Biłgorajski Katyń, ostatni tragiczny akord Bitwy pod Osuchami, zbrodnia wojenna, mord na Rapach. Tak określana jest zbrodnia, jakiej Niemcy na początku lipca 1944 roku, dokonali na wziętych do niewoli, po bitwie pod Osuchami, żołnierzach Polskiego Państwa Podziemnego.
Dziś, w 78 rocznicę tych wydarzeń, mieszkańcy powiatu biłgorajskiego, oddali cześć żołnierzom AK i BCh, którzy wbrew wszelkim normom prawa wojennego, byli brutalnie przesłuchiwani, torturowani a następnie bez jakiegokolwiek sądu zamordowani i pogrzebani w lesie.
-Mord na Rapach koło Biłgoraja był ostatnim akcentem niemieckiej akcji przeciwpartyzanckiej "Wicher II". Przypomnijmy, że w czerwcu 1944 roku, w lasach Puszczy Solskiej, w okolicach wsi Osuchy, zgrupowania partyzanckie znalazły się w niemieckim okrążeniu. Był to finał niemieckich działań, które miały na celu zniszczenie partyzantki polskiej. Podczas bitwy, w której Niemcy przeciw 1 200 żołnierzom polskim wystawili 30 tys. regularnej armii, kilkudziesięciu partyzantów wzięto do niewoli. Wbrew konwencjom, poddani oni zostali brutalnym przesłuchaniom w siedzibie gestapo w Biłgoraju, a następnie skrycie zamordowani - podkreśla historyk, dr Adam Balicki.
-Niemcy zdawali sobie sprawę, że mają w rękach zaprzysiężonych żołnierzy AK i BCh, którzy są częścią Polskiego Państwa Podziemnego. Wiedzieli, że nie są w stanie ich złamać, przekonać, zastraszyć. Polscy żołnierze do końca pozostali wierni swej przysiędze i zawołaniu Bóg - Honor - Ojczyzna i za to przyszło im zapłacić największa ofiarę. Cyprian Kamil Norwid mówił, że "nie po to się żyje by walczyć, lecz po to się walczy by żyć. lecz gdy ci sił do walki nie starszy, spójrz śmierci w oczy i idź". I oni poszli i to jest ich epitafium - zaznacza w rozmowie z Portalem bilgoraj.com.pl Tomasz Książek, prezes ŚZŻAK Rejon Biłgoraj.
Dzisiejsze rocznicowe uroczystości mieli kilka odsłon. Pierwszą z nich była inscenizacja przy ulicy "Wacek" Wasilewskiej, następnie uczestnicy modlili się w intencji pomordowanych w kościele Wniebowzięcia NMP. Po Eucharystii udali się następnie na miejsce mordu w lesie Rapy koło Biłgoraja, tutaj złożono kwiaty i odczytano apel poległych. Uroczystość zakończyła inscenizacja rozstrzelania partyzantów.
W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele Sejmu RP w osobach posłów Beaty Strzałki i Sławomira Zawiślaka, przedstawicieli rządu w osobach wiceministra Marcina Romanowskiego oraz wicewojewody Bolesława Gzika, władz powiatowych miejskich i gminnych. Obecni byli harcerze, poczty sztandarowe oraz kombatanci.
-My jesteśmy spadkobiercami ich poświęcenie ich etosu i ich idei - mówił Andrzej Szarlip, starosta biłgorajski. Jak podkreślał tutaj w sposób szczególny zapłacona została ofiara krwi za wolną Polskę. -Oni nie zwracali na terror i śmierć, którą zgotował im niemiecki okupant. Zawsze mieli w sercu Polskę, wini jesteśmy im wdzięczność i pamięć oraz przekazywanie tego kodu kulturowego kolejnym pokoleniom - dodał.Burmistrz Biłgoraja, Janusz Rosłan zaznaczał Ziemi Biłgorajska szczególnie zaznaczona została miejscami, gdzie nasi przodkowie musieli złożyć ofiarę na ołtarzu Ojczyzny. -Od lat kultywujemy i przypominamy pamięć o wydarzeniach z okresu II wojny światowej, która w sposób szczególny dotknęła Polkę. Chcemy kolejnym pokoleniom przypominać o tych tragicznych wydarzeniach z myślą by one nigdy się nie powtórzyły - podkreśla.
-Ofiara naszych przodków i ich poświęcenie, nieugiętość, waleczność i honor muszą być godnie uczczone. Stąd wdzięczność i podziękowania należą się wszystkim tym, którzy przygotowali dzisiejsze uroczystości. Liczna obecność mieszkańców powiatu biłgorajskiego i gości świadczy o tym, że wszyscy doceniamy, co musieli zapłacić nasi przodkowie za wolność, którą dziś możemy się cieszyć - zaznacza z kolei Andrzej Łagożny, członek Zarządu Powiatu.
Komisja Budżetu przeciwna. Zabytkowy budynek nie będzie
A wnętrza budynku nie da się sfotografować
Zbrodnie wojenne
02:42, 2025-05-13
Komisja Budżetu przeciwna. Zabytkowy budynek nie będzie
Gdy bym miał kasę to chyba fajna lokalizacja. Tylko suma jakaś nie adekwatna no w sumie to PO rządzi no i takie ceny. Ale jak by ktoś chciał opuści" no to porozmawiajmy.
Pudz
01:26, 2025-05-13
"Kawa z Obajtkiem" w Biłgoraju i Aleksandrowie
Najlepiej żeby biłgoraj cicho siedział bo w końcu to Rałał górą ale to głos sumienia. Niech każdy odda swuj głos na swojego kandydata a nie na Rafała.
Rawcio
01:13, 2025-05-13
Komisja Budżetu przeciwna. Zabytkowy budynek nie będzie
Na placu gdzie był obóz przejściowy odbywają się różnego rodzaju imprezy i nikomu to nie przeszkadza że tam kiedyś cierpieli i umierali ludzie. Budynek został wyceniony na tyle bo ktoś próbuje zarobić na jego historii. Właśnie dlatego podatnicy miasta Biłgoraj nie powinni wydawać na to pieniędzy. Budynek jest w takim stanie jak widać i każdy remont nie obędzie sie bez interwencji konserwatora zabytków więc w przypadku zakupu przez miasto(oby nie) nie skończy sie na kwocie którą życzy sobie sprzedawca. Zrobić dokumentację historyczną i zostawić niech się właściciel i pośrednik sam o to martwi. Ps.Czy przypadkiem owa nieruchomość razem z podwórkiem nie należy do pani Beaty?
1
22:54, 2025-05-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz