Na biłgorajskim autodromie trwa zlot pojazdów zabytkowych. Na Classic Moto Show - Biłgoraj zobaczyć można perełki polskiej, europejskiej i światowej motoryzacji.
Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Polska Synergia oraz Junior Max przy wsparciu województwa lubelskiego oraz powiatu biłgorajskiego oraz sponsorów. W programie konkursy, atrakcje dla dzieci, symulator dachowania i mobilna gastronomia. Na godzinę 17:00 przewidziano paradę pojazdów ulicami Biłgoraja, a od godziny 18:00 cześć koncertowa. Na Autodromie zagrają Fire LBL i Head Vision.
[FOTORELACJA]9296[/FOTORELACJA]
- Classic Moto Show, to wydarzenie podczas którego możemy podziwiać najpiękniejsze auta, któe przez lata tworzyły i nadal tworzą historię motoryzacji. Mamy pięć stref, w których prezentowane są auta polskie, amerykańskie, europejskie, motocykle oraz perełki auta wyjątkowe, antyki można by powiedzieć - zaznacza Ireneusz Bulicz, pełnomocnik Zarządu Powiatu ds. rewitalizacji Autodromu.
Organizatorzy zadbali także o szerokie atrakcje, obok zabytkowych aut, jest strefa zabaw dla dzieci, symulator dachowania, możliwość malowanie aut przez dzieci, strefa gastronomii czy punkt z pamiątkami.
- Głównym celem tego wydarzenia jest propagowanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, promocja Autodromu oraz historii motoryzacji. Chcemy by Autodrom był - po rewitalizacji - jednym z kół zamachowych gospodarki Biłgoraja i okolic - dodaje Bulicz.
- To mówi kolejny zlot zabytków w Biłgoraju i mam przyjemność ją prowadzić. Z roku na rok impreza się rozrasta. Jest coraz więcej uczestników i odwiedzających. Takie wydarzenia, to doskonała okazja by zobaczyć i zapoznać się z autami, któe mają duszę, któe przez dziesięciolecia wytyczały trendy, rozwiązania i pisały historię motoryzacji. To swoista podróż w czasie, przeniesienie się do czasu rozkwitu motoryzacji i tego co ona z sobą niesie - Adam Klimek, dziennikarz TVN Turbo, prowadzący wydarzenie.
Andrzej Łagożny, członek Zarządu Powiatu Biłgorajskiego zwraca uwagę, że impreza zlotu dedykowana jest dla całych rodzin. - To doskonała okazja do żywej lekcji historii dla dzieci i młodzieży. Oglądać można i porozmawiać z właścicielami prawdziwych perełek, zobaczyć jakie auta kiedyś królowały na naszych drogach, jak wyznaczały trendy w motoryzacji, jakie wprowadzano rozwiązania - zauważa Andrzej Łagożny.
- Wielu z nas może powspominać, choćby stając przy strefie polskich aut, wyjazdy rodzinne Maluchem, Dużym Fiatem czy Syreną. Wielu z nas ze łzą w oku stanie przy trabancie czy Ładzie. To tymi autami jeździliśmy na urlopy, nad jezioro, na obiad do rodziny, woziło się twory i płody rolne. To auta z duszą, dziś takich aut już chyb się nie produkuje - dodaje Łagożny.
6 5
Takie imprezy jak najbardziej,natomiast drift.stanowcze nie,dokąd nie będzie ekranów dźwiękoszczelnych.
2 1
Prezentowane pojazdy SUPER ale organizatorzy powinni wrócić do ław szkolnych i nauczyć się organizacji imprez masowych a przede wszystkim zlotów i spotkań motoryzacyjnych (harmonogram i konkursy z wieloma brakami i wypaczeniami.. mające wpływ na wyniki, brak rzetelnej prezentacji pojazdów)
2 1
Brak rzetelnej prezentacji pojazdów??....... Przecież zlot prowadził Adam Klimek z TVN Turbo :) Jeżdże po wielu zlotach i ten w Biłgoraju był na bardzo wysokim poziomie!!! Gratulacje dla organizatorów... Czekam na kolejne edycje!!
0 0
Jeżeli znalazł się zadowolony faktyczny uczestnik zlotu (wystawca pojazdu), to OK! Powinien podać swoje nazwisko a nie pozostać anonimowym, co ma do ukrycia? Należy też sądzić, że jego pozytywna ocena wynika z wielokrotnego udziału w tego typu pokazach. Nie byłoby dziwne, gdyby to jeden organizatorów "bronił" i "komplementował" imprezę.... Każdy przeciętny uczestnik i widz może sobie wyrobić pogląd w tej sprawie, nawet w kwestii kompetencji p. Klimka czy może w pojedynkę sprostać roli, w jakiej chcieliby widzieć go uczestniczy.... i sami organizatorzy.? Wybór pojazdów w takich pokazach -to z jednej strony fachowa ocena: wieku pojazdu, zachowania oryginalności konstrukcyjnej, stanu odrestaurowania i prezentacji na tle innych itp. oraz standardy i kultura prowadzonych konkursów. Tu nie powinno być nic "przypadkowego" -co byłoby niezgodne ze zdrowym rozsądkiem oraz odczuciami i wrażeniami samych uczestników imprezy. Przypadkowe sytuacje są szybko zauważane i wtedy trudno oczekiwać, że uczestnicy będą pozytywnie oceniać organizację zlotu klasyków.