• Chcą bronić krzyża, wiary katolickiej, szacunku do chrześcijan i sprzeciwiać się takim działaniom jak zdjęcie krzyża przez wojewodę lubelskiego.

• W Biłgoraju spotkali się przedstawiciele organizacji katolickich i mieszkańcy miasta, założyli Komitet w Obronie Wiary Katolickiej przy Biurze Poselskim Marcina Romanowskiego.

- Spotkanie wyszło spontanicznie, wiele osób z Biłgoraja i okolic oburzył czyn obecnego Wojewody Lubelskiego, który nakazał usunięcie krzyża z sali kolumnowej Urzędu Wojewódzkiego. Smutne i bulwersujące jest to, że jedną z jego pierwszych decyzji była ta, dotycząca usunięcia krzyża z głównej sali urzędu. My chcemy jasno powiedzieć, nie ma zgody na takie działania i nie przejdziemy do porządku dziennego, gdy godzi się w podstawy naszej kultury, tożsamości, wiary i w jakiś sposób takimi czynami się nas katolików deprecjonuje

- podkreślał na spotkaniu, które odbyło się dziś, Marcin Adam Mura.

[FOTORELACJA]10440[/FOTORELACJA]

W spotkaniu uczestniczyło kilkanaście osób, reprezentujących organizacje i stowarzyszenia katolickie oraz osoby fizyczne. Podczas blisko 90 minutowego spotkania, wywiązała się ożywiona dyskusja na temat zachowania wojewody, kwestii traktowania katolików czy symboli religijnych w Polsce. Uczestnicy podnosili, że coraz częstsze są profanacje, drwiny z wiary i przekonań osób wierzących czy wręcz groźby skierowane do katolików.

- Krzyż jest symbolem naszej tożsamości, towarzyszył nam od zarania dziejów naszej państwowości, jest symbolem nie tylko katolików czy chrześcijan ale jest symbolem, który na stałe wpisał się do naszej kultury, który zawsze jednoczył polaków w obliczu trudności, zagrożeń ale także w chwilach rozkwitu naszego kraju. Dziś uderzając w krzyż, uderzając w naszą wiarę, chce się otworzyć nowy front walki o przyszłość Polski. Musimy stanąć w obronie krzyża, jasno pokazać, że nie ma zgody na takie działania, że jest nasz zdecydowany sprzeciw

- mówił z kolei Andrzej Borowiec, dyrektor regionalny Lasów Państwowych w Lublinie.

O konieczności wyrażenia sprzeciwu mówił także Stanisław Schodziński, reprezentujący Akademię Myśli Chrześcijańskiej w Biłgoraju. - Ja przypomnę, że już w 2011 roku, były próby usunięcia krzyża z sali Sejmowej, wówczas się to nie udało. Pamiętajmy, że zdejmowanie krzyży ze ścian urzędów, szkół, usuwanie go z miejsc publiczny charakterystyczne jest dla najczarniejszych kart naszej historii. Nie możemy pozwolić by uderzano w nasze korzenie, musimy wyrazić sprzeciw, apelować do sumień, zająć stanowisko i potępić takie działania, jak to podjęte przez obecnego wojewodę lubelskiego - mówił.

Pod koniec spotkania, z jego uczestnikami telefonicznie (przez zestaw głośnomówiący) skontaktował się poseł Marcin Romanowski.

- Jestem dumny z Państwa postawy i wspieram ją całym sercem. Dziś jestem w Warszawie bo tu także toczy się walka o przyszłość Polski, o to czy będzie ona demokratyczna, praworządna czy też rządzić będzie w niej prawo silniejszego i prawo odwetu. Ja się zastanawiam, analizując decyzję wojewody o zdjęciu krzyża, czy nie ma na Lubelszczyźnie żadnych pilnych spraw, które trzeba rozwiązać? Czy brakuje problemów, którym wojewoda mógłby starać się zaradzić? Czemu jedną z pierwszych decyzji było zdjęcie krzyża? Czemu i komu on tak bardzo przeszkadzał?

- pytał poseł Romanowski.

Podczas spotkania, jego uczestnicy, opracowali także stanowisko w sprawie obrony krzyża i potępienia działania wojewody lubelskiego. Ma ono być w najbliższym czasie zaprezentowane opinii publicznej. Uczestnicy wyrazili także opinię, że stanowiska w obroni krzyża podjąć powinny rady gmin i Rada Powiatu.

[ZT]39082[/ZT]

[ALERT]1704999904007[/ALERT]