Czesława Nizio, dostarczając mieszkańcom i gościom mnóstwo muzycznych emocji.
Oprócz muzyki na uczestników czekały liczne atrakcje. Stoiska Jarmarku Sitarskiego zachęcały do skosztowania regionalnych przysmaków i zakupów rękodzieła, a specjalnie przygotowane strefy dla dzieci gwarantowały świetną zabawę najmłodszym. Nie zabrakło także rozbudowanej strefy gastronomicznej, gdzie można było spróbować potraw z różnych zakątków świata.
Dni Biłgoraja to nie tylko koncerty, ale także okazja do wspólnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, integracji mieszkańców i promowania lokalnej kultury. Organizatorzy zapewniają, że sobotni wieczór był niezapomnianym wydarzeniem, które na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Już dziś zapraszamy na drugi dzień Dni Biłgoraja, pełen kolejnych atrakcji, koncertów i niespodzianek. Nie przegapcie tej wyjątkowej okazji, by razem świętować i cieszyć się muzyką na żywo w pięknej scenerii naszego miasta!
0
0
0
0
0
0
Ola14:47, 08.06.2025
Kiepskie nagłośnienia
Maxi19:46, 08.06.2025
Osobiście się zawiodłem. Zespół grał same utwory z nowej płyty - zamiast takie które wszyscy znają...
Portal informacyjny bilgoraj.com.pl
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Jedno mam tylko pytanie do pana Rosłana zresztą do wszystkich z okresu covida co tak wszystkich straszyli zarazą. JAK TO SIĘ STAŁO IŻ Z POCZĄTKIEM WOJNY NA UKRAINIE COVID NAGLE ZNIKNĄŁ? Jednocześnie z wraz z falą "uchodźców" pojawiły się choroby które u nas dawno zostały zażegnane.
1
21:20, 2025-08-17
Polski Państwo Podziemne w sercu Roztocza: wykład i...
Może zapomniał o przykazaniach: nie cudzołóż , takich katolików na pokaz jest więcej.
Do drona
21:09, 2025-08-17
Polski Państwo Podziemne w sercu Roztocza: wykład i...
Ten Pospieszalski rozbija rodziny w Warszawie , podrywa kobiety i na prowincji świętoszek, prześwietlenie tego gościa i odstawa na boczny tor za postępowanie nie katolickie.
Dran
19:20, 2025-08-17
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Piszę nie dlatego, żebym popierał Janusza R. Tak o nim niedługo zaczną pisać. Ale jestem za historyczną prawdą. Kto był zdrajcą i łajdakiem a kto na przestrzeni dziejów zachowywał się przyzwoicie. Nie żeby zaraz być bohaterem ale żeby być przyzwoitym Polakiem. A klechy niech nie wytykają paluchami kto jest przyzwoity i patriota a kto nie . I tutaj wspomnę o tradycji donoszenia przez księży . Podczas Insurekcji Kościuszkowskiej dnia 9 maja 1794 r wokół ratusza warszawskiego zebrał się kilkunastotysięczny tłum do którego przemawiał sekretarz Hugona Kołłątaja Kazimierz Konopka, nawołując do powieszenia zdrajców. Powstańcy Kościuszki okazali swoją dojrzałość i patriotyzm gdyż powiesili na szubienicy tylko biskupa Kossakowskiego oraz biskupa Massalskiego , a prymas Poniatowski zażył truciznę w cieniu budowanej dla niego szubienicy. Wszyscy trzej byli płatnymi kolaborantami cara Rosji /znaleziono przy nich pokwitowania za pieniądze od carskich agentów/. Podczas Powstania Styczniowego , na wschodnich kresach zniewolonej Polski powstańcy powiesili kilkudziesięciu księży katolickich , którzy zdradzili ich carskiej ochranie. Prymas Jan Paweł Woronicz koronował na Króla Polski cara Mikołaja. Przez cały okres zaborów zarówno zwykli księża jak i hierarchowie regularnie kolaborowali z zaborcami denuncjując nieposłusznych ich interesom mieszczan i chłopów . Wielu podobnie jak Kościuszko uszło za granicę lub zostało wywiezionych na Sybir. Lud Warszawy podsumował to wierszykiem: ,, Książę Prymas zwąchał linę , wolał proszek niż drabinę" A co do ciebie Rosłan to wspomnij sobie jak przed wyborami na mszy o 9,30 pchałeś się do konfesjonału / o tej godz jest transmisja mszy / i się spowiadałeś / ciekawe z jakich grzechów?/ potem do Komunii z twarzą skierowaną do kamery. No i jeszcze ile kładłeś na tacę do koszyczka? . A ile jako burmistrz razem z radą miasta uchwaliłeś i przelałeś kasy z naszych podatków na konto proboszcza Flisa i jego następcy? Nie pamiętasz to może ci przypomnieć. Kościół i księża potrzebni byli ci przed wyborami do wygrania wyborów. Ale mieszkańcy Biłgoraja dostali olśnienia i pozbawili władzy zakłamanych nieudaczników. Ja ci tutaj nie będę cytował profesora Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, znasz chyba jego powiedzenie o władcach samorządowych.
Jaś
16:52, 2025-08-17