Wydarzenie odbyło się w sobotnie popołudnie przy fontannie w Parku Solidarności, w centrum Biłgoraja. -Narodowe Czytanie to wyjątkowa akcja i ma ona ogromny sens, głównie ze względu na to, że przypominamy sobie lektury z naszej młodości, bo przecież wszyscy „Balladynę” w szkole omawialiśmy. Jest to również bardzo potrzebne dla rozwoju talentów artystycznych, które w nas drzemią niezależnie od wieku. Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku wpisują się w to Narodowe Czytanie, a przy okazji jest to sposób krzewienia tej kultury wśród mieszkańców naszego miasta - podkreśla Halina Wlaź, prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biłgoraju.
Jak zaznacza Ryszard Korniak, polska literatura romantyzmu to nasza historyczna spuścizna, to zapis walki naszych przodków o Polskę. -Słowacki, Mickiewicz, Norwid, Krasiński to nazwiska, które zna każdy Polak. To nasi wieszcze narodowi, którzy tworzyli w czasach zaborów. Oni przepowiadali, że kiedyś Polska powstanie. Dzisiaj czytając ich dzieła to przybliżamy tamte czasy i oddajemy hołd bohaterom tamtych lat. Juliusz Słowacki w „Balladynie” mimo, że pokazuje treści z czasów mitycznych, to nawiązuje do tragicznej sytuacji Polski z I połowy XIX wieku. To dzieło, które jednoczy naród, to krok milowy, który marsz naszych przodków doprowadził do roku 1918 - podkreśla.
Seniorzy, prezentując wybrane fragmenty „Balladyny”, przebrani byli za postacie występujące w utworze. Dopełnieniem całości były występy zespołów Teatralnego "Inspiracje" oraz Artystycznego "Retrospekcje", w tym prezentacja wybranych pieśni Franciszka Karpińskiego.
/bilgoraj.com.pl/
ENYS23:21, 05.09.2020
Może nie każdy to widział , ale pewna grupa Osób przechodząc ulicą Kościuszki w Biłgoraju w sobotnie popołudnie mogła się natknąć na głośne zachowania pewnej grupy Osób. Kochani to byli Seniorzy. To Oni zgodnie ze Swoją zapowiedzią zorganizowali spotkanie Tych co są zainteresowani : Narodowym czytaniem ,I tym co nazywa się kulturą.I to jako Seniorzy dla społeczności biłgorajskiej żeśmy zrobili. Prośba nie wymagamy, ale o zrozumienie prosimy tą część społeczeństwa co Tych Dziadków nie lubi. Troszkę więcej zrozumienia i tolerancji. Ja doświadczony to mówię.
14:01, 06.09.2020
Żydzi byli w okupowanej przez komunistów powojennej Polsce grupą uprzywilejowaną, „zaraz po wojnie cieszyli się największą swoboda działalności spośród mniejszości narodowych”. Już manifest PKWN zapowiadał wsparcie komunistycznych władz dla Żydów. W 1944 roku przy PKWN działał Referat do spraw Pomocy Ludności Żydowskiej. Jego szefem był działacz Bundu (komunistycznej, ale niezależnej od Moskwy partii żydowskiej) Szlomo Herszenhorn. Z Referatu do spraw Pomocy Ludności Żydowskiej PKWN i Komitetu Organizacyjnego Żydów Polskich w ZSRR powstał Centralny Komitet Żydów w Polsce.
Centralny Komitet Żydów w Polsce był samodzielny. Prowadził działalność oświatową i społeczną, tworzył żydowską spółdzielczość, działały w nim i w jego regionalnych poddziałach żydowskie partie polityczne (po wojnie w okupowanej przez komunistów Polsce Żydzi mogli, a Polacy nie, mieć swoich partii politycznych).
W 1950 roku komunistyczne władze nakazały połączenie wszystkich organizacji żydowskich w TSKŻ. Statut tej organizacje realnie nadał Komitet Centralny PZPR. TSKŻ miało się zajmować działalnością kulturalną, społeczną i historyczną. W zamyśle PZPR TSKŻ miał być pasem transmisyjnym PZPR do Żydów, który miał zapewnić oddziaływanie komuny na Żydów.
Wbrew woli kierownictwa PZPR działacze TSKŻ byli bardziej zainteresowani dbaniem o interesy Żydów niż służeniem PPR / PZPR. TSKŻ dzięki pieniądzom z budżetu i z zachodu mógł zatrudniać aż 298 etatowych pracowników w całej Polsce (w 124 na Dolny Śląsku). W 1966 TSKŻ liczył 7400 działaczy, w 1954 miał na samym Dolnym Śląsku oddziały w 14 miejscowościach.
Jednym z powodów uprzywilejowania Żydów, prócz oczywistej nadreprezentacji Żydów w komunistycznych władzach i aparacie terroru, było to, że Żydzi na zachodzie zapewniali komunistom dobry wizerunek wśród liberałów. Żydzi na zachodzie przedstawiali komunistyczne prześladowania antykomunistów jako walkę z antysemityzmem. Ważne jest też to, że komuniści PPR / PZPR od samego początku potępiali antysemityzm i polski nacjonalizm.
Kolejnym przywilejem Żydów po możliwości dostawania wsparcia finansowego i rzeczowego z imperialistycznego zachodu (niedostępnym dla Polaków) było to, że Żydzi mogli swobodnie emigrować na zachód i do Palestyny z okupowanej przez komunistów Polski, Polacy tego przywileju byli pozbawieni i do końca życia byli skazani na bycie niewolnikami komunistycznych tyranów. Również „tylko Żydzi mogli rozwijać swoje (wprawdzie koncesjonowane) życie społeczno-kulturalne”.
Do 1947 roku Żydzi mieli przywilej (którego nie mieli Polacy) swobodnej emigracji z PRL. Przywilej ten władze ograniczyły i w 1949 przywróciły. TSKŻ, pomimo że było przeciwny emigracji pomagało tym Żydom, którzy chcieli emigrować. Emigrowali nawet Żydzi komuniści z KPP, PPR i PZPR. Cześć z Żydów deklarujących emigracje do Izraela kierowała się do USA i Kanady. Swoje zainteresowanie emigracją Żydzi fałszywie tłumaczyli rzekomym antysemityzmem Polaków.
Emigracja Żydów z PRL miała miejsce przez wszystkie lata. Wspierała ją ambasada Izraela. W latach 60 emigrowali gównie religijni Żydzi. Po antyżydowskiej kampanii od 1968 do 1971 wyemigrowało 12.927 Żydów.
W ramach repatriacji (przemieszczania ludności polskiej z ZSRR na ziemie Polski okupowanej przez komunistów) sowiecka agentura składająca w dużej części z Żydów, czyli Związek Patriotów Polskich planował sprowadzić na ziemie polskie z ZSRR 140.000 Żydów. Komitet Organizacyjny Żydów Polskich palował sprowadzenie 250.000 Żydów na ziemie polskie z ZSRR. W trakcie repatriacji tylko na Dolny Śląsk trafiło z ZSRR 90.000 Żydów zamiast spodziewanych 40.000. Na Dolny Śląsk trafiali też Żydzi z centralnej Polski i Europy Zachodniej. Kolejna umowa repatriacyjna miała została zawarta między ZSRR a PRL w 1957 roku - na jej podstawie do Polski mieli trafiać Żydzi i Polacy obywatele II RP, ich dzieci i sieroty po nich. jan bodakowski
zy wiesz co robisz ?15:30, 06.09.2020
I znów ten porąbany J, J67, czy Jan - napisał co wiedział. Choroba się rozwija. Ogarnij się pismaku i nie zaśmiecaj forum
15:49, 06.09.2020
Czyżby to ten Jan, który w młodości maltretował pierwszą żonę,a potem drugą. Skazany był za znęcanie.
omasz Hanczaruk15:08, 07.09.2020
Pozdrowienia w imieniu Jezusa Chrystusa,
Udzielamy prawdziwych pożyczek firmom i osobom prywatnym. Możesz ubiegać się o nawet 100 000 USD jako osoba fizyczna i 11,5 mln USD jako organ lub firma współpracująca. Nasze usługi są autentyczne i dobrze udokumentowane do celów prawnych.
E-mail do kontaktu: [email protected]
Jeszcze raz gratulujemy naszym szanownym klientom, którzy wczoraj otrzymali pożyczki, dziękujemy za zaufanie do naszej oferty?
Uzyskaj łatwą pożyczkę z nami już dziś
18:20, 07.09.2020
z takim tekstem "j" i hanczaruk przy okazji czytania Balladyny. Módlcie się o zdrowie, bo ...
Ekspertka z TV poprowadziła warsztat w Biłgoraju
Rozwód niestety czasem jest koniecznością, żeby się uwolnić od domowego oprawcy.
opinia
07:05, 2025-05-11
Wilk w Bukowinie. Nie odstraszyły go prace polowe
Co zrobiono z tym wilkiem? Chory wilk stanowi zagrożenie,może atakować i zarażać np. psy .
zagrożenie
07:03, 2025-05-11
Z atrapą broni przyszedł do kancelarii komorniczej
Niestety coraz więcej przestępczych zachowań, z morderstwami włącznie. Mamy coraz więcej rodaków potworów. Agresywne, mega chamskie zachowania polityków na górze na pewno mają wpływ. Brutalnych pieniaczy w polityce należy eliminować, ordynarne wrzaski , ubliżanie, oszustwa, kłamstwa - taki przykład pogłębia problem upadku kultury osobistej i w konsekwencji nierzadko dochodzi do przestępstw. Apel : nie głosować na pieniaczy!
coraz gorzej
06:59, 2025-05-11
Ekspertka z TV poprowadziła warsztat w Biłgoraju
Ciekawe czy są jakieś badania ie nauczycieli to rozwodnicy , alkoholicy , wszak to autorytety dla dzieci
cyrk
06:55, 2025-05-11