Już w czwartek na Stadionie Narodowym odbędzie się historyczna rywalizacja, w której reprezentacja Polski będzie walczyć o awans do mistrzostw Europy w Niemczech. Polacy słabo zaprezentowali się w eliminacjach do tego turnieju, dlatego też muszą rywalizować w barażach o swoją przepustkę. Czy podopiecznym Michała Probierza uda awansować się do wielkiego finału?
W historii pojedynków pomiędzy tymi drużynami zapisane jest 6 rywalizacji. Polacy mają oczywiście lepszy bilans spotkań bezpośrednich, który wskazuje na 5 wygranych naszego zespołu, a także jedną porażkę.
Historia potyczek pomiędzy tymi drużynami sięga 2002 roku, gdzie reprezentacja Polski wygrała z Estonią przed własną publicznością w ramach rywalizacji towarzyskiej. Podobnym scenariuszem zakończyła się kolejna rywalizacja, która odbyła się rok później, lecz tym razem na stadionie w Estonii. Jedyna różnica pomiędzy tamtymi spotkaniami była taka, że w drugim meczu Estonia potrafiła strzelić nam gola. Trzecia potyczka pomiędzy Polską i Estonią również miała charakter towarzyski i zakończyła się kolejnym triumfem reprezentantów Polski. Podobny przebieg miało czwarte starcie, które również zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem naszego zespołu. Ogólnie Polacy triumfowali we wszystkich meczach domowych rozegranych z Estonią. Warto jednak podkreślić, że wszystkie z nich miały charakter towarzyski.
Jedyna przegrana reprezentacji Polski z tym rywalem miała miejsce w 2012 roku. Polska wystąpiła wtedy w mocnym składzie, jednak nie potrafiła pokonać tego przeciwnika. Wyjściowym składzie znalazły się takie nazwiska jak Lewandowski, Piszczek czy Błaszczykowski. Wspomnianą porażkę pamięta również bramkarz reprezentacji Polski, czyli Wojciech Szczęsny, który stanął wtedy między słupkami, ale nie był w stanie wybronić znakomitego uderzenia Vassiljeva.
Statystyki – H2H:
Dyspozycja reprezentacji Polski przed czwartkowym spotkaniem barażowym jest sporą zagadką. Biało-czerwoni do tej pory rozegrali 4 rywalizacje pod wodzą Michała Probierza. Pozytywną informacją dla piłkarzy, jak i samych kibiców jest fakt, że do tej pory Polacy nie dali się pokonać pod wodzą nowego selekcjonera. Gorzej wygląda jednak statystyka, która wskazuje, że w 2 ostatnich meczach na Stadionie Narodowym nasi piłkarze wywalczyli zaledwie remis.
Stadion Narodowy w ostatnich latach był prawdziwą twierdzą reprezentacji Polski. Na tym stadionie nie potrafiły wygrać między innymi utytułowane kadry Anglii czy też Niemiec. Przełamanie nastąpiło dopiero pod wodzą Czesława Michniewicza, gdzie reprezentacja Polski przegrała w rywalizacjach z Belgią i Holandią w ramach Ligi Narodów. Od tego czasu Polacy rozegrali jednak 6 meczów domowych, w których nie doznali żadnej porażki.
Polska w zakończonych eliminacjach do euro 2024 zaprezentowała się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Tuż po losowaniu zakłady piłkarskie wskazywały, że nasi piłkarze są murowanym faworytem do awansu, a jednak wydarzenia potoczyły się zupełnie inaczej. Przed pierwszym spotkaniem, w którym biało-czerwoni zmierzą się na Stadionie Narodowym, z Estonią kursy ponownie wyraźnie wskazują na korzyść naszego zespołu. Każdy, kto jednak jest pewny zwycięstwa reprezentacji Polski, powinien przypomnieć sobie domową rywalizację z reprezentacją Mołdawii. Po tym spotkaniu pojawiało się wiele opinii, że w Europie nie ma już słabych drużyn. Estonia w eliminacjach oczywiście zaprezentowała się o wiele gorzej niż reprezentacja Mołdawii, jednak tak naprawdę na Stadionie Narodowym wszystko może się zdarzyć.
Statystyki – Polska:
Powiedzieć, że reprezentacja Estonii znajduje się w słabej formie, to jak nic nie powiedzieć. Piłkarze tego zespołu nigdy nie dostaliby się do strefy barażowej, gdyby nie fakt, że został wprowadzony format Ligi Narodów i dodatkowe zasady kwalifikacji do barażów. Estończycy w eliminacjach rozegrali 8 spotkań, w których zanotowali aż 7 porażek i wywalczyli zaledwie jeden punkt. Są to oczywiście fatalne statystyki i wiele osób zastanawia się, dlaczego taka drużyna występuje w barażach, a brakuje w nich chociażby reprezentacji Szwecji czy też Norwegii.
Fakty są jednak takie, że po zwycięstwie w swojej grupie Ligi Narodów, Estonia nie miała praktycznie zapewniony udział w strefie barażowej. Estonia ma również ciekawą sytuację przed najbliższym spotkaniem. Piłkarze tego zespołu nic nie muszą, a wiele mogą. To oczywiście może być niebezpieczny scenariusz dla reprezentacji Polski. Biorąc jednak pod uwagę, że Estonia przegrała praktycznie wszystkie mecze w ostatnich 2 latach, to jednak pokonanie takiego rywala dla Polaków jest obowiązkiem. Zakłady piłkarskie nie mają wątpliwości, że biało-czerwoni sięgną po zwycięstwo na Stadionie Narodowym.
Spotkanie z udziałem reprezentacji Polski w najbliższy czwartek będzie wielkim wydarzeniem. W związku z tym zakłady bukmacherskie na piłkę nożną przygotowywały wiele interesujących propozycji. Jedną z najlepszych ofert na polskim rynku ma legalny bukmacher Superbet, który oferuje ponad 100 różnych opcji do typowania. Znajdziesz tam nie tylko propozycje dostępne w kursach głównych, czyli zakłady na zwycięstwo Polaków, ale również wiele propozycji specjalnych.
Możesz między innymi wskazać kartki, rzuty rożne, rzuty karne. W ostatnich tygodniach w znakomitej formie znajduje się Robert Lewandowski, dlatego też wielce prawdopodobne, że snajper Barcelony po raz kolejny trafi do siatki w narodowych barwach. Statystyki i kursy proponowane przez zakłady bukmacherskie na piłkę nożną wskazują, że jest to zawodnik, który ma największe szanse na trafienie.
Więcej na temat lokalnego sportu możesz przeczytać na naszej stronie.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej!
