Zamknij

Dodaj komentarz

Roztropność, która rodzi życie - komentarz do Ewangelii

ks. Sławomir Korona 07:50, 21.09.2025 Aktualizacja: 07:58, 21.09.2025
Skomentuj Roztropność, która rodzi życie Roztropność, która rodzi życie

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza (Łk 16, 1 - 13):

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”.

Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”.

Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości.Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.

Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze?Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»

Komentarz do Ewangelii:

Po co żyć? Zadanie sobie tego pytania wymaga odwagi. Łatwiej i wygodniej jest go unikać. Jest mnóstwo ludzi, którzy po prostu żyją swoim życiem i mówią: „Najważniejsze, że dziś mi dobrze idzie! Nie obchodzi mnie, co będzie jutro”. Albo: „Chcę cieszyć się życiem, coś osiągnąć i być szanowanym”.

Czy nadal wolno pytać tak otwarcie: Po co naprawdę warto żyć? Czy w ogóle wolno, wbrew wszelkiej „poprawności politycznej”, zadawać takie pytanie? Tak, zdecydowanie! Możemy i powinniśmy zadawać takie pytania. Wszystko inne byłoby poniżej naszej godności. Jesteśmy wolnymi ludźmi, a Bóg dał nam intelekt i wolność wyboru, abyśmy mogli znaleźć w życiu cel, który możemy afirmować całym sercem, ponieważ tylko w nim tkwi nasze spełnienie i spełnienie. Aby znaleźć to prawdziwe szczęście, musimy zadać sobie pytanie wprost: Po co żyję? Po co naprawdę warto żyć?

Przypowieść o nieuczciwym rządcy należy do najtrudniejszych w Ewangeliach, ponieważ Jezus pozornie chwali człowieka, który dopuścił się nadużyć. W rzeczywistości jednak chodzi o głębsze przesłanie dotyczące roztropności, właściwego korzystania z dóbr materialnych oraz jednoznacznej postawy wobec Boga i mamony. Rządca zostaje oskarżony o trwonienie majątku swojego pana i w konsekwencji zwolniony z urzędu. Pojawia się tu motyw sądu i konieczności zdania rachunku z zarządzania. Stając wobec utraty stanowiska, zaczyna kalkulować: nie ma sił do pracy fizycznej, nie chce żebrać, więc obmyśla plan, aby zdobyć przychylność dłużników. Redukuje ich zobowiązania - oliwę i pszenicę - co historycy interpretują jako usunięcie własnej prowizji, a nie okradanie pana.

Dlatego pan chwali nie jego nieuczciwość, ale roztropność i zdolność przewidywania. Jezus komentuje: „synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości”. Uczniowie mają uczyć się podobnej mądrości w sprawach duchowych. Dalej Jezus daje praktyczną naukę: „Czyńcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną” – majątek, choć nietrwały, może stać się narzędziem dobra, zwłaszcza w służbie ubogim. Człowiek wierny w drobnych sprawach okaże się wierny również w sprawach większych. Konkluzja jest jednoznaczna: „Nie możecie służyć Bogu i mamonie”. Bogactwo, nazwane tu aramejskim terminem mamōnā, niemal jak bóstwo domaga się lojalności, dlatego trzeba dokonać wyboru – serce nie może być podzielone.

Z tego tekstu płynie kilka kluczowych przesłań. Po pierwsze, człowiek jest jedynie zarządcą dóbr powierzonych mu przez Boga, a nie ich absolutnym właścicielem. Po drugie, Jezus wzywa do roztropności i odpowiedzialności: uczniowie mają być jeszcze bardziej przewidujący w sprawach wiecznych niż ludzie interesu w sprawach doczesnych. Po trzecie, majątek nie jest zły sam w sobie, ale jego właściwe używanie decyduje o zbawieniu – można go przemienić w dobro trwałe przez jałmużnę i solidarność. Po czwarte, konieczna jest wyłączna służba Bogu, która oznacza radykalizm wiary i uporządkowanie serca.

W wymiarze duszpasterskim tekst ten zachęca do rachunku sumienia: jak zarządzam swoim czasem, talentami, pieniędzmi – czy służą one Bogu i ludziom, czy tylko moim ambicjom? Wzywa do hojności i odpowiedzialności społecznej – by nietrwałe dobra przemieniać w miłość. Uczy postawy mądrości, która w świecie pełnym sprytu powinna przejawiać się w wyborze tego, co naprawdę prowadzi do życia wiecznego. I wreszcie przypomina, że nie można łączyć kultu Boga z kultem bogactwa – serce ucznia Jezusa ma należeć całkowicie do Niego.

Niech nasze serca będą zakotwiczone tam, gdzie znajdują się prawdziwe radości. Ani rdza, ani mól nie zniszczą, ani nie zniszczą tego skarbu. Sam Bóg jest naszym życiem, naszą nadzieją i naszym celem.

Kroczmy naszą drogą pełni wdzięczności – w jedności z Najświętszą Maryją Panną i wszystkimi świętymi, którzy czekają na nas jako nasi przyjaciele w niebie, gdzie przygotowany jest nasz wieczny dom!

(ks. Sławomir Korona)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%