Zamknij

Czym jest EPU i czy warto pozwać dłużnika w taki sposób? Wyjaśniamy!

Artykuł sponsorowany + 11:15, 08.04.2025 Aktualizacja: 11:16, 08.04.2025
Skomentuj

EPU, czyli Elektroniczne Postępowanie Upominawcze, stanowi uproszczone postępowanie drogą online, służące dochodzeniu roszczeń pieniężnych. Chociaż powstało kilka lat temu, do dziś budzi rosnące zainteresowanie wśród wierzycieli, którzy chcą w prosty sposób dochodzić swoich roszczeń. Takie postępowanie uchodzi za szybkie, łatwe, a także niemal maksymalnie odformalizowane. Jednak nie zawsze możemy mówić o nim w samych superlatywach dla wierzyciela. Już dziś dowiedz się więcej na temat EPU a także przekonaj się, czy takie rozwiązanie jest dla Ciebie.

Taniej, prościej, ale czy rzeczywiście szybciej? Fakty na temat EPU

W Elektronicznym Postępowaniu Upominawczym mamy do czynienia z tańszą opłatą od pozwu, która wynosi 1,25%. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że w ramach EPU możemy dochodzić jedynie roszczeń pieniężnych, które których wspomniany 1,25% wartości wynosi 30 złotych lub więcej. Samo wniesienie procesu za pośrednictwem EPU również uważane jest za naprawdę proste; wystarczy wypełnić formularz online, wskazać w pozwie dowody na poparcie swoich twierdzeń, opisać dokumenty zgodnie z wymogami instrukcji, a przede wszystkim, uzasadnić ich powołanie. Bez dobrego uzasadnienia ani rusz, dlatego zainteresowani mogą obecnie skorzystać z pomocy świadczonych przez kancelarie takie jak AIF. Ponadto, na stronie e-sad.info.pl znajduje się szereg informacji dotyczących całego procesu, a także możliwość kontaktu z osobami, które specjalizują się w tej dziedzinie.

Po skutecznym wniesieniu pozwu dłużnik ma 14 dni na wniesienie sprzeciwu – licząc od odebrania od e-sądu nakazu zapłaty. W przypadku gdy tego nie zrobi, elektroniczna klauzula wykonalności nadawana jest nakazowi z urzędu. W części zaskarżonej nakaz traci moc. Co więcej, sprzeciw od nakazu zapłaty nie wymaga uzasadnienia, a przy tym może odnosić się do całości roszczenia, jak i jego części. Dłużnicy, którzy w pełni umyślnie oraz uporczywie nie regulują zobowiązań, zazwyczaj są świadomi możliwości wniesienia sprzeciwu, co za tym idzie – chętnie z niej korzystają, tym sposobem doprowadzając do umorzenia postępowania w EPU. W takim przypadku wierzyciel zmuszony jest dochodzić swoich roszczeń poprzez tradycyjne postępowanie sądowe, ponosząc koszta i wkładając w sprawę więcej czasu. Dlatego dobrze jest mieć świadomość, że EPU nie jest dla wszystkich.

W jakich sytuacjach sąd nie wyda nakazu zapłaty?

Istnieje także ryzyko, że sąd może zaniechać wydanie nakazu zapłaty, przekazując całą sprawę do sądu według właściwości ogólnej. Dzieje się tak zwykle w sytuacjach, gdy instytucja stwierdza, iż stan faktyczny opisany przez powoda budzi wątpliwości (brak przyczyn na podstawie których domaga się zapłaty), roszczenie jest rzeczywiście bezzasadne bądź gdy zaspokojenie roszczenia zależy od świadczenia wzajemnego, które nie zostało spełnione ze strony wnoszącego powództwo. Także, kiedy nie da się określić miejsca pobytu pozwanego lub gdy doręczenie nakazu nie mogło nastąpić w kraju, sąd nie wyda nakazu zapłaty. Dobrze jest znać możliwość, jaką daje EPU, jednocześnie mając świadomość zarówno zalet, jak i wad tego rozwiązania. Elektroniczne Postępowanie Upominawcze jest olbrzymim ułatwieniem dla wielu wierzycieli, jednak nie dla wszystkich. Zdecydowanie należy mieć to na uwadze, a w razie wątpliwości poradzić się specjalisty – adwokata bądź lub prawnego.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%