Budynek, w którym mieszkali poszkodowani, jest położony tuż przy rzece Lubień, na której poziom wody jest bardzo wysoki. Podobna sytuacja jest na innych ciekach wodnych w gminie, na przykład w miejscu gdzie Tanew łączy się z inną rzeką – Wirową.
-Nikt nie ucierpiał, ale poszkodowaną rodzinę musieli zabrać łodzią strażacy z OSP w Biszczy – relacjonuje wójt gminy Obsza Andrzej Placek. W środę sytuacja nieco się poprawiła, bo woda opada, ale jej stan obniża się bardzo powoli. Poszkodowani na razie zamieszkali u rodziny. Gdy woda opadnie okaże się czy będą mogli wrócić do swojego domu.
W wyniku wtorkowych opadów w Babicach ucierpiało również kilka budynków gospodarczych, które zostały podtopione. Kilka dni wcześniej burze uszkodziły kilka dachów i pasiek w Obszy i w Zamchu. Straty szacują również plantatorzy tytoniu, ponieważ woda zalała hektary ziemi z sadzonkami.
/red., obsza.pl/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz