W Majdanie Starym i Majdanie Nowym w gminie Księżpol odbyły się dziś uroczystości upamiętnienia mieszkańców Ziemi Biłgorajskiej, którzy w 1942 roku, zostali zamordowani przez Niemców za pomoc polakom żydowskiego pochodzenia.
Uroczystości zorganizował Instytut Pileckiego oraz powiat biłgorajski i gmina Księżpol. W miejscowości Majdan Nowy, przy drodze wojewódzkiej nr 835, w miejscu dawnego sklepu pani Adamek stanął kamień, który upamiętnia Jana Gnidułę, Katarzynę Kowal, Józefa Kowala, Mariannę Łubiarz, Anastazję Łubiarz, Katarzynę Margol i Kazimierza Szabata, którzy 29 grudnia 1942 roku zostali zamordowani przez Niemców.
W ręce niemieckich oprawców dostała się młoda Żydówka Ita Becher. Po brutalnych przesłuchaniach i obietnicy, że jeśli wyda Polaków, którzy jej pomagali zostanie puszczona wolno, poda nazwiska tych gospodarzy, którzy udzielili jej wsparcia. Pod koniec grudnia, Niemcy wraz z nią udali się do Majdanu Nowego i zaczęli szukać tych, którzy udzielali Żydom pomocy. Jak się okazało, zamordowali w samym Majdanie Nowym 7 osób, spalili zrabowali mienie i spalili gospodarstwa. W sąsiedniej miejscowości Lipowiec Stary zamordowali za jakiś czas kolejne osoby.
-Rzeczywiście prawa niemieckie na terenie okupowanej Polski były bardzo restrykcyjne. Od października 1942 roku, na terenie Generalnego Gubernatorstwa (okupowanej Polski - przyp. Red.), obowiązywała kara śmierci za pomoc Żydom. Nie było tak w przypadku okupowanych krajów zachodniej Europy. Więc każdy przypadek kiedy udzielano pomocy żydowskim sąsiadom jest przejawem heroizmu. Jest to ze wszech miar chwalebne i warte upamiętnienia. Na pewno te osoby, które upamiętniamy były wyjątkowe - mówi dr Anna Stróż - Pawłowska kierownik Działu ds. Zawołani Po Imieniu Instytut Pileckiego.
Jak podkreśla w rozmowie z Portalem bilgoraj.com.pl Teresa Sikorska, Niemcy za pomoc Żydom zamordowali jej babcię i wujek, który miał 16 lat. -Dom mojej rodziny był pod lasem na uboczu, z dala o głównej drogi. O tych wydarzeniach mówiła mi moja mama, ile razy do tego wracała zawsze płakała. Żydom pomagali także sąsiedzi mojej rodziny, w trudnych czasach II wojny światowej, moja babcia, mój wujek i inne osoby dały świadectwo co to znaczy być człowiekiem - podkreśla Teresa Sikorska.
Profesor Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego, mówiąc o powiecie biłgorajskim zaznacza, że tutaj bije patriotyczne serce Polski. -Mieszkańcy tej ziemi to byli wyjątkowi ludzie. Z jednej strony pomagali Żydom, z drugiej wspierali ruch oporu, działania Armii Krajowej i partyzantów. Mnie bardzo boli, że Polaków którzy pomagali Żydom próbuje się wyjąć z kanonu patriotycznego, pokazać że bali się innych Polaków, że wyjmuje się ich ze wspólnoty narodowej. Oni byli częścią tej wspólnoty, do wspólnoty lokalnej, do wspólnoty narodowej. Oni byli bardzo odważni. Ja określę ich mianem bohaterów wojennych - podkreśla prof. Gawin.
-Polacy podczas II wojny światowej przeszli przez piekło, które nie zostało opisane i rozliczone. To co spotkało nasz kraj, jest doświadczeniem, które wpisało się w życiorysy Polaków na pokolenia. Tutaj z nami było pokolenie wnucząt i prawnucząt ludzi zamordowanych za to, że udzielili wsparcia swym rodakom żydowskiego pochodzenia. Europa Zachodnia nie zna pojęcia śmierci za pomoc. W Polsce może było zabić - tak jak w przypadku mieszkańców Majdanu Nowego - siedem osób, za pomoc młodej Żydówce. To się nie mieści w żadnych kategoriach, to wyraz barbarzyństwa - dodaje Magdalena Gawin.
-Upamiętniamy osoby bestialsko zamordowanych przez Niemców za pomoc swoim braciom. Ale jednocześnie pokazujemy to co jest najistotniejsze w słowie „polskość”, w tym co nas jako jednostki naród definiuje, co jest w naszym kodzie kulturowym. Podstawą tego wszystkiego jest miłość do bliźniego, życzliwość, dobro, chęć wsparcia, są wartości ogólnoludzkie. To nas definiuje, to jest w naszym wychowaniu. My, jako Polacy nigdy nie wahaliśmy się udzielać pomocy i nigdy się nie wąchamy, nawet jakobyśmy mieli ponieść najwyższą ofiarę - podkreśla starosta Andrzej Szarlip.
Na upamiętnienie mieszkańców Majdanu Nowego złożyła się Msza święta celebrowana w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła w Majdanie Starym oraz odsłonięcie kamienia/pomnika w Majdanie Nowym.
O niemieckiej zbrodni na mieszkańcach Majdanu przeczytacie Państwo więcej w artykule Po drodze spotkałyśmy zapłakanego mojego męża, który powiedział mi, że matkę moją i brata Józefa zastrzelili Niemcy „za Żydów”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz