Pełnomocnicy wyborczy mają obowiązek usunąć bannery, hasła i plakaty w terminie 30 dni od dnia wyborów. Jeśli tego nie zrobią, wójt, burmistrz, prezydent postanawia o ich usunięciu. Pełnomocnikowi, który nie wywiąże się z obowiązku usunięcia materiałów agitacyjnych w terminie, grozi kara grzywny od 20 zł do 5000 zł - informuje serwis Prawo.pl.
Jak podaje serwis Prawo.pl, z odpowiedzialności za niezrealizowane tego obowiązku nie zwalnia pełnomocnika wyborczego fakt, że do usunięcia materiałów wyborczych zobowiązała się inna osoba lub, że pełnomocnik sam nie jest w stanie wszystkich materiałów usunąć w oznaczonym terminie.
- Obowiązkiem pełnomocnika wyborczego jest bowiem takie zorganizowanie kampanii, by po jej zakończeniu materiały zostały w terminie 30 dni usunięte
- wskazuje w serwisie Prawo.pl prof. Rakowska-Trela z Uniwersytetu Łódzkiego, autorka komentarza do Kodeksu wyborczego.
Kodeks wyborczy w art. 110 par. 6a przewiduje wyjątek.
- Obowiązek usunięcia materiałów agitacyjnych nie dotyczy sytuacji, w której plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej znajdują się na nieruchomościach, obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego, ich związków lub stowarzyszeń, komunalnych osób prawnych oraz spółek, w których większość akcji lub udziałów ma Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub ich związki, oraz fundacji utworzonych przez organy władzy publicznej, a pozostawienie plakatów (haseł) nastąpi za zgodą właściciela
- czytamy.
To oznacza, że właściciel płotu może zatrzymać plakat wyborczy na pamiątkę.
Marek14:55, 19.10.2023
Strzałka jest wszędzie. Mam jej już dość 14:55, 19.10.2023
Zniesmaczony 20:20, 20.10.2023
0 0
Ciężko się patrzy,takie zaprzeczenie kobiecości...gd
zie się nie popatrzysz tam straszy.... 20:20, 20.10.2023