Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Potoku Górnym powstaje 28 czerwca 1925 roku i jest odpowiedzią na potrzebę czasu i odbudowywania Polski po czasach rosyjskich zaborów. Zabudowa Potoka Górnego jak i większości wsi i miast na południowym wschodzie Polski jest drewniana, domy i zabudowania gospodarcze blisko siebie. To w przypadku wystąpienia pożaru jest zagrożeniem nie tylko dla jednego gospodarstwa ale dal całej wsi. Stąd zrodziła się idea i wola powołania organizacji ludzi, którzy by z żywiołem walczyli, broniąc życia, zdrowia i dobytku sąsiadów.
[FOTORELACJANOWA]13142[/FOTORELACJANOWA]
W 1925 roku naczelnikiem OSP został Czesław Świerzawski. Początki są trudne, nie ma remizy a sprzęt to sikawka ręczna, kilka hełmów, bosaki. Ale już w 1928 roku rodzi się pomysł budowy remizy, a dwa lata później na placu ofiarowanym przez dwóch miejscowych rolników rozpoczynają się prace budowlane. Remiza zostaje oddana do użytku w 1932 roku.
W okresie niemieckiej okupacji, działalność OSP zostaje przez Niemców zlikwidowana, jednak duch wśród druhów nie zaginą. PO II wojnie światowej, zaczyna się powolne lecz sukcesywne odbudowywanie zasobów ludzkich i sprzętowych. Już w 1950 roku, jednostka OSP Potok Górny wzbogaca się o motopompę M200, a później M800 i odpowiednie usprzętowienie. W latach 60. XX wieku zostaje zamontowana syrena elektryczna, a w 1968 roku rozpoczyna się budowa garażu i jednostka pozyskuje wóz bojowy Star 25.
Pod koniec lat 70. XX wieku zapada decyzja o budowie nowej strażnicy, która oddana zostaje do użytku w 1984 roku. rok później druhowie wzbogacają się o nowy wóz Star 244, który otrzymali z Komendy w Biłgoraju. W roku 1986 uda się pozyskać nowe auto marki Żuk, a z początkiem lat 90. XX wieku do służby w Potoku Górnym trafia Jelcz.
Wraz z powstaniem w Polsce Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczy w 1995 roku, włączona zostaje do niego jednostka OSP Potok Górny. W 2002 roku jednostka zakupuje samochód marki Lublin, a w 2010 roku zakupione zostały dwa samochody lekki marki Mercedes oraz średni wóz bojowy marki MAN. W 2022 roku powołana zostaje Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza.
[ZT]52316[/ZT]
- Obecnie w szeregach naszej straży jest 79 druhów w tym dwie kobiety i 7 członków honorowych, a MDP liczy 18 osób, w tym siedem dziewczynek. Rocznie wyjeżdżamy około 30 razy. Dysponowani jesteśmy do wypadków i zdarzeń drogowych, pożarów, podtopień czy innych miejscowych zagrożeń. Dysponujemy czterema pojazdami, w tym quadem oraz specjalistycznym wyposażeniem - informuje prezes OSP Potok Górny, druh Damian Bielak.
- OSP Potok Górny jest jedną z 10 jednostek na terenie naszej gminy. Jest jednostka prężną, odpowiednio wyposażoną i skuteczną w działaniach ratowniczo - gaśniczych. Ściśle także współpracuje z samorządem gminnym i mieszkańcami w zakresie budowania i podtrzymywania więzi kulturalnych i społecznych. Jako gmina wspieramy działalność OSP, dla przykładu planujemy w najbliższym czasie przeprowadzić remont dachu remizy i złożyliśmy wniosek do Marszałka Województwa Lubelskiego o nowy samochód ratowniczo - rozpoznawczy z wyposażeniem - mówi Stanisław Dyja, wójt gminy Potok Górny i prezes Zarządu Powiatowego OSP w Potoku Górnym.
[ZT]52520[/ZT]
Uroczystości jubileuszowe, w których obok strażaków z gminy Potok Górny i mieszkańców uczestniczyli także zaproszeni goście, rozpoczęła się Mszą świętą, której przewodniczył ks. Piotr Sobczuk, proboszcz parafii w Potoku Górnym.
Po Mszy świętej, na placu przed remizą odbyła się uroczysta zbiórka, podczas której wręczono odznaczenia zasłużonym druhom, a jednostek odznaczona została złotym medalem "Za zasługi dla pożarnictwa". Gratulacje spłynęły także od obecnych na uroczystości posłów Małgorzaty Gromadzkiej i Wiesława Różyńskiego, starosty powiatu biłgorajskiego Andrzeja Szarlip, zastępcy Komendant Wojewódzkiego PSP, prezesa Oddziału Powiatowego ZO OSP oraz zastępcy dyrektora ARMiR w Lublinie i wójta gminy Biszcza.
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Nigdy Roslan i Bara. Zawistne lewactwo i zapszczanstwo. Gleń jedna kadencja bo też się nie nadaje chytrusek.
Furlepa
06:56, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Przecież ksiądz powiedział wedle historii, jak było... zawsze mieliśmy sprzedajnych szlachciców bez ziemi, co głosowali za pieniądze z zagranicy... dziś też to samo mamy... dostanie się do koryta biedaczyna z Polski powiatowej i w nosie ma wyborców a uważa własną kieszeń... żeby nie było, mnie również nie podoba się politykowanie w kościele, niemniej tu widzę odwołanie księdza do faktów z przeszłości, która jest taka, jaka jest... a że czerwońcom prawda się odbija jak starej kurtyzanie po komunii to inna sprawa...
Beton
06:12, 2025-08-16
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
To dobre było kazanie czy złe? Po komentarzach niech każdy oceni. Przerażające co nam zostało z nauk Zbawiciela.
Q
23:01, 2025-08-15
Byłemu burmistrzowi nie spodobało się kazanie. Napisał
Panie roslan jako wierzący katolik to pan jest za aborcja jak czerwoni?? Bo może się okazać że mimo wszystko to pan źle pojmuje słowa które padły na kazaniu natomiast pana otoczenie może spowodowało że i pan zbłądził.zawsze jest czas na zmiane
Edek
22:21, 2025-08-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz