Blisko 100 osób wzięło udział w Rodzinnym Rajdzie Rowerowym "Tour de Lubelskie", który wyruszył dziś z Biłgoraja. "Tour de Lubelskie", to cykl rajdów które odbywają się we wszystkich powiatach Lubelszczyzny, promując Tour de Pologne, który w sierpniu ma mieć swe etapy w województwie lubelskim.
Poszczególne odsłony "Tour de Lubelskie" odbywać się będą w kolejne weekendy lipca w poszczególnych powiatach Lubelszczyzny. Biłgorajski rajd rozpoczął dziś właśnie cykl tych ośmiu wydarzeń.
-To przedsmak dla wszystkich legendarnego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Chcemy zachęcić mieszkańców do aktywności, do wycieczek rowerowych, do odkrywania znad rowerowej kierownicy pięknych i urokliwych zakątków Ziemi Biłgorajskiej. Rower i rowerowe wypady z rodziną, to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu - mówi Andrzej Łagożny członek Zarządu Powiatu, współorganizator wydarzenia.
Tegoroczna edycja "Tour de Lubelskie", była już drugą, wybrano trasę do Rezerwatu Obary i szlaki Puszczy Solskiej.
-Przygotowaliśmy trasę liczącą około 27 km, tak by udział w wydarzeniu mogły wziąć całe rodziny. Z Biłgoraja ruszyliśmy w stronę Kolonii Sól, a stamtąd w stronę wsi Ciosmy i do Rezerwat Obary. Z Rezerwatu skierowaliśmy się w stronę Dąbrowicy skąd udaliśmy się w stronę powrotną do Biłgoraja. Rezerwat Obary jest unikalny w skali kraju. Chroni on wiele roślin, które z racji zagrożenia wyginięciem znajdują się w tzw. Polskiej Czerwonej Księdze - mówi Marian Kurzyna, działacz PTTK Oddział w Biłgoraju, przewodnik rajdu "Tour de Lubelskie".
W rajdzie udział wzięło około 100 osób. Wśród uczestników była m. in. Ewa Schodzińska.
-Lubie turystykę rowerową, jest to dla mnie odskocznia od codziennej rutyny, od pracy biurowej, którą wykonuje. Rower pozwala zadbać o kondycję i zdrowie zarówno to fizyczne jak i psychiczne. Wszystkim polecam taki rajd, to dobra rzecz dla każdego z nas, niezależnie od wieku. W tym przypadku organizatorzy zadbali o wszystko, od koszulek, przez gadżety po wodę i wyżywienie, do tego opieka przewodnika. Ja jestem bardzo zadowolona - przyznaje.
-W rajdzie uczestniczyłem wraz z małżonką, to ona ogłoszenie o "Tour de Lubelskie" znalazła w internecie. Dużo jeździmy rowerem. Mi się wydawało, że nam większość atrakcji naszej okolicy i dziś się mile zaskoczyłem. Okazuje się, że są miejsca w których nie byłem. Wystarczy zjechać w szlak z utartych dróg, by zobaczyć piękne krajobrazy. Do tego podczas takich rajdów można poznać nowych znajomych, odświeżyć te stare, można aktywnie i sympatycznie spędzić czas - zaznacza jeden z uczestników, Mirosław Kita.
Organizatorami wydarzenia był biłgorajski Oddział PTTK, Grupa Rowerowa PTTK, Biłgorajskie Stowarzyszenie Kolarzy, Ew-Bike oraz Firma Kolmar. Partnerami wydarzenia byli Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego i Starostwo Powiatowe w Biłgoraju.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz