Akurat do ich pielęgnacji przydatne będzie posiadanie takich narzędzi jak: sekatory jedno lub dwuręczne, piły, pilarki spalinowe lub akumulatorowe oraz stabilna drabina.

Po co przycinamy drzewa owocowe?
Wielu początkujących sadowników zadaje sobie to pytanie. Czy tylko po to by nie rosły zbyt wysokie? To nie jedyny powód. Najważniejszym celem jest to, by móc cieszyć się z większych i smaczniejszych owoców. Drzewo nie powinno być obciążone zbyt dużą liczbą gałęzi, szczególnie tych chorych, niedających owoców lub tych, które się krzyżują powodując, że światło słoneczne nie dociera do każdego owocu. Niepotrzebne są także pędy rosnące do dołu, dlatego można śmiało je usunąć. Takie przycinanie pozytywnie wpłynie na zdrowie całego drzewa. Coroczne przycinanie odmładza drzewa, dzięki temu będą dłużej owocować. Cięcia powinniśmy wykonywać regularnie, a drzewo odwdzięczy się nam co roku równie regularnym zbiorem.

Jak przycinać drzewa?
Drzewa można formować tak, by nie rosło do góry a było rozłożyste. Ułatwi to nie tylko zbieranie owoców, ale także samo przycinanie. Jeśli jednak mamy bardzo wysokie drzewa przyda się stabilna drabina. Gdybyśmy jednak nie chcieli z niej korzystać alternatywą są pilarki spalinowe na wysięgniku, dzięki którym stojąc na ziemi przytniemy nawet wysoko rosnące gałęzie. Pilarka spalinowa nie będzie konieczna, jeśli drzewko jest stosunkowo młode, a jego gałęzie można przyciąć za pomocą sekatora. Pilarki spalinowe przydadzą się w ogrodzie także do ścięcia chorych drzew, choć to oczywiście ostateczność. Jak wykonać cięcie gałęzi? Trzeba wyszukać pąk, który zwrócony jest w pożądaną przez nas stronę i przyciąć gałązkę kilka milimetrów nad nim.

Kiedy przycinać drzewka w sadzie?
Odpowiedzieć możemy na to pytanie dopiero wtedy, gdy dookreślimy o jaki rodzaj cięcia nam chodzi. Wyróżniamy bowiem cięcia formujące, które przeprowadza się na młodym maksymalnie trzyletnim drzewku oraz cięcia prześwietlające, które mają na celu przerzedzenie gałęzi i doświetlenie przyszłych owocników. Cięć prześwietlających dokonuje się na przedwiośniu, czyli między lutym a kwietniem. Termin cięcia uzależniony jest od gatunku drzewka. Najwcześniej przytniemy grusze, jabłonie i śliwy. Po pojawieniu się pierwszych pąków możemy zabrać się za brzoskwinie i podobne im nektaryny. Inną zasadę stosujemy w przypadku czereśni, wiśni i moreli – je przytniemy dopiero po okresie owocowania, bo ten okres jest dla nich najbezpieczniejszy, jeśli chodzi o ewentualne zakażenie chorobami atakującymi drzewa. Wyróżniamy jeszcze jeden rodzaj cięcia: cięcie interwencyjne, gdy trzeba usunąć gałęzie z widocznymi oznakami choroby. A teraz najważniejsze: samo odcięcie niepotrzebnych gałęzi nie wystarczy. Pozbawione kory miejsce cięcia jest jak otwarte wrota dla czynników chorobotwórczych i szkodników. Dlatego ranę, niezależnie od rodzaju cięcia, zawsze trzeba zabezpieczyć specjalną maścią ochronną.

* Artykuł sponsorowany