- Donald Trump wygrywa wybory prezydenckie w USA - podała w środę agencja AP, powołując się na własne obliczenia. Kandydat Republikanów zdobył 277 głosów elektorskich, czyli siedem ponad wymagane minimum. Kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris obecnie ma według AP 224 głosy elektorskie.
Jeśli obliczenia mediów się potwierdzą, Trump zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych i będzie sprawował urząd przez dwie nienastępujące po sobie kadencje jako pierwszy polityk od czasów Grovera Clevelanda pod koniec XIX w.
Amerykańska konserwatywna stacja Fox News przewidywała już wcześniej zwycięstwo kandydata Republikanów.
[ZT]47779[/ZT]
Podobną prognozę przedstawił cytowany przez Reutersa ośrodek analityczny Decision Desk HQ.
Choć nie ogłoszono jeszcze ostatecznych wyników wyborów, gratulacje złożyli Trumpowi m.in. sekretarz generalny NATO Mark Rutte, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, a także przywódcy wielu krajów, w tym prezydenci Polski, Ukrainy i Francji oraz premierzy Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch.(PAP)
mzb/ akl/
taki poliglota14:26, 06.11.2024
1 1
nasz Długopis to nawet w języku amerykańskim gratulacje złożył 14:26, 06.11.2024
już czas 14:42, 06.11.2024
2 2
no to teraz bez jaj ale trza się ruskiego uczyć 14:42, 06.11.2024
mieszkaniec17:14, 06.11.2024
1 1
Miejmy nadzieję, że wybrany prezydent USA zachowa rozsądek, żeby nie doszło do III wojny światowej. Dla nas najważniejsze nasze bezpieczeństwo Polski. 17:14, 06.11.2024
19:43, 06.11.2024
3 3
A jak to było jak się Tusk do Putina łasił? 19:43, 06.11.2024
20:05, 06.11.2024
4 2
Tusk jedź do Niemiec na szparagi.Tam jest twoje miejsce. 20:05, 06.11.2024
Mieszkaniec08:26, 07.11.2024
1 1
Nie przesadzajmy z tą niechęcią lub miłością do Trumpa. Wiele rzeczy jakie powiedział w czasie kampanii były to głosy pod amerykańskich wyborców, zdecydowana większość polityków stosuje tego typu rozwiązania dostosowując język, argumenty do otoczenia w jakim się znajduje.
Poczekajmy do nowego roku, kiedy przejmie on władzę i powoła nową administrację wtedy będzie można oceniać. Jedno jest pewne, że nie będzie długiego zastanawiania się i przeciągania decyzji a szybka reakcja bez względu na to jaka i jakiej kwestii będzie dotyczyć. Czy będzie on gorszym prezydentem dla Polski? Raczej nie, zbyt dużo kupujemy w stanach (m. in. wielomiliardowe kontrakty wojskowe) by nie liczyć się z nami.
A co do sprawy wojny na Ukrainie, to pamiętajmy że owszem powiedział on o szybkim zakończeniu wojny, ale z pewnością miał na uwadze że będzie miał możliwość skonfrontowania się z Putinem. A co jeśli tamten oleje Trumpa, myślę że wówczas wsparcie USA dla Ukrainy może znacząco wzrosnąć by zakończyć konflikt na warunkach niekorzystnych dla Rosji. 08:26, 07.11.2024