W tym roku przez pandemię przejechali dunajnicy na saniach przez Łukową, śpiewając dziewczętom gromko na szczęście, na zdrowie, na nadzieję, na dobry Nowy Rok. Zatrzymywali się przy wielu domach, żeby zaśpiewać konkretnej pannie. „Kobyłka” wtedy radośnie rżała, więc worek nie pozostał pusty. Ojcowie dumni, że o ich córkach nie zapomniano. Zapłatejki nie poskąpili, oj nie poskąpili. A, że w Łukowej panny się szybko wydadzą to pewne.

Dunajowanie trwa nadal aż do 23 stycznia 2022 roku. Tak jak w ubiegłym roku Akcja odbywa się na Facebooku. Oprócz dunajów zachęcamy do prezentacji innych kolęd życzeniowych lub ludowych, które mogą zaśpiewać też dziewczęta, czy zespoły śpiewacze. Krótki filmik należy przesłać na adres: [email protected] - decyduje liczba polubień.

Dla zwycięzców cenne nagrody, natomiast dla wszystkich uczestników akcji "Super Potańcówka" 30 stycznia 2022 roku. Szczegóły na Facebooku "Lubelszczyzna dunajuje" lub Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej (więcej informacji tel. 84 687 40 60 lub e-mail: [email protected])

Akcja „Lubelszczyzna dunajuje” objęta jest Patronatami Honorowymi Marszałka Województwa Lubelskiego i europoseł Beaty Mazurek. Partnerami wydarzenia są zaś Pszczelarz Kozacki i Województwo Lubelskie.

Łukowskie dunajowanie wpisane zostało na Krajową Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pierwszy zwyczaj z Lubelszczyzny wpisany na tę listę UNESCO. Zwyczaj dunajowania w Łukowej i okolicach, to kolędowanie obywające się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w wieczór Świętego Szczepana we wsiach dawnej parafii Łukowa, czyli Łukowej, Rakówce i Zamchu. Chłopcy oraz młodzi, nieżonaci mężczyźni obchodzą domy śpiewając tzw. kolędy życzące skierowane do dziewcząt, które jeszcze nie wyszły za mąż. Treść pieśni nawiązuje do zamążpójścia i ma na celu symboliczną pomoc w przyspieszeniu planów matrymonialnych w kolejnym roku. Istnieją trzy podstawowe rodzaje pieśni zróżnicowane ze względu na wiek adresatki. Kolędnicy w zamian za śpiew otrzymują tzw. zapłatejkę, którą wykorzystują częściowo podczas poczęstunku we własnym gronie po zakończeniu dunajowania, dzielą się nią również miedzy sobą,  a pozostałą jej część przeznaczają na cele charytatywne.

/bilgoraj.com.pl/