- Dziś odbyło się spotkanie z Leszkiem Żebrowskim, człowiekiem który pragnie ukazać prawdę historyczną, a który zajmuje się przede wszystkim historią najnowszą Polski. Tematem były wzbudzające spore emcoje kwestie działalności NSZ i Brygady Świętokrzyskiej - zaznacza ks. Rudolf Karaś, proboszcz parafii w Starym Bidaczowie i współorganizator spotkania z Leszkiem Żebrowskim.
[FOTORELACJA]11036[/FOTORELACJA]
- Jest wielu ludzi, którzy stawiają tym formacjom zarzuty, które nie są poparte dowodami. Spotkanie ma więc dać odpowiedzi, co jest prawdą, co mitem. Chcemy także zainteresować nasza społeczność historią naszej Ojczyzny i historią lokalną - dodaje ks. Rudolf Karaś.
Narodowe Siły Zbrojne (NSZ) to polska konspiracyjna organizacja wojskowa obozu narodowego, utworzona we wrześniu 1942 roku z połączenia części Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW), Związku Jaszczurczego (ZJ) i kilkunastu mniejszych organizacji narodowych, licząca w szczytowym okresie rozwoju około 75 tys ludzi. NSZ były trzecią co do wielkości formacją zbrojną polskiego podziemia niepodległościowego okresu II wojny światowej, po Armii Krajowej i Batalionach Chłopskich.
W czasie okupacji niemieckiej walczyła z Niemcami i zwalczała polskie formacje komunistyczne: Gwardię Ludową, Armię Ludową oraz partyzantkę radziecką i bandy rabunkowe[4]. W okresie powojennym brała udział w walkach przeciwko Armii Czerwonej, NKWD, formacjom Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego) i ludowego Wojska Polskiego.
- Zarówno Narodowym Siłom Zbrojnym jak i Brygadzie Świętokrzyskiej stawiane są stale te same zarzuty. Główne zarzuty to kolaboracja z Niemcami, mordowanie Żydów i rozpętanie wojny wewnętrznej w polskim podziemi. Wszystkie zarzuty są nieprawdziwe, od początku do końca. Mamy wystarczająco wiele dokumentów polskich, niemieckich i amerykańskich, któe tym zarzutom zaprzeczają. Historycy z tego nie korzystają w sposób należyty. Powielane są więc zarzuty stawiane naszym bohaterom przez komunistów i UB-eków - podkreśl Leszek Żebrowski, historyk, publicysta.
kamrat21:08, 20.04.2024
to spotkanie kamratów?
Drak15:14, 21.04.2024
Żebrowski jest znany ze skrajnie prawicowych poglądów. „Zaostrzeniu uległy zasady użyczania i wynajmu pomieszczeń kościelnych i parafialnych. Nie jest dozwolone udostępnianie ich na jakiekolwiek spotkania o charakterze politycznym” – czytamy w komunikacie diecezji w Oslo
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Jedno mam tylko pytanie do pana Rosłana zresztą do wszystkich z okresu covida co tak wszystkich straszyli zarazą. JAK TO SIĘ STAŁO IŻ Z POCZĄTKIEM WOJNY NA UKRAINIE COVID NAGLE ZNIKNĄŁ? Jednocześnie z wraz z falą "uchodźców" pojawiły się choroby które u nas dawno zostały zażegnane.
1
21:20, 2025-08-17
Polski Państwo Podziemne w sercu Roztocza: wykład i...
Może zapomniał o przykazaniach: nie cudzołóż , takich katolików na pokaz jest więcej.
Do drona
21:09, 2025-08-17
Polski Państwo Podziemne w sercu Roztocza: wykład i...
Ten Pospieszalski rozbija rodziny w Warszawie , podrywa kobiety i na prowincji świętoszek, prześwietlenie tego gościa i odstawa na boczny tor za postępowanie nie katolickie.
Dran
19:20, 2025-08-17
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Piszę nie dlatego, żebym popierał Janusza R. Tak o nim niedługo zaczną pisać. Ale jestem za historyczną prawdą. Kto był zdrajcą i łajdakiem a kto na przestrzeni dziejów zachowywał się przyzwoicie. Nie żeby zaraz być bohaterem ale żeby być przyzwoitym Polakiem. A klechy niech nie wytykają paluchami kto jest przyzwoity i patriota a kto nie . I tutaj wspomnę o tradycji donoszenia przez księży . Podczas Insurekcji Kościuszkowskiej dnia 9 maja 1794 r wokół ratusza warszawskiego zebrał się kilkunastotysięczny tłum do którego przemawiał sekretarz Hugona Kołłątaja Kazimierz Konopka, nawołując do powieszenia zdrajców. Powstańcy Kościuszki okazali swoją dojrzałość i patriotyzm gdyż powiesili na szubienicy tylko biskupa Kossakowskiego oraz biskupa Massalskiego , a prymas Poniatowski zażył truciznę w cieniu budowanej dla niego szubienicy. Wszyscy trzej byli płatnymi kolaborantami cara Rosji /znaleziono przy nich pokwitowania za pieniądze od carskich agentów/. Podczas Powstania Styczniowego , na wschodnich kresach zniewolonej Polski powstańcy powiesili kilkudziesięciu księży katolickich , którzy zdradzili ich carskiej ochranie. Prymas Jan Paweł Woronicz koronował na Króla Polski cara Mikołaja. Przez cały okres zaborów zarówno zwykli księża jak i hierarchowie regularnie kolaborowali z zaborcami denuncjując nieposłusznych ich interesom mieszczan i chłopów . Wielu podobnie jak Kościuszko uszło za granicę lub zostało wywiezionych na Sybir. Lud Warszawy podsumował to wierszykiem: ,, Książę Prymas zwąchał linę , wolał proszek niż drabinę" A co do ciebie Rosłan to wspomnij sobie jak przed wyborami na mszy o 9,30 pchałeś się do konfesjonału / o tej godz jest transmisja mszy / i się spowiadałeś / ciekawe z jakich grzechów?/ potem do Komunii z twarzą skierowaną do kamery. No i jeszcze ile kładłeś na tacę do koszyczka? . A ile jako burmistrz razem z radą miasta uchwaliłeś i przelałeś kasy z naszych podatków na konto proboszcza Flisa i jego następcy? Nie pamiętasz to może ci przypomnieć. Kościół i księża potrzebni byli ci przed wyborami do wygrania wyborów. Ale mieszkańcy Biłgoraja dostali olśnienia i pozbawili władzy zakłamanych nieudaczników. Ja ci tutaj nie będę cytował profesora Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, znasz chyba jego powiedzenie o władcach samorządowych.
Jaś
16:52, 2025-08-17
0 0
Kamraci i szury narodowe w akcji.