„Prime Time” inspirowany jest historią Waldemara Milewicza- polskiego reportera wojennego zastrzelonego podczas wojny w Iraku. To spektakl o wojnie. Każdej. O tym, jak to się dzieje, że wojna wybucha, bo wbrew pozorom podłoże wszystkich wojen jest podobne.to spektakl o wojnie. Każdej. O tym, jak to się dzieje, że wojna wybucha, bo wbrew pozorom podłoże wszystkich wojen jest podobne.
Autorka zyskała uznanie za napisany kilka lat temu monodram WANDA, który jest inspirowany życiem wybitnej polskiej himalaistki Wandy Rutkiewicz. Pracę nad tekstem Prime Time rozpoczęła jeszcze w początkach pandemii. Tym razem inspiracją do poruszenia trudnego tematu była postać Waldemara Milewicza. To jego oczami widzimy dramat wojny. Był on przekonany, że opowiadając o bezsensie i okrucieństwie wojen, przyczyni się do uświadomienia ludziom, że do ich wybuchu nie może dochodzić, bo okrucieństwo i przemoc nigdy nie prowadzą do dobrych rozwiązań, a „każda wojna jest przegrana” już w chwili kiedy pada pierwszy strzał.
W spektaklu Milewicz odwołując się do mądrości zgromadzonych w Biblii, wierzeniach ludów zamieszkujących przed setkami lat dorzecze Amazonki, a także Warmię, miejsce z którego on sam się wywodzi, zmusza nas do zadania sobie pytania: co musi się stać, abyśmy my, ludzie oprzytomnieli i przestali się zabijać? Dopóki nie zaczniemy wzajemnie się słuchać, nie zrozumiemy, że wszyscy mamy te same marzenia, obawy i cele.
Główny bohater zostawia widzów w głębokim przeświadczeniem, że to od nich zależy, jaki jest świat, w którym żyją i jaki kiedyś zostawią.
Producent: Fundacja Sztuki Kreatywna Przestrzeń
19 października, godz.12.00 i 18.00, bilet 25 zł
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz